*** ZAMEK ROGOWIEC ***

.

STRONA GŁÓWNA

ZA GRANICĄ

GALERIA

MAPY

KONTAKT

SHIRO & BASIA

GRZMIĄCA

ruina zamku Rogowiec

ZAMEK ROGOWIEC, ZAŚMIECONE POZOSTAŁOŚCI WIEŻY OSTATNIEJ OBRONY

DZIEJE ZAMKU

OPIS ZAMKU

ZWIEDZANIE


P

o­cząt­ki zam­ku Ro­go­wiec się­ga­ją ostat­nich de­kad XIII stu­le­cia i w pow­szech­nej o­pi­nii ko­ja­rzo­ne są z fun­da­cją Bol­ka I Su­ro­we­go (zm. 1301), wład­cy księs­twa świd­nic­ko-ja­wor­skie­go. Usy­tu­o­wa­ne wy­so­ko w gó­rach na trud­no dos­tęp­nej ska­le za­ło­że­nie obron­ne słu­żyć mia­ło utr­wa­la­niu wła­dzy zwierz­chniej na bar­dzo sła­bo za­lud­nio­nych te­re­nach gór­skich, wraz z wa­row­nia­mi Grod­no, No­wy Dwór i Ra­dos­no, two­rzy­ło też li­nię u­moc­nień wzdłuż po­łud­nio­wej, umow­nej jesz­cze wte­dy, gra­ni­cy księs­twa. War­to do­dać, że w po­bli­żu zam­ku, do­li­ną rze­ki Ryb­nej pro­wa­dził w śred­nio­wie­czu szlak han­dlo­wy ze Świd­ni­cy do czes­kie­go Na­cho­du. Je­go gór­ska część zwa­na Gór­ną Dro­gą wio­dła przez Gó­ry Wał­brzys­kie i So­wie, a da­lej przez Gó­ry Su­che Prze­łę­czą Trzech Do­lin do Mie­ro­szo­wa, mo­że­my więc z du­żym praw­do­po­do­bień­stwem przy­jąć, że sto­ją­ce w jej po­bli­żu for­ty­fi­ka­cje (Grod­no, Ra­dos­no, Ro­go­wiec) słu­ży­ły tak­że za­bez­pie­cze­niu czy wręcz kon­tro­li ru­chu na tym szla­ku. W do­ku­men­tach klasz­to­ru cys­ter­sów w Krze­szo­wie pod da­tą 8 wrześ­nia 1292 za­cho­wał się za­pis, któ­ry wy­mie­nia Rein­sko Schwenc­ken­fel­dta ja­ko u­rzę­du­ją­ce­go Horn­berch Cas­tel­la­nus. Jest to naj­star­sza zna­na nam wzmian­ka źród­ło­wa na te­mat zam­ku Ro­go­wiec.



GÓRA ZAMKOWA Z RUINĄ ROGOWCA, STALORYT L. RICHTERA Z LAT 40. XIX WIEKU

N

a po­cząt­ku XIV stu­le­cia wa­row­nię praw­do­po­dob­nie o­pa­no­wa­li i przez ja­kiś czas trzy­ma­li ry­ce­rze-roz­bój­ni­cyRaubritter – niem. rycerz rozbójnik. Określenie raubritter, które pojawiło się dopiero w XVIII-wiecznych niemieckich romansach rycerskich, oznacza rycerzy lub osoby z rycerskiego rodu, trudniące się napadami, szczególnie na przejeżdżających w pobliżu ich zamku kupców i podróżnych. W Polsce przyjęło się na równi z polską nazwą rycerz rozbójnik, wskutek powszechnej opinii, że zwłaszcza średniowieczne Niemcy dotknięte były tą plagą. . W 1353 z pew­noś­cią na­le­ża­ła ona już jed­nak do księ­cia, bo­wiem w ro­ku tym na zjeź­dzie mo­nar­chów w Wied­niu pa­nu­ją­cy wów­czas Bol­ko II Ma­ły (zm. 1368) za­pi­sał ją swej bra­ta­ni­cy An­nie świd­nic­kiej (zm. 1362), poś­lu­bio­nej kró­lo­wi czes­kie­mu Ka­ro­lo­wi IV (zm. 1378). W jej imie­niu zam­kiem za­rzą­dza­li ksią­żę­cy dwo­rza­nie, m.in. w la­tach 1361-1374 kasz­te­la­nem Ro­gow­ca był och­mistrz dwo­ru świd­nic­kie­go Ni­co­laus de Bol­cze po­cho­dzą­cy z ro­du właś­ci­cie­li zam­ku Bol­czów w Ru­da­wach Ja­no­wic­kich. W 1392 ro­ku po śmier­ci wdo­wy po Bol­ku II księż­nej Ag­niesz­ki za­mek prze­szedł pod pa­no­wa­nie czes­kie, tym sa­mym stra­cił swe stra­te­gicz­ne zna­cze­nie, ja­kie miał, do­pó­ki ist­nia­ła gra­ni­ca mię­dzy władz­twem Pias­tów Śląs­kich a Cze­cha­mi. Wkrót­ce prze­ka­za­no go ja­ko len­no w pry­wat­ne rę­ce ro­dów ry­cer­skich.



"WIDOK NA ŚNIEŻKĘ Z GÓRY ZAMKOWEJ", RYCINA F. VOGLA Z 1850 ROKU

W

ed­ług tra­dy­cji pod­czas wo­jen hu­syc­kichWojny husyckie – wojny religijne toczone pomiędzy husytami a katolickimi Luksemburgami w Królestwie Czech w latach 1419–1436. Były one prowadzone przez czeskich husytów (głównie taborytów i sierotki) przeciwko krucjatom organizowanym przez cesarza Zygmunta Luksemburskiego przy poparciu papiestwa. Początkiem wojen husyckich stało się powstanie przeciwko obwinionemu za śmierć Jana Husa Zygmuntowi Luksemburskiemu, który po Wacławie IV odziedziczył tron czeski. Wojny husyckie osłabiły pozycję Kościoła katolickiego i feudałów niemieckich w Czechach, przygotowały grunt dla idei reformacji w Europie. za­mek zo­stał zdo­by­ty i zde­was­to­wa­ny, a póź­niej zaj­mo­wa­li go m.in. Franz von Po­ga­rell o­raz nies­ław­ni bra­cia Hans i Ni­ko­laus Schel­len­dorf, wła­ści­cie­le zam­ków Książ oraz Ra­dos­no, wie­lo­krot­nie os­kar­ża­ni o zbroj­ne na­jaz­dy i na­pa­dy na kon­wo­je ku­piec­kie. Z ich o­bec­noś­cią moż­na wią­zać pew­ne in­wes­ty­cje, ja­kie po­czy­nio­no na gó­rze zam­ko­wej w ce­lu pod­nie­sie­nia o­bron­noś­ci wa­row­ni, jed­nak dziś nie jes­teś­my w sta­nie jed­noz­nacz­nie o­kreś­lić cha­rak­te­ru i ska­li pro­wa­dzo­nych wów­czas prac. W rę­kach Schel­len­dor­fów Ro­go­wiec po­zos­ta­wał aż do swo­je­go u­pad­ku w 1482 ro­ku (lub w 1497), kie­dy w kon­sek­wen­cji licz­nych skarg na zbó­jec­ką dzia­łal­ność je­go miesz­kań­ców u­legł on pod na­po­rem wy­pra­wy od­we­to­wej wojsk kró­lew­skich do­wo­dzo­nych przez Ge­or­ga von Stein (zm. 1497). Być mo­że do zdo­by­cia zam­ku u­ży­to wów­czas bro­ni pal­nej, na co wska­zu­ją od­kry­te pod­czas wy­ko­pa­lisk ar­che­o­lo­gicz­nych frag­men­ty kul ar­mat­nich i ha­kow­ni­cy. Znisz­czo­na wa­row­nia by­ła w ko­lej­nych la­tach roz­bie­ra­na przez miesz­kań­ców wsi i z cza­sem po­pad­ła w cał­ko­wi­tą ru­i­nę. Od XVI wie­ku o­ko­licz­ne do­bra wraz z zam­kiem sta­no­wi­ły włas­ność Ho­ber­gów (Hoch­ber­gów) z Ksią­ża, któ­rzy za su­mę 10,000 kop czes­kich gro­szy na­by­li je od kró­la Czech Wła­dys­ła­wa Ja­giel­loń­czy­ka (zm. 1516).



RUINA NA POCZTÓWCE Z 1898 ROKU

"POZDROWIENIA Z ROGOWCA", 1909


HISTORYCZNE NAZWY ZAMKU

1292 - Hornberch Castellanus, 1318 - Hornsburg
1392 - Domschloss, Heinzetempel, 1747 - Horn Schloss
1825 - Hornschloss, 1918 - Hornberg, 1945 - Rogowiec


WIDOK NA ROGOWIEC Z POŁOŻONEGO WYŻEJ JELEŃCA (902 m n.p.m.)

WIDOK Z RUIN NA GRZBIET RYBNICKI Z BOROWĄ, NAJWYŻSZYM SZCZYTEM GÓR WAŁBRZYSKICH


DZIEJE ZAMKU

OPIS ZAMKU

ZWIEDZANIE


Z

a­mek zbu­do­wa­no z ła­ma­ne­go, nie­ob­ro­bio­ne­go ka­mie­nia, na skal­nym wy­nie­sie­niu o wy­so­koś­ci 870 m n.p.m. Naj­star­szą częś­cią za­ło­że­nia jest u­lo­ko­wa­ny na szczy­cie wzgó­rza za­mek wy­so­ki z pla­nem zbli­żo­nym do trój­ką­ta o bo­kach 20x30 m, w któ­re­go za­chod­nim wierz­choł­ku sta­nę­ła cy­lin­drycz­na wie­ża os­tat­niej obro­ny o śred­ni­cy o­ko­ło 10 m i gru­boś­ci mu­rów przy­zie­mia prze­kra­cza­ją­cej 3,5 m. Przes­trzeń miesz­kal­ną two­rzył zaj­mu­ją­cy po­łud­nio­wo-wschod­nią część zes­po­łu dwu­skrzy­dło­wy bu­dy­nek o wy­mia­rach pod­sta­wy 10x17 m, opar­ty o kur­ty­nę sta­no­wią­cą wschod­ni od­ci­nek ka­mien­nej li­nii u­moc­nień, któ­rych mu­ry li­czy­ły od 1 m gru­boś­ci nad za­chod­nią prze­paś­cią do 2,5 m na po­zos­ta­łych od­cin­kach.



FUNDAMENTY BUDYNKU MIESZKALNEGO

W

XIV wieku na miej­scu ro­ze­bra­ne­go do­mu wschod­nie­go wznie­sio­no no­wy, o pod­sta­wie 7x15 m, z wy­ku­tą w ska­le skle­pio­ną piw­ni­cą, do­kąd od po­łud­nia pro­wa­dził mu­ro­wa­ny ko­ry­tarz po­chyl­ni. Bu­dy­nek ten mógł od stro­ny dzie­dziń­ca po­sia­dać kon­struk­cję ry­glo­wą, a tak­że u­lo­ko­wa­ną w po­bli­żu pół­noc­no-wschod­nie­go na­roż­ni­ka ob­wo­du o­bron­ne­go cy­lin­drycz­ną klat­kę scho­do­wą. Być mo­że rów­no­cześ­nie z mo­der­ni­za­cją za­bu­do­wy zam­ku wy­so­kie­go u­moc­nio­no stok wzgó­rza bu­du­jąc w je­go po­łud­nio­wym sek­to­rze po­łą­czo­ne wa­łem dwie basz­ty i wie­żę bram­ną o wy­mia­rach wew­nętrz­nych 2x2 m. Os­tat­nia fa­za roz­wo­ju wa­row­ni nas­tą­pi­ła przy­pusz­czal­nie w po­ło­wie XV wie­ku i przy­nios­ła wy­bu­rze­nie do­mu miesz­kal­ne­go na zam­ku wy­so­kim i zas­tą­pie­nie go wie­żą o wy­mia­rach pod­sta­wy 9x11 m. Po­nad­to nie­mal dwu­krot­nie po­więk­szo­no ku­ba­tu­rę po­łud­nio­wej wie­ży bram­nej, a ca­łość o­to­czo­no dru­gą li­nią ka­mien­nych u­moc­nień.




PLAN ZAMKU ROGOWIEC WG A. BOGUSZEWICZ: 1. ZAMEK WYSOKI, 2. CYLINDRYCZNA WIEŻA, 3. DOM MIESZKALNY,
4. XIV-WIECZNA WIEŻA MIESZKALNA, 5. BASZTA BRAMNA, 6. ZAMEK NISKI


DZIEJE ZAMKU

OPIS ZAMKU

ZWIEDZANIE


W

śród za­cho­wa­nych re­lik­tów zam­ku wy­od­ręb­nić mo­że­my od­sło­nię­te fun­da­men­ty do­mu miesz­kal­ne­go, częś­cio­wo zre­kon­stru­o­wa­ne frag­men­ty mu­ru ob­wo­do­we­go, ni­kłe re­lik­ty baszt o­raz dol­ne par­tie cy­lin­drycz­nej wie­ży o wy­so­koś­ci do 3 met­rów. Ca­łość pre­zen­tu­je się skrom­nie, jed­nak w tym przy­pad­ku szcze­gól­ną ma­gię miej­sca two­rzą nie ru­i­ny wa­row­ni, lecz ich usy­tu­o­wa­nie - Ro­go­wiec jest bo­wiem naj­wy­żej po­ło­żo­nym zam­kiem w Pol­sce ofe­ru­ją­cym pięk­ne su­dec­kie kra­jo­bra­zy. Ze szczy­tu gó­ry roz­poś­cie­ra się uj­mu­ją­ca pa­no­ra­ma Gór Wał­brzys­kich od pół­no­cy, ma­low­ni­czych oko­lic Unis­ła­wa Śląs­kie­go od za­cho­du o­raz nie­co prze­sło­nię­te drze­wos­ta­nem wi­do­ki na po­ło­żo­ne po wschod­niej stro­nie Ro­gow­ca Gó­ry So­wie.




NA SZCZYCIE ROGOWCA


Wstęp wolny


Wycieczka do zamkowych ruin to zabawa tyl­ko dla tych czwo­ro­no­gów, któ­re lu­bią dłu­gie i mę­czą­ce spa­ce­ry. Ma­łe i mniej wy­trzy­ma­łe psy znie­na­wi­dzą Was za przy­mus ta­kiej wę­drów­ki. Nie przy­po­mi­nam so­bie, aby po dro­dze prze­pły­wał ja­kiś stru­myk, więc obo­wiąz­ko­wo na­le­ży za­brać ze so­bą wo­dę.


Częściowo odkryty szczyt Rogowca i je­go naj­bliż­sze oto­cze­nie (przy odpo­wied­nich wa­run­kach) do­sko­na­le na­da­ją się do wy­ko­ny­wa­nia ujęć z lo­tu pta­ka.





DOJAZD


R

ogo­wiec u­sy­tu­o­wa­ny jest na wąs­kim za­le­sio­nym przes­my­ku skal­nym wzno­szą­cym się stro­mo po­nad do­li­nę rze­ki Ryb­nej od­dzie­la­ją­cej Gó­ry Wał­brzys­kie od Gór Ka­mien­nych, oko­ło 1,5 km na za­chód od wsi Grzmią­ca. Ist­nie­je kil­ka al­ter­na­tyw­nych spo­so­bów, aby się tam dos­tać i przy oka­zji za­li­czyć przy­jem­ny spa­cer. Z Wał­brzy­cha pro­wa­dzi szlak żół­ty, któ­ry na Prze­łę­czy Ko­ziej prze­cho­dzi w szlak nie­bies­ki. Jest to łat­wa dro­ga, przez­na­czo­na rów­nież dla ro­we­rów gór­skich, z wy­jąt­kiem dłu­gie­go, stro­me­go zej­ścia w do­li­nę Ryb­nej, wy­ma­ga­ją­ce­go moc­nych nóg, sil­nych rąk i do­brej ja­koś­ci bu­tów. Czas przej­ścia: o­ko­ło 2,5 godz. Z Je­dli­ny Zdro­ju wie­dzie szlak czer­wo­ny, rów­nież ła­god­ny, w koń­co­wym po­dej­ściu łą­czy się on ze szla­kiem nie­bies­kim i od te­go miej­sca po­ziom trud­noś­ci nie­co wzras­ta. Oko­ło 3 km na za­chód od zam­ku funk­cjo­nu­je po­pu­lar­ne schro­nis­ko An­drze­jów­ka - pro­wa­dzi stam­tąd szlak nie­bies­ki, czer­wo­ny o­raz żół­ty. Jest to dro­ga zde­cy­do­wa­nie naj­łat­wiej­sza (ale wciąż nie dla wóz­ków spa­ce­ro­wych) i naj­bar­dziej po­pu­lar­na. (ma­pa zam­ków wo­je­wódz­twa dol­no­śląs­kie­go)


Opcją wartą rozważenia jest pozostawienie sa­mo­cho­du pod schro­ni­skiem An­drze­jów­ka, od­da­lo­nym od Ro­gow­ca o ca. 1-1,5 h mar­szu. Dro­ga do An­drze­jów­ki pro­wa­dzi przez te­ren ka­mie­nio­ło­mu i w okre­ślo­nych go­dzi­nach mo­że być zam­knię­ta, co po­dyk­to­wa­ne jest wzglę­da­mi bez­pie­czeń­stwa.


Rowerzyści wyruszający z Wałbrzycha mogą wybrać dro­gę przez Gó­ry Wał­brzy­skie szla­kiem żół­tym, a póź­niej nie­bie­skim, przy czym o ile pierw­sza część tej tra­sy nie sta­no­wi wiel­kie­go wy­zwa­nia, to koń­ców­ka dla więk­szo­ści ozna­czać bę­dzie ko­niecz­ność dźwi­ga­nia ro­we­rów na ple­cach. Mniej am­bit­nym (do któ­rych za­li­czam się i ja) po­le­cam wy­bór dro­gi asfal­to­wej (nr 35) do An­drze­jów­ki , a stam­tąd szlak żół­ty - naj­mniej atrak­cyj­ny pod wzglę­dem wi­do­ko­wym, ale re­la­tyw­nie naj­łat­wiej­szy. Ro­wer po­wi­nien oczy­wi­ście być do­sto­so­wa­ny do ja­zdy po gó­rach.





LITERATURA


1. M. Chorowska: Rezydencje średniowieczne na Śląsku, OFPWW 2003
2. L. Kajzer, J. Salm, S. Kołodziejski: Leksykon zamków w Polsce, Arkady 2001
3. J. Lamparska: Zamkowe tajemnice, Asia-Press 2009
4. R. Łuczyński: Chronologia dziejów Dolnego Śląska, Atut 2006




WIDOK Z ROGOWCA NA PARK KRAJOBRAZOWY SUDETÓW WAŁBRZYSKICH


W pobliżu:
Rybnica Leśna - ruina zamku Radosno z XIV w., 4 km
Wałbrzych - pozostałości zamku Nowy Dwór z XIV w., 10 km
Zagórze Śląskie - ruina zamku książęcego Grodno z XIV/XVI w., 15 km
Grzędy - pozostałości zamku książęcego Konradów z XIV w., 20 km






POWRÓT

STRONA GŁÓWNA

tekst: 2019
fotografie: 2007, 2018
© Jacek Bednarek