*** ZAMEK KRZYŻACKI W DĄBRÓWNIE ***

.

STRONA GŁÓWNA

ZA GRANICĄ

GALERIA

MAPY

KONTAKT

SHIRO & BASIA

DĄBRÓWNO

relikty zamku wójtów krzyżackich

ZACHOWANY FRAGMENT MURÓW ZAMKU KRZYŻACKIEGO W DĄBRÓWNIE

DZIEJE ZAMKU

OPIS ZAMKU

ZWIEDZANIE


M

alowniczo położone na przesmyku je­zior Dą­bro­wa Wiel­ka i Dą­bro­wa Ma­ła te­re­ny we wczes­nym śre­dnio­wie­czu znaj­du­ją się pod pa­no­wa­niem pru­skie­go ple­mie­nia Sa­si­nówSasinowie – południowe plemię pruskie. Staropruski wyraz sasins oznaczał zająca. Czasem tereny zajmowane przez Sasinów określano ziemią zajęcy. Sasinowie mieszkali w osadach ulokowanych na wzniesieniach i trudno dostępnych miejscach. Za czasów Bolesława Krzywoustego, a potem jego synów, na ich tereny organizowano wyprawy krzyżowe., a w miej­scu dzi­siej­sze­go Dą­brów­na funk­cjo­nu­je drew­nia­na pru­ska osa­da. Gród ten w dru­giej po­ło­wie XIII wie­ku zo­sta­je zdo­by­ty przez Krzy­ża­ków, któ­rzy wy­ko­rzy­stu­ją go od­tąd do wła­snych po­trzeb bu­du­jąc tu­taj drew­nia­no-ziem­ną straż­ni­cę zwa­ną Il­ien­burg. Okre­śle­nie to wy­wo­dzi się ze sta­ro­pru­skie­go Il­gis, ozna­cza­ją­ce­go dłu­gi, co za­pew­ne wy­ni­ka z kształ­tu je­zior i wą­skie­go pa­su zie­mi je roz­dzie­la­ją­ce­go. W la­tach 1314-26 z ini­cja­ty­wy wiel­kie­go szat­ne­goWielki szatny zakonu krzyżackiego zarządzał składami odzieży i zbrojownią z pancerzami. W Prusach pełnił jednocześnie funkcję komtura dzierzgońskiego. i kom­tu­ra dzierz­goń­skie­go Lu­the­ra von Braun­schweig (zm. 1335) straż­ni­ca otrzy­mu­je mu­ro­wa­ne bu­dyn­ki oraz trwa­łe ce­gla­ne for­ty­fi­ka­cje, i wraz z lo­ko­wa­nym w 1326 ro­ku mia­stem peł­ni od­tąd funk­cję sie­dzi­by wój­ta krzy­żac­kie­goWójtostwo - podstawowy okręg administracji krzyżackiej, podlegający komturii., pod­le­głe­go wpierw kom­tu­ro­wi w Dzierz­go­niu, a po ro­ku 1341 – kom­tu­ro­wi w Ostró­dzie.



PLAN MIASTA ŚREDNIOWIECZNEGO WG J. M. GIESEGO:
1. STARY ZAMEK, 2. NOWY ZAMEK (KOLOR CZERWONY)

K

orzystne położenie przy szlaku han­dlo­wym pro­wa­dzą­cym z Gdań­ska i El­blą­ga na Ma­zow­sze spra­wia, że Gil­gen­burg (daw­na na­zwa Dą­brów­na) dy­na­micz­nie roz­wi­ja się nie tyl­ko w opar­ciu o han­del, ale rów­nież dzię­ki ist­nie­ją­cym tu­taj mły­nom prze­ra­bia­ją­cym słód i zbo­że. Wkrót­ce jed­nak, bo już u pro­gu XV stu­le­cia do­cho­dzi do wy­da­rzeń, któ­re unie­mo­żli­wia­ją dal­szą eks­pan­sję go­spo­dar­czą mia­sta ska­zu­jąc je de­fi­ni­tyw­nie na byt pro­win­cjo­nal­nej osa­dy. Pierw­szym z nich jest po­żar, jaki tra­wi część za­bu­do­wy miej­skiej w 1405 ro­ku. Dru­gie wy­da­rze­nie na­to­miast, znacz­nie bar­dziej brze­mien­ne w skut­kach, wią­że się z okre­sem wiel­kiej woj­ny pol­sko-krzy­żac­kiej i obec­no­ścią w po­bli­żu mia­stecz­ka ar­mii Wła­dy­sła­wa Ja­gieł­ły po­dą­ża­ją­cej w kie­run­ku Mal­bor­ka. Woj­ska pol­sko-li­tew­skie, sto­ją­ce w si­le bli­sko 30 ty­się­cy zbroj­nych w re­jo­nie dzi­siej­szej wsi Kal­bor­nia, w dn. 13 lip­ca 1410 ro­ku zo­sta­ją spro­wo­ko­wa­ne (ale czy na pew­no?) przez miesz­czan i Krzy­ża­ków, któ­rzy ukry­ci za mu­ra­mi Dą­brów­na rze­ko­mo lżą pol­skie ry­cer­stwo, a być mo­że na­wet de­cy­du­ją się na zbroj­ne ak­cje za­czep­ne. Nie­za­leż­nie od wia­ry­go­dno­ści tych prze­ka­zów, jesz­cze te­go sa­me­go dnia Ja­gieł­ło de­cy­du­je się sztur­mo­wać mia­sto, któ­re po za­le­dwie trzech go­dzi­nach zo­sta­je zdo­by­te, i wraz z zam­kiem złu­pio­ne oraz pusz­czo­ne z dy­mem, a je­go miesz­kań­cy w znacz­nej czę­ści wy­mor­do­wa­ni. Pod­czas na­jaz­du pol­skie­go gi­ną od pło­mie­ni rów­nież ci, któ­rzy wcze­śniej schro­ni­li się w miej­sco­wym ko­ście­le.



KOŚCIÓŁ EWANGELICKO-METODYSTYCZNY W DĄBRÓWNIE
TO TUTAJ WEDŁUG DŁUGOSZA MIELI PŁONĄĆ ŻYWCEM MIESZKAŃCY DĄBRÓWNA

T

en dramat dla mieszkańców Gil­gen­burg, choć w oczach kro­ni­ka­rza za­le­dwie epi­zod, zna­lazł się w opi­sie woj­ny pol­sko-krzy­żac­kiej pt. Cro­ni­ca con­fli­ctus Wla­di­slai Re­gis Po­lo­niae cum Cru­ci­fe­ris An­no Chri­sti 1410: Tak więc w pią­tek przed świę­tem Mał­go­rza­ty król roz­ło­żył swe obo­zy w 3 mi­le od mia­sta Dą­brów­na, któ­re w sam dzień Mał­go­rza­ty si­łą zdo­był. W tych obo­zach wy­po­czy­wał przez dwa dni i wy­ru­sza­jąc z tych­że obo­zów w dzień św. Mał­go­rza­ty roz­ło­żył się ta­bo­rem koło wzmian­ko­wa­ne­go mia­sta. I nad wie­czo­rem po­le­cił zdo­być rze­czo­ne mia­sto nie ry­cer­stwu swe­mu, lecz po­spo­li­te­mu lu­do­wi. I tym­że [mia­stem] z miej­sca, w cią­gu nie­speł­na trzech go­dzin si­łą za­wład­nął. Pod tym mia­stem po­zo­stał przez dwa dni. Gdy zaś na­de­szła noc przed owym dniem, w któ­rą mie­li wy­ru­szyć ze wspom­nia­nych obo­zów, by­ły wiel­kie bły­ska­wi­ce, pio­ru­ny i grzmo­ty, i wiel­ki deszcz spadł tej noc­y; spra­wił on im znacz­ną do­god­ność, po­nie­waż zmo­czył i zwil­żył zie­mię, od nad­mia­ru sło­necz­ne­go upa­łu nie­zmier­nie się ku­rzą­cą, tak iż kie­dy woj­ska cią­gnę­ły po­la­mi, je­den dru­gie­go nie mógł doj­rzeć w tu­ma­nach py­łu […].



HIPOTETYCZNA REKONSTRUKCJA ZAMKU WÓJTOWSKIEGO,
ŹRÓDŁO: R. SYPEK "ZAMKI I OBIEKTY WAROWNE PAŃSTWA KRZYŻACKIEGO"

N

ie wiemy, czy po odejściu wojsk kró­lew­skich za­mek wciąż na­da­je się do za­miesz­ka­nia, i czy jest wy­ko­rzy­sty­wa­ny ja­ko sie­dzi­ba urzęd­ni­ków krzy­żac­kich. Przy­pusz­czal­nie jed­nak jesz­cze w XV wie­ku lub do­pie­ro u pro­gu wie­ku XVI zo­sta­je on opusz­czo­ny, a je­go funk­cje przej­mu­je no­we za­ło­że­nie obron­ne, wznie­sio­ne w pół­noc­nej czę­ści or­ga­ni­zmu miej­skie­go. Gdy w 1475 ro­ku za­dłu­żo­ny Za­kon Krzy­żac­ki od­da­je w za­staw do­wód­cy wojsk za­cięż­nych Ge­or­go­wi von Lö­ben pra­wo do czer­pa­nia zy­sków z mia­sta, być mo­że sie­dzi­bą te­go ry­ce­rza jest już ów no­wy za­mek. Po se­ku­la­ry­za­cji pań­stwa krzy­żac­kie­go (1525) Dą­brów­no sta­je się czę­ścią Prus Ksią­żę­cych, a krzy­żac­ka do nie­daw­na wa­row­nia peł­ni od­tąd funk­cję sie­dzi­by sta­ro­sty. Pierw­szym sta­ro­stą w Dą­brów­nie zo­sta­je Ot­to von Tren­ken (1525-26), a po nim urząd ten peł­ni Hans von Gab­lenz (1526-40), na­stęp­nie Frie­drich von Oels­nitz i je­go syn Qui­rin (1540-72). Z ini­cja­ty­wy tych ostat­nich na mu­rach dwo­ru krzy­żac­kie­go po­wsta­je no­wy pię­tro­wy bu­dy­nek w kon­struk­cji ce­gla­nej.



ZAMEK W 1811 ROKU NA RYCINIE L. VON OELSNITZ

W

1572 roku Feliks Finck von Finck­en­stein (zm. 1576) na­by­wa od Qui­ri­na von Oels­nitz (zm. 1600) pra­wo do dys­po­no­wa­nia dzie­dzicz­nym sta­ro­stwem. Od­tąd aż do 1831 Dą­brów­no, a wkrót­ce rów­nież Iła­wa, Szym­bark i pod­le­ga­­ją­ce ich ad­mi­ni­stra­cji zie­mie wcho­dzą w skład wiel­kie­go ma­jąt­ku von Finck­en­stei­nów, obej­mu­ją­ce­go ob­szar o po­wierzch­ni po­nad 14 ty­się­cy hek­ta­rów. Aż do po­cząt­ku XVIII wie­ku ich ro­do­wą sie­dzi­bą jest za­mek w Dą­brów­nie, któ­ry w la­tach 1693-96 z ini­cja­ty­wy Ern­sta Fin­cka von Finck­en­stei­na (zwa­ne­go bo­ga­tym ow­cza­rzem, zm. 1717) otrzy­mu­je wy­strój ba­ro­ko­wy, a je­go układ po­więk­sza się o dwu­kon­dyg­na­cyj­ne skrzy­dło wschod­nie i skrzy­dło po­łu­dnio­we.




FOTOGRAFIE ZAMKU Z OKRESU XX-LECIA MIĘDZYWOJENNEGO

Z

czasem ekonomiczna potęga rodziny von Finck­en­stein słab­nie i po­ja­wia­ją się pierw­sze du­że pro­ble­my fi­nan­so­we. Aby utrzy­mać wiel­kie do­bra, a wśród nich za­mek w Szym­bar­ku (peł­nią­cy wów­czas funk­cję ro­do­wej sie­dzi­by), wła­ści­cie­le Dą­brów­na zmu­sze­ni są w 1831 ro­ku sprze­dać pra­wa do mia­sta. Za­mek-pa­łac wraz z par­kiem prze­cho­dzi więc w rę­ce ro­dzi­ny von Me­gen­borg (do 1880), a na­stęp­nie sta­je się wła­sno­ścią ro­dzi­ny Strauss (do 1945). W tym cza­sie, na prze­ło­mie lat 20. i 30. XX wie­ku do­świad­cza on ostat­niej prze­bu­do­wy i mo­der­ni­za­cji wnętrz. W ru­inę za­mie­nia­ją go woj­ska so­wiec­kie pod­czas ofen­sy­wy zi­mą 1945 ro­ku. Roz­biórka po­zo­sta­ło­ści oca­la­łych mu­rów ma miej­sce w 1968.



RUINA SKRZYDŁA PÓŁNOCNEGO, 1958


DZIEJE ZAMKU

OPIS ZAMKU

ZWIEDZANIE


Z

amek krzyżacki (północny) wznie­sio­no na pla­nie kwa­dra­tu o bo­kach 25x25 me­trów. W okre­sie śre­dnio­wie­cza by­ło to za­ło­że­nie jed­no­skrzy­dło­we, z do­mem miesz­kal­nym o wy­mia­rach oko­ło 14x26 me­trów. Je­go for­ty­fi­ka­cje sta­no­wił mur obron­ny i wie­ża bram­na, oraz być mo­że basz­ta łu­pi­no­wa usy­tu­owa­na w na­roż­ni­ku pół­noc­no-wschod­nim. Mu­ry obron­ne krzy­żac­kiej wa­row­ni włą­czo­ne by­ły w sys­tem umoc­nień miej­skich.



ŚREDNIOWIECZNY ZAMEK (PO LEWEJ) I OBWAROWANIA MIEJSKIE WEDŁUG WIZJI J. M. GIESEGO (1826)

Z

a czasów von Finck­en­stei­nów za­mek roz­bu­do­wa­no, a fa­sa­dy no­wej re­zy­den­cji po­kry­to de­ko­ra­cyj­ny­mi tyn­ka­mi. Dzie­dzi­niec pa­ła­cu od­gro­dzo­no od mia­sta. W ogro­dze­niu wznie­sio­no kil­ka pa­rad­nych bram z her­ba­mi, za pa­ła­cem za­ło­żo­no ob­szer­ny park na wzór fran­cu­ski, z ga­zo­na­mi i ale­ja­mi. W cie­plar­ni pa­ła­co­wej ho­do­wa­no egzo­tycz­ne drze­wa, 161 drzew po­ma­rań­czy, 15 lau­rów, 96 roz­ma­ry­nów, cy­pry­sy i in­ne. Ogród ozdo­bio­no fon­tan­ną.



RZUT PIĘTRA ZAMKU Z PRZEŁOMU XIX I XX WIEKU, PO PRAWEJ SKRZYDŁO PÓŁNOCNE

ELEWACJA SKRZYDŁA PÓŁNOCNEGO OD STRONY DZIEDZIŃCA, SZKIC Z LAT 20. XX WIEKU


DZIEJE ZAMKU

OPIS ZAMKU

ZWIEDZANIE


Z

drewnianej krzyżackiej warowni nie po­zo­sta­ły do na­szych cza­sów żad­ne śla­dy po­za ukry­ty­mi pod kop­cem ziem­nym frag­men­ta­mi bru­ko­wa­nej po­sadz­ki i reszt­ka­mi spa­lo­ne­go drew­na. Ko­piec ów, na któ­rym po­sta­wio­no pom­nik po­le­głych w cza­sie I WŚ, znaj­du­je się przy ul. Po­wstań­ców, w po­bli­żu je­zio­ra Dą­bro­wa Ma­ła. Nie­wie­le wię­cej oca­la­ło z zam­ku XV-wiecz­ne­go. Na po­wierz­chni za­cho­wa­ły się je­dy­nie ni­kłe frag­men­ty mu­rów ze­wnętrz­nych, a pod zie­mią – czę­ścio­wo za­sy­pa­ne piw­ni­ce.


Swobodny dostęp do reliktów warowni


POMNIK POLEGŁYCH PODCZAS I WOJNY ŚWIATOWEJ, POD NIM RELIKTY STARSZEGO Z ZAMKÓW W DĄBRÓWNIE

POZOSTAŁOŚCI ZAMKU VON FINCKENSTEINÓW


DOJAZD


D

ąbrówno położone jest 34 km na po­łu­dnie od Ostró­dy, przy dro­dze 542 pro­wa­dzą­cej w kie­run­ku Dział­do­wa. Mia­stecz­ko nie po­sia­da sta­cji ko­le­jo­wej. Po­zo­sta­ło­ści wa­row­ni krzy­żac­kiej zlo­ka­li­zo­wa­ne są przy ul. Zam­ko­wej, w pół­noc­nej czę­ści mia­stecz­ka, przy pla­ży miej­skiej nad jez. Dą­bro­wa Wiel­ka.



Samochód parkujemy obok ruin.




LITERATURA


1. M. Garniec, M. Jackiewicz-Garniec: Zamki państwa krzyżackiego w dawnych Prusach, studio Arta 2009
2. L. Kajzer, J. Salm, S. Kołodziejski: Leksykon zamków w Polsce, Arkady 2001
3. R. Sypek: Zamki i obiekty warowne państwa krzyżackiego, Agencja Wydawnicza CB 2000
4. A. Wagner: Murowane budowle obronne w Polsce X-XVIIw., Bellona 2019
5. nn: Kronika konfliktu Władysława króla polskiego z Krzyżakami w roku pańskim 1410, MWiM 1987



PRZY UL. ZAMKOWEJ


W pobliżu:
Działdowo - zamek wójtów krzyżackich z XIV w., 25 km
Lubawa - ruina zamku biskupów chełmińskich z XIV w., 25 km
Olsztynek - zamek krzyżacki z XIV w., przebudowany, 28 km
Nidzica - zamek prokuratorów krzyżackich z XIV/XV w., 33 km
Ostróda - zamek komturów krzyżackich z XIV w., 34 km
Kurzętnik - ruina zamku biskupów chełmińskich z XIV w., 40 km
Szymbark - ruina zamku kapituły pomezańskiej z XIV w., 52 km
Olsztyn - zamek kapituły warmińskiej z XIV w., 56 km




WARTO ZOBACZYĆ:



Choć Dąbrówno bardzo ucierpiało pod ko­niec dru­giej woj­ny świa­to­wej, za­cho­wa­ły się tu­taj za­byt­ki świad­czą­ce o wie­lo­wie­ko­wej hi­sto­rii te­go miej­sca. Przy mi­ze­rii re­lik­tów oby­dwu zam­ków cał­kiem in­te­re­su­ją­co pre­zen­tu­ją się oca­la­łe frag­men­ty miej­skich mu­rów obron­nych oraz tzw. Wie­ża Dzwo­nów, czy­li basz­ta miej­ska prze­bu­do­wa­na w XVII wie­ku na dzwon­ni­cę. Cza­sy pa­nów krzy­żac­kich pa­mię­ta rów­nież ko­ściół me­to­dy­stów, daw­niej ka­to­lic­ki, wznie­sio­ny w la­tach 1325-50 (ul. Ro­wo­wa). To wła­śnie tu­taj, we­dług Dłu­go­sza, mie­li szu­kać schro­nie­nia miesz­cza­nie pod­czas na­ja­zdu wojsk pol­skich w lip­cu 1410 ro­ku. Znacz­nie młod­szy od świą­ty­ni me­to­dy­stów jest XIX-wiecz­ny ko­ściół św. Ja­na Ne­po­mu­ce­na, zbu­do­wa­ny w sty­lu ne­o­go­tyc­kim z ka­mie­nia pol­ne­go i ce­gły (ul. Ostródz­ka). Je­go ró­wie­śni­kiem by­ła sy­na­go­ga (ul. Grun­wal­dzka), w któ­rej do cza­sów współ­cze­snych za­cho­wa­ły się frag­men­ty ma­lo­wi­deł ścien­nych i ory­gi­nal­na po­sadz­ka, zaś na ele­wa­cjach ze­wnętrz­nych – in­try­gu­ją­cy mu­ral o tre­ści: Tę­sknię za To­bą Ży­dzie / Ich ver­mis­se dich Ju­de.


MURY MIEJSKIE

KOŚCIÓŁ ŚW. JANA NEPOMUCENA

DAWNA SYNAGOGA




W odległości 10 km na północny wschód od Dą­brów­na znaj­du­ją się Po­la Grun­waldz­kie, roz­cią­ga­ją­cy się po­mię­dzy trze­ma wsia­mi: Grun­wal­dem, Stę­bar­kiem i Ło­dwi­go­wem po­fał­do­wa­ny te­ren bę­dą­cy miej­scem ba­ta­lii wo­jen­nej, ja­ka ro­ze­gra­ła się tu­taj w dniu 15 lip­ca 1410 ro­ku po­mię­dzy woj­ska­mi pol­sko-li­tew­sko-ru­sko-ta­tar­ski­mi a ar­mią zło­żo­ną z Krzy­ża­ków oraz ich so­jusz­ni­ków ze Ślą­ska, Po­mo­rza i Eu­ro­py Za­chod­niej. Cen­tral­ny punkt sta­no­wi tu­taj wzgó­rze pom­ni­ko­we, na któ­re­go szczy­cie w 550. rocz­ni­cę bi­twy od­sło­nię­to Pom­nik Zwy­cię­stwa Grun­waldz­kie­go, ma­ją­cy for­mę gra­ni­to­we­go obe­li­sku i 30-me­tro­wej wy­so­ko­ści ma­sztów sym­bo­li­zu­ją­cych sztan­da­ry pol­skich i li­tew­sko-ru­skich cho­rą­gwi. Obok po­mni­ka wy­bu­do­wa­no am­fi­te­atr, przed któ­rym za­in­sta­lo­wa­no ma­kie­tę przed­sta­wia­ją­cą układ wojsk tuż przed bi­twą.






Wewnątrz kopca znalazło miejsce Mu­ze­um Bi­twy pod Grun­wal­dem, w któ­rym eks­po­no­wa­na jest wy­sta­wa pt. Wiel­ka Woj­na z Za­ko­nem Krzy­żac­kim 1409-1411 obej­mu­ją­ca m.in. ma­py, pla­ny, ry­sun­ki, a tak­że spo­rą ilość ory­gi­nal­nych eg­zem­pla­rzy lub ko­pii bro­ni i uzbro­je­nia śre­dnio­wiecz­ne­go. Zo­ba­czyć mo­że­my tu­taj rów­nież ar­te­fak­ty na­le­żą­ce do uczest­ni­ków pa­mięt­nej bi­twy: gro­ty beł­tów i strzał, frag­menty mie­czy, ostro­gi, czy po­zo­sta­ło­ści ory­gi­nal­nej rę­ka­wi­cy pan­cer­nej. Szcze­gól­ną atrak­cją te­go miej­sca jest sa­la ki­no­wa, gdzie wy­świe­tla­ne są fil­my po­świę­co­ne te­ma­ty­ce kon­flik­tów pol­sko-krzy­żac­kich, w tym 23 mi­nu­to­wy frag­ment fil­mu Alek­san­dra For­da pt. Krzy­ża­cy, uka­zu­ją­cy przy­go­to­wa­nie do wal­ki i jej prze­bieg. W 2022 ro­ku pla­no­wa­ne jest otwar­cie no­we­go pa­wi­lo­nu mu­ze­al­ne­go.






Kierując się ze wzgórza pomnikowego na za­chód, w od­le­gło­ści oko­ło 500 me­trów na­po­ty­ka­my ru­iny ka­pli­cy wznie­sio­nej przez Krzy­ża­ków w dru­giej po­ło­wie XV wie­ku w hoł­dzie po­le­głym w bi­twie ry­ce­rzom. Po­cho­wa­no w niej co naj­mniej dwu­dzie­stu męż­czyzn, któ­rych cia­ła mia­ły śla­dy ran cię­tych i kłu­tych, po­nad­to w po­bli­żu świą­ty­ni ar­che­olo­dzy od­na­le­źli wie­le in­nych ma­so­wych gro­bów. Prze­cho­wy­wa­no w niej rów­nież sły­ną­cy z cu­dów obraz Mat­ki Bo­żej. Na pod­sta­wie zna­le­zisk ar­che­olo­gicz­nych moż­na za­ło­żyć, że czę­sto piel­grzy­mo­wa­li tu­taj miesz­kań­cy nie tyl­ko ziem krzy­żac­kich, ale rów­nież pąt­ni­cy z Pol­ski. I to wła­śnie obec­ność licz­nych piel­grzy­mek skło­ni­ła, nie­chęt­ne ta­kim prak­ty­kom, wła­dze prus­kie do wy­da­nia na­ka­zu roz­biór­ki ka­pli­cy i w kon­se­kwen­cji bu­dow­la prze­sta­ła ist­nieć w ro­ku 1720. Pod­czas spa­ce­ru ze wzgó­rza pom­ni­ko­we­go do ka­pli­cy war­to zwró­cić uwa­gę na nie­wiel­ki głaz przy dro­dze. Wska­zu­je on bo­wiem hi­po­te­tycz­ne miej­sce śmier­ci Ul­ri­cha von Jun­gin­ge­na, wiel­kie­go mi­strza Za­ko­nu Krzy­żac­kie­go i głów­no­do­wo­dzą­ce­go woj­ska­mi krzy­żac­ki­mi w bi­twie grun­waldz­kiej.





POWRÓT

STRONA GŁÓWNA

tekst: 2022
fotografie: 2010, 2019
© Jacek Bednarek