*** FRIESACH – BURGRUINE PETERSBERG ***


.

STRONA GŁÓWNA

ZA GRANICĄ

AUSTRIA GALERIA

AUSTRIA MAPA

KONTAKT

FRIESACH

Burgruine Petersberg

BURG PETERSBERG, WIDOK OD PÓŁNOCY

DZIEJE ZAMKU

OPIS ZAMKU

ZWIEDZANIE


P

ierwsza wzmianka o tym miejscu znalazła się w do­ku­men­cie z 860 ro­ku, kie­dy to wnuk Ka­ro­la Wiel­kie­go, król Lud­wik II nie­miec­ki (zm. 876) prze­ka­zał po­sia­dłość ad Frie­sah ar­cy­bi­sku­po­wi salz­bur­skie­mu Adal­wi­no­wi (zm. 873). Za­mek na gó­rze Pe­ters­berg, co w tłu­ma­cze­niu ozna­cza Gó­ra Pio­tra, po­ja­wił się znacz­nie póź­niej – przy­pusz­czal­nie w la­tach 70. XI wie­ku. Zo­stał zbu­do­wa­ny na po­le­ce­nie ar­cy­bi­sku­pa Geb­har­da (zm. 1088), wraz z zam­ka­mi Ho­hen­salz­burg i Ho­hen­wer­fen, aby za­blo­ko­wać ce­sa­rzo­wi Hen­ry­ko­wi IV dro­gę przez prze­łę­cze al­pej­skie (ce­sarz był w spo­rze z pa­pie­żem, któ­re­mu se­kun­do­wał bi­skup). Za­pew­ne po­cząt­ko­wo by­ła to kon­struk­cja drew­nia­na opar­ta na ist­nie­ją­cych wcześ­niej w tym miej­scu umoc­nie­niach wcze­sno­śred­nio­wiecz­nych. Pierw­szy re­pre­zen­ta­cyj­ny mu­ro­wa­ny gmach, tzw. Geb­hards­bau hie­rar­cha wzniósł oko­ło ro­ku 1080, wkrót­ce jed­nak zmu­szo­ny był ucie­kać z mia­sta przed wła­dzą ce­sar­ską. We­dług jed­ne­go - choć nie­co wąt­pli­we­go - źró­dła, je­go na­stęp­ca ar­cy­bi­skup Thie­mo (zm. 1101) zo­stał schwy­ta­ny przez woj­ska Hen­ry­ka i przy­wią­za­ny do ma­chi­ny oblęż­ni­czej pod­czas zdo­by­wa­nia Frie­sach, gdzie zgi­nął w mę­czar­niach. Ta wer­sja zda­rzeń nie­ko­niecz­nie jed­nak mu­si być zgod­na z praw­dą, sko­ro we­dług in­ne­go źró­dła, ar­cy­bi­sku­pa (uczest­ni­ka po­mniej­szej kru­cja­ty) uwię­ził, a na­stęp­nie po­zba­wił wszyst­kich koń­czyn je­den z arab­skich wład­ców.



WIDOK ZAMKU PRZY WJEŹDZIE DO MIASTA OD STRONY POŁUDNIOWEJ

C

hoć zamek znajdował się na te­re­nach na­le­żą­cych do bi­sku­pów Gurk i ksią­żąt Ka­ryn­tii, for­mal­nie pod­le­gał on Salz­bur­go­wi. W tym cza­sie, dzię­ki do­god­ne­mu po­ło­że­niu przy szla­ku pro­wa­dzą­cym z Wied­nia do We­ne­cji, Frie­sach sta­ło się pręż­nym ośrod­kiem han­dlo­wym. Swój naj­więk­szy roz­kwit mia­sto prze­ży­wa­ło na prze­ło­mie XII i XIII wie­ku, kie­dy sta­no­wi­ło dru­gi co do wiel­ko­ści ośro­dek Ar­chi­die­ce­zji Salz­bur­skiej. Bi­to tu wów­czas mo­ne­tę, tzw. Frie­sa­cher Pfen­nig, bę­dą­cą jed­nym z naj­waż­niej­szych środ­ków płat­ni­czych na te­re­nie ów­czes­nej Au­strii i Wę­gier. Po ro­ku 1124 z ini­cja­ty­wy Kon­ra­da von Aben­berg (zm. 1147) za­mek roz­bu­do­wa­no łą­cząc je­go for­ty­fi­ka­cje z umoc­nie­nia­mi miej­ski­mi. Po­nie­waż ar­cy­bi­skup wy­ko­rzy­sty­wał wa­row­nię ja­ko swą dru­gą re­zy­den­cję, za­dba­no o po­ziom jej wy­koń­cze­nia i bo­ga­te wy­po­sa­że­nie, któ­re za­chwy­ca­ło je­mu współ­czes­nych. We­dług ich re­la­cji, stró­żów­ka i pa­łac by­ły tak luk­su­so­wo wy­po­sa­żo­ne, że moż­na je by­ło po­my­lić ra­czej z pa­ła­cem ce­sar­skim niż z re­zy­den­cją bi­sku­pią. Ran­gę zam­ku nie­wąt­pli­wie pod­no­si­ły rów­nież wi­zy­ty kró­lew­skie i ce­sar­skie: Kon­ra­da III nie­miec­kie­go w 1149 ro­ku, ce­sa­rza Fry­de­ry­ka Bar­ba­ros­sy w ro­ku 1170, czy wresz­cie słyn­ne­go Ry­szar­da Lwie Ser­ce, któ­ry w 1192 przy­był do Frie­sach w ra­mach pod­ró­ży z Pa­le­sty­ny do ro­dzi­mej An­glii.



MURY MIEJSKIE FRIESACH, W ODDALI ZAMEK

W

roku 1224 odbyło się na zamku zgromadzenie wszyst­kich ksią­żąt ko­ściel­nych i świec­kich pa­nu­ją­cych na zie­miach po­ło­żo­nych po­mię­dzy Du­na­jem a Adria­ty­kiem, ma­ją­ce na ce­lu za­żeg­na­nie spo­ru księ­cia ka­rync­kie­go Bern­har­da von Span­heim z mar­gra­bią Istrii Ot­to II de Bour­go­gne. Spór ten zo­stał roz­strzy­gnię­ty, a je­go za­koń­cze­nie uświet­nił wiel­ki tur­niej, w któ­rym wzię­ło udział oko­ło 600 ry­ce­rzy. Wi­do­wi­sko to ze wzglę­du na roz­mach i licz­bę uczest­ni­ków nie od­by­ło się jed­nak na zam­ku Pe­ters­berg, lecz na roz­le­głej łą­ce za mia­stem. W 1263 osiadł we Frie­sach ar­cy­bi­skup Phi­lip von Span­heim (zm. 1279), zmu­szo­ny do uciecz­ki z Salz­bur­ga przed kró­lem cze­skim Ot­to­ka­rem. Wkrót­ce po­tem ar­cy­bi­sku­pi salz­bur­scy mia­no­wa­li na cze­le szta­bu woj­sko­we­go ka­pi­ta­nów, któ­rzy od 1267 ro­ku re­zy­do­wa­li w Burg­haupt­mann­schaft na Pe­ters­ber­gu. By­li to prze­waż­nie człon­ko­wie waż­nych sty­ryj­skich i ka­rync­kich ro­dów szla­chec­kich (Liech­ten­stein, Krai­ger, Sil­ber­ber­ger, Weiss­eneg­ger), któ­rych hie­rar­cho­wie sta­ra­li się zwią­zać ze so­bą, na­da­jąc im len­na.




MIASTO I ZAMEK NA RYCINIE M. MERIANA Z 1649 ROKU

W

1289 (lub 1290) roku w bitwie pomiędzy ar­cy­bi­sku­pem salz­bur­skim Ru­dol­fem von Ho­he­neck (zm. 1290) a księ­ciem au­striac­kim Al­brech­tem Hab­sbur­giem za­mek, do­wo­dzo­ny przez wi­ce­kan­cle­rza Ru­dol­fa von Fohns­dorf, zo­stał sku­tecz­nie obro­nio­ny przed woj­ska­mi ksią­żę­cy­mi, choć te za­ję­ły mia­sto, złu­pi­ły je, a na koń­cu spa­li­ły. Umoc­nie­nia Pe­ters­berg oka­za­ły się sku­tecz­ne tak­że pod­czas póź­niej­szych na­jaz­dów tu­rec­kich, w czym z pew­no­ścią po­mógł fakt, że lek­ko uzbro­je­ni Tur­cy z re­gu­ły uni­ka­li ata­ko­wa­nia sil­nie ufor­ty­fi­ko­wa­nych zam­ków i miast. W związ­ku ze spo­ra­mi po­mię­dzy ce­sa­rzem Fry­de­ry­kiem III Hab­sbur­giem a kró­lem Wę­gier Ma­cie­jem Kor­wi­nem, w la­tach 1479-90 za­mek zo­stał za­ję­ty przez woj­ska wę­gier­skie. Kil­ka lat póź­niej ar­cy­bi­skup Salz­bur­ga Le­on­hard von Keutsch­ach (zm. 1519) zle­cił mo­der­ni­za­cję wa­row­ni na­da­jąc jej oraz for­ty­fi­ka­cjom miej­skim wy­gląd zbli­żo­ny do obec­ne­go.



PANORAMA MIASTA NA RYCINIE JOHANNA VALVASORA Z 1681 ROKU
CZĘŚĆ ZABUDOWAŃ, WŚRÓD NICH ZAMEK, NOSZĄ ŚLADY ZNISZCZEŃ SPOWODOWANYCH PRZEZ POŻAR Z 1673 ROKU

P

ocząwszy od XVI wieku znaczenie stra­te­gicz­ne zam­ku suk­ce­syw­nie ma­la­ło, po­dob­nie jak je­go po­ten­cjał mi­li­tar­ny. In­wen­tarz z ro­ku 1626 wspo­mi­na o 16 dzia­łach znaj­du­ją­cych się w twier­dzy, ale tyl­ko o nie­wiel­kim za­pa­sie pro­chu i kul. Po­za tym w zbro­jow­ni znaj­do­wa­ła się głów­nie prze­sta­rza­ła broń tną­ca i kłu­ją­ca, któ­rą nie­dłu­go po­tem w znacz­nej więk­szo­ści sprze­da­no ja­ko złom że­laz­ny. Zmia­nom tym to­wa­rzy­szy­ło rów­nież po­gor­sze­nie się sta­nu tech­nicz­ne­go bu­dyn­ków zam­ko­wych. Na ry­ci­nie Me­ria­na z 1649 by­ły one jesz­cze cał­ko­wi­cie za­cho­wa­ne, ale już bez da­chu i okien. Znisz­czył je po­żar z 1673 ro­ku, po­wo­du­jąc osta­tecz­ny upa­dek wa­row­ni, któ­ra od­tąd by­ła już tyl­ko ma­low­ni­czą ru­iną. Pe­ters­berg po­zo­stał w po­sia­da­niu bi­sku­pów aż do se­ku­la­ry­za­cji Salz­bur­ga w 1803, kie­dy to prze­szedł na wła­sność Księ­stwa Ka­ryn­tii, a póź­niej pań­stwa au­striac­kie­go.




LITOGRAFIE Z RUINAMI ZAMKU PETERSBERG, 2. POŁOWA XIX WIEKU

R

uina dzierżawiona była odtąd pry­wat­nym przed­się­bior­com, któ­rzy nie dość, że nie dba­li o jej kon­dy­cję, to wręcz oga­ła­ca­li ją z drew­na i resz­tek wy­po­sa­że­nia. Kon­se­kwen­cją ta­kie­go sta­nu rze­czy by­ło za­wa­le­nie się więk­szo­ści bu­dyn­ków jesz­cze w pierw­szej po­ło­wie XIX wie­ku, w wy­ni­ku cze­go osta­ła się tyl­ko głów­na ścia­na pół­noc­ne­go fron­tu zam­ku oraz wie­ża. W 1891 ro­ku ogło­szo­no na­wet prze­targ na jej roz­biór­kę, ale na szczę­ście zo­stał on unie­waż­nio­ny ze wzglę­du na brak ofe­ren­tów. Po ro­ku 1893 To­wa­rzy­stwo Upięk­sza­nia Mia­sta pod­ję­ło się re­stau­ra­cji owej wie­ży, pod­czas któ­rej czę­ścio­wo od­bu­do­wa­no jej kon­dyg­na­cje i za­ło­żo­no no­wy dach. Od 1987 ro­ku bu­dow­la jest sie­dzi­bą mu­ze­um.




DZIEDZINIEC ZAMKOWY NA PIĘKNYM PŁÓTNIE ROBERTA RUSSA (1870) I STAN OBECNY


DZIEJE ZAMKU

OPIS ZAMKU

ZWIEDZANIE


Z

amek Petersberg usytuowany jest wysoko po­nad mia­stem, na wy­dłu­żo­nej gra­ni grzbie­tu Kre­wen­ze. Je­go do­mi­nan­tę sta­no­wi sze­ścio­kon­dyg­na­cyj­ny don­żon zaj­mu­ją­cy naj­da­lej na po­łu­dnie wy­su­nię­tą część ze­spo­łu wa­row­ne­go. Mie­rząc 28 me­trów wy­so­ko­ści na­le­ży on do gro­na naj­więk­szych ro­mań­skich wież miesz­kal­nych w ca­łym świe­cie nie­miec­ko­ję­zycz­nym. Dwie dol­ne kon­dyg­na­cje bu­dow­li miesz­czą piw­ni­ce, po­nad któ­ry­mi znaj­du­je się Ru­per­ti­ka­pel­le, na­stęp­nie pię­tro miesz­kal­ne nad nim oraz plat­for­my obron­ne. Cha­rak­te­ry­stycz­ne Ru­per­ti­ka­pel­le to pro­sto­kąt­ne, wy­so­kie po­miesz­cze­nie po­dzie­lo­ne łu­kiem na dwa przę­sła. Jej ścia­ny zo­sta­ły w ca­ło­ści po­kry­te póź­no­ro­mań­ski­mi ma­lo­wi­dła­mi o cha­rak­te­rze sa­kral­nym wy­ko­na­ny­mi w la­tach 1140-1235. Po­nie­waż fre­ski te przez set­ki lat by­ły wy­sta­wio­ne na dzia­ła­nie czyn­ni­ków atmo­sfe­rycz­nych, dziś są już sła­bo wi­docz­ne.




RUPERTIKAPELLE

D

o wieży od zachodu przy­le­ga XVI-wiecz­ny Burg­haupt­mann­schaft, wy­dłu­żo­ny trzy­kon­dyg­na­cyj­ny bu­dy­nek z dwu­spa­do­wym da­chem i sie­dmio­osio­wym ar­ka­do­wym fron­tem od stro­ny dzie­dziń­ca. W je­go głów­nej sa­li na par­te­rze mie­ści się dziś re­stau­ra­cja ozdo­bio­na ma­lo­wi­dła­mi na­wią­zu­ją­cy­mi do wiel­kie­go tur­nie­ju z 1224 ro­ku (ma­lo­wi­dła te nie­ste­ty li­czą so­bie za­le­dwie 100 lat). Pół­noc­ną część wzgó­rza zam­ko­we­go zaj­mu­ją ru­iny re­pre­zen­ta­cyj­ne­go pa­ła­cu wznie­sio­ne­go przez ar­cy­bi­sku­pa Eber­har­da II (zm. 1246), któ­re wraz z Burg­haupt­mann­schaft i skrzy­dłem wschod­nim (zbu­rzo­nym na po­cząt­ku XX wie­ku) za­my­ka­ły pro­sto­kąt­ny dzie­dzi­niec we­wnętrz­ny. W kie­run­ku za­chod­nim pro­wa­dzą stąd scho­dy na dzie­dzi­niec gór­ny, gdzie od po­ło­wy XX wie­ku funk­cjo­nu­je te­atr Frie­sa­cher Burg­hof­spie­le. Uzu­peł­nie­niem za­bu­do­wy na wzgó­rzu zam­ko­wym jest naj­da­lej na wschód wy­su­nię­ty ko­śció­łek św. Pio­tra (Fi­lial­kir­che St. Pe­ter am Pe­ters­berg), któ­re­go po­cząt­ki się­ga­ją 927 ro­ku.



MAKIETA ZAMKU: 1. DONŻON, 2. BURGHAUPTMANNSCHAFT, 3. PAŁAC BISKUPA, 4. SKRZYDŁO WSCHODNIE,
5. DZIEDZINIEC GÓRNY, 6. KOŚCIÓŁ ŚW. PIOTRA

W DRODZE DO ZAMKU, PO LEWEJ DONŻON

W

odległości zaledwie 200 metrów na po­łu­dnie od zam­ku sto­ją ma­low­ni­cze ru­iny wież po­łą­czo­nych mu­rem. Jest tak zwa­ny Roth­en­thurn, re­likt daw­nych for­ty­fi­ka­cji miej­skich wznie­sio­nych na prze­ło­mie XIII i XIV wie­ku w ce­lu wzmoc­nie­nia za­chod­niej czę­ści Frie­sach. Kom­pleks ten skła­dał się z czte­rech baszt zwią­za­nych kur­ty­ną, któ­re w wie­ku XV wkom­po­no­wa­no w no­wy mur miej­ski. Do dziś za­cho­wa­ły się trzy basz­ty (naj­wyż­sza li­czy czte­ry kon­dyg­na­cje) oraz frag­ment mu­ru ze strzel­ni­ca­mi.



ROTHENTHURN I HEILIGEBLUTKIRCHE

ROTHENTHURN WIDZIANE Z HAUPTPLATZ


DZIEJE ZAMKU

OPIS ZAMKU

ZWIEDZANIE


D

ominantą zniszczonego kompleksu zam­ko­we­go jest wie­ża obron­na wznie­sio­na w XII wie­ku i grun­tow­nie od­re­stau­ro­wa­na już w cza­sach współ­czes­nych. Wcze­śniej mie­ści­ła się w niej wspa­nia­ła ka­pli­ca św. Ru­per­ta, w któ­rej za­cho­wa­ły się ma­lo­wi­dła ścien­ne z XII-XIII stu­le­cia. W nie­naj­gor­szym sta­nie znaj­du­je się rów­nież pa­łac usy­tu­owa­ny w po­łu­dnio­wej czę­ści za­ło­że­nia. Jest to dłu­gi, trzy­pię­tro­wy bu­dy­nek z XVI wie­ku, dziś peł­nią­cy funk­cję re­stau­ra­cji. Ru­iny po za­chod­niej i pół­noc­nej stro­nie dol­ne­go dzie­dziń­ca to daw­ne re­pre­zen­ta­cyj­ne bu­dow­le z XIII-XV wie­ku. Ze wzgó­rza zam­ko­we­go roz­po­ście­ra się pa­no­ra­micz­ny wi­dok na śred­nio­wiecz­ne mia­stecz­ko, ota­cza­ją­ce je mu­ry obron­ne i fo­sy, a tak­że dwa in­ne zam­ki (oby­dwa w ru­inie): sto­ją­cy w po­bli­żu nie­wiel­ki Burg La­vant i po­ło­żo­ny 5 km na pół­noc, znacz­nie więk­szy Burg Dürn­stein.



WIDOK Z WZGÓRZA ZAMKOWEGO NA POŁUDNIE, W ODDALI NA WZNIESIENIU RUINY KOŚCIOŁA VIRGILIENBERG
NA RYCINIE POWYŻEJ WYGLĄD KOŚCIOŁA W XVII WIEKU

NA DZIEDZIŃCU ZAMKOWYM

O

becnie w zamku funkcjonuje Mu­ze­um Miej­skie Frie­sach (Stadt­mu­se­um Frie­sach), w któ­rym moż­na obej­rzeć eks­po­na­ty do­ty­czą­ce hi­sto­rii, kul­tu­ry i go­spo­dar­ki mia­sta, wśród nich zbio­ry rzad­kiej bro­ni czy ko­lek­cje srebr­nych gro­szy fry­de­ry­cjań­skich. Naj­więk­szą atrak­cję tej pla­ców­ki sta­no­wi usy­tu­owa­na na dru­giej kon­dyg­na­cji Ru­per­ti­ka­pel­le z wy­sta­wio­ną w niej sztu­ką sa­kral­ną i po­zo­sta­ło­ścia­mi śred­nio­wiecz­nych fre­sków. Pię­tro wy­żej umiesz­czo­no eks­po­zy­cję pre­zen­tu­ją­cą ży­cie co­dzien­ne miesz­kań­ców Frie­sach oraz roz­wój rze­mio­sła w mie­ście od śred­nio­wie­cza aż do cza­sów współ­czes­nych. Naj­wyż­sza kon­dyg­na­cja wie­ży mie­ści ga­le­rię wi­do­ko­wą.


Wstęp: na dziedzińce - darmowy, do muzeum - płatny




STADTMUSEUM FRIESACH


DOJAZD


F

riesach położone jest 40 km na pół­noc od Kla­gen­fur­tu, u pod­nó­ża Alp Gurk­tal­skich.


Ze wzglę­du na brak w mie­ście ty­po­wych par­kin­gów tu­ry­stycz­nych par­ko­wa­nie w ob­rę­bie śred­nio­wiecz­nej za­bu­do­wy mo­że być pro­ble­ma­tycz­ne. Sto­sun­ko­wo naj­wię­cej miejsc dla sa­mo­cho­dów prze­wi­dzia­no przy Ryn­ku (Haupt­platz).



WIDOK Z HAUPTPLATZ NA RUINY ZAMKU PETERSBERG



WARTO ZOBACZYĆ


F

riesach to jedno z naj­star­szych miast Ka­ryn­tii, a tak­że jed­no z nie­wie­lu, któ­re wciąż ota­cza śred­nio­wiecz­na fo­sa (choć dziś już tyl­ko czę­ścio­wo). Swój naj­więk­szy roz­kwit Frie­sach prze­ży­wa­ło na prze­ło­mie XII i XIII wie­ku, gdy sta­no­wi­ło dru­gą co do wiel­ko­ści sie­dzi­bę władz Ar­chi­die­ce­zji Salz­bur­skiej. Bi­to w nim wów­czas mo­ne­tę zwa­ną Frie­sa­cher Pfen­nig, bę­dą­cą jed­nym z naj­waż­niej­szych środ­ków płat­ni­czych na te­re­nie ów­czes­nej Au­strii i Wę­gier. Do dziś za­cho­wa­ło się tu­taj wie­le za­byt­ko­wych bu­dow­li: for­ty­fi­ka­cji, zam­ków, ko­ścio­łów i klasz­to­rów, któ­re wraz z za­bu­do­wą ko­lo­ro­wych ka­mie­nic two­rzą ra­zem ilu­zję jed­ne­go wiel­kie­go dzie­ła sztu­ki.



WIDOK NA STARE MIASTO, NA PIERWSZYM PLANIE ROMAŃSKI KOSCIÓŁ FARNY

PÓŁNOCNY ODCINEK MURÓW MIEJSKICH

J

ednym z najważniejszych zabytków miejskich jest ro­mań­ski ko­ściół św. Bar­tło­mie­ja (Pfarr­kir­che Hl. Bar­tho­lo­mäus), wznie­sio­ny w dru­giej po­ło­wie XII wie­ku ja­ko ba­zy­li­ka z dwu­wie­żo­wym mu­rem za­chod­nim, w któ­rym uwa­gę przy­ku­wa­ją prze­de wszyst­kim ko­lo­ro­we wi­tra­że, w więk­szo­ści ory­gi­nal­ne, bo po­cho­dzą­ce z XIII i XIV wie­ku. Kil­ka­dzie­siąt me­trów na pół­noc od świą­ty­ni roz­po­czy­na się bar­dzo in­te­re­su­ją­cy ze­spół ar­chi­tek­to­nicz­ny zwa­ny Fürst­en­hof, któ­ry w la­tach 860-1804 peł­nił funk­cję sie­dzi­by ar­cy­bi­sku­pów Salz­bur­ga, a w okre­sie póź­niej­szym mie­ścił urząd po­czto­wy i pen­sjo­nat. Od cał­kiem nie­daw­na Fürst­en­hof sta­no­wi sie­dzi­bę urzę­du gmi­ny, znaj­du­je się tu rów­nież in­for­ma­cja tu­ry­stycz­na i re­stau­ra­cja. Je­go naj­cie­kaw­szą czę­ścią jest Schütt­ka­sten, czte­ro­pię­tro­wy gmach sto­ją­cy w pół­noc­no-wschod­nim na­roż­ni­ku dzie­dziń­ca. Je­go lek­ko za­krzy­wio­ny kształt od­wzo­ro­wu­je prze­bieg mu­rów miej­skich, któ­rych jest czę­ścią.




FÜRSTENHOF

N

ieco na północ, po drugiej stronie fosy roz­cią­ga się za­byt­ko­wy kom­pleks ko­ścio­ła i klasz­to­ru do­mi­ni­ka­nów, bę­dą­cy naj­dłuż­szą w Ka­ryn­tii bu­dow­lą sa­kral­ną (74 m). Klasz­tor funk­cjo­no­wał ja­ko miej­sce od­osob­nienia mni­chów od 1255 aż do ro­ku 2012, gdy zo­stał zli­kwi­do­wa­ny. Od­tąd hi­sto­rycz­ne wnę­trza słu­żą za sie­dzi­bę pro­du­cen­ta odzie­ży Wolf­gan­ga Boosa.




KOŚCIÓŁ I KLASZTOR DOMINIKANÓW


źródło:
en.wikipedia.org, www.spottinghistory.com, www.cic-network.at, www.wehrbauten.at, www.burgen-austria.com




POWRÓT

STRONA GŁÓWNA

tekst: 2022
fotografie: 2011
© Jacek Bednarek