*** ZAMEK DE COUCY WE FRANCJI ***


.

STRONA GŁÓWNA

ZA GRANICĄ

FRANCJA GALERIA

FRANCJA MAPA

KONTAKT

COUCY-LE-CH. AUFFRIQUE

Château de Coucy

RUINA ZAMKU DE COUCY

DZIEJE ZAMKU

OPIS ZAMKU

ZWIEDZANIE


C

hâteau de Coucy to fran­cu­ski za­mek w gmi­nie Cou­cy-le-Châ­teau-Auf­fri­que, w Pi­kar­dii, zbu­do­wa­ny w XIII wie­ku i od­no­wio­ny przez Eu­gè­ne Viol­let-le-Duc w wie­ku XIX. W cza­sach swo­jej świet­no­ści sły­nął on z wy­jąt­ko­wych roz­mia­rów wie­ży-don­żo­nu oraz z wła­ści­cie­li, któ­rzy za swo­ją de­wi­zę przy­ję­li ry­mo­wan­kę: roi ne suis, ne prince ne duc ne com­te au­ssi - Je suis le sire de Cou­cy (Nie je­stem kró­lem, ani księ­ciem, ani diu­kiem, ani hra­bią - je­stem Pa­nem z Cou­cy). Dy­na­stię pa­nów z Cou­cy roz­po­czął w 1079 ro­ku En­gu­er­rand de Boves (zm. 1116), bo­ha­ter pierw­szej kru­cja­ty, któ­re­go po­tom­ko­wie w cią­gu trzech ko­lej­nych wie­ków mie­li wpra­wić w drże­nie wład­ców świec­kich i ko­ściel­nych ów­czes­nej Fran­cji. Je­go syn Tho­mas de Mar­le (zm. 1130), sły­ną­cy ze zbroj­nych na­pa­dów ra­bun­ko­wych, wsparł wol­ne mia­sto La­on w cza­sie po­wsta­nia prze­ciw­ko je­go bi­sku­po­wi. En­gu­err­and II na­pra­wił krzyw­dy oj­ca bu­du­jąc ko­ścio­ły, a póź­niej wal­cząc pod­czas dru­giej kru­cja­ty u bo­ku Lud­wi­ka VII, gdzie zgi­nął w po­bli­żu Na­za­re­tu. Po nim dzie­dzi­czył Ralph, który zo­stał za­bi­ty pod­czas oblę­że­nia Ak­ki w 1191 ro­ku po­zwa­la­jąc swo­im trzem sy­nom po­dzie­lić się ma­jąt­kiem.



OKAZAŁA KURTYNA POŁUDNIOWA MURÓW ZAMKU NISKIEGO

T

o właśnie najstarszemu z nich, Engu­er­ran­do­wi III zwa­ne­mu Bu­dow­ni­czym (zm. 1242), przy­pi­su­je się fun­da­cję śred­nio­wiecz­nej wa­row­ni de Cou­cy. Chcąc kon­ku­ro­wać z kró­la­mi Fran­cji, Engu­er­rand III zbu­do­wał twier­dzę, któ­ra zaj­mo­wa­ła 14 he­kta­rów, li­czy­ła 33 wie­że, a dłu­gość jej mu­rów prze­kra­cza­ła 2 ki­lo­me­try! Praw­do­po­dob­nie w chwi­li ukoń­cze­nia za­mek de Cou­cy był naj­więk­szą bu­dow­lą obron­ną w ca­łej chrze­ści­jań­skiej Eu­ro­pie (obok te­go ol­brzy­ma naj­więk­sze zna­ne wie­że, czy to we Fran­cji, Wło­szech czy w Niem­czech, są ni­czym in­nym jak wrze­cio­na­mi). Do stwo­rze­nia ta­kie­go dzie­ła skło­ni­ła En­gu­er­ran­da nie tyl­ko ogrom­na am­bi­cja i jaw­na aro­gan­cja w sto­sun­ku do mo­nar­chów, ale też ogrom­na rze­sza wro­gów, ja­kich „po­zy­skał” pod­czas swe­go burz­li­we­go ży­cia. To­czył on bo­wiem spo­ry z ar­cy­bi­sku­pem Reims, któ­re­go zie­mie na­je­chał i ogra­bił. Zdo­był rów­nież La­on, gdzie po wy­ła­ma­niu drzwi ka­te­dry po­rwał dzie­ka­na, a zie­mie tam­tej­szej ka­pi­tu­ły pu­sto­szył i pa­lił. Pró­bował też ów szlach­cic, któ­ry sam sie­bie okre­ślał mia­nem pierw­sze­go ba­ro­na Fran­cji, prze­jąć wła­dzę kró­lew­ską po śmier­ci Lud­wi­ka VIII Lwa, gdy je­go syn (Lud­wik IX Świę­ty) był jesz­cze ma­łym chłop­cem. Oprócz wa­row­ni de Cou­cy En­gu­er­rand III wzniósł zam­ki w St Go­bain, Ma­ri­me, Acy i La Fè­re, gdzie mógł de­mon­stro­wać swo­ją po­tę­gę, i w któ­rych mógł się skryć w ra­zie nie­po­wo­dze­nia.



ROMANTYCZNA REKONSTRUKCJA ZAMKU DE COUCY Z CZASÓW JEGO ŚWIETNOŚCI
W LEWYM GÓRNYM ROGU RODOWA DEWIZA PANÓW DE COUCY

REKONSTRUKCJA ZAMKU Z POCZĄTKU XX WIEKU (PRZED ZNISZCZENIEM)


Enguerrand III zawierał sojusze, które jesz­cze bar­dziej zwięk­sza­ły je­go wła­dzę i bo­ga­ctwo. Oże­nił się trzy­krot­nie, a je­go ostat­nia żo­na, Ma­rie de Mont­mi­rail (zm. 1273, hra­bią de Mont­mi­rail był rów­nież gra­ny w fil­mie "Go­ście, go­ście" przez Je­ana Re­no God­fryd Amau­ry), wi­ce­hra­bi­na Me­aux, pa­ni na Co­ndé-en-Brie, Tres­mes, La Fer­té-sous-Jou­arre i Oi­sy, wnio­sła mu w po­sa­gu wszyst­kie te zie­mie. Swo­ją naj­star­szą cór­kę, Ma­rię (zm. 1284), wy­dał ba­ron za mąż za kró­la Szko­cji Alek­san­dra II (zm. 1249), co by­ło wiel­kim osiąg­nię­ciem po­li­tycz­nym. Mał­żeń­stwo to przy­nio­sło so­jusz mię­dzy Szko­ta­mi a lor­da­mi Cou­cy, któ­rzy aż do śmier­ci Ma­rie wspie­ra­li się mi­li­tar­nie i fi­nan­so­wo.

Śmierć Enguerranda by­ła jed­nak rów­nie oso­bli­wa, co strasz­na. W dro­dze do Chi­non, gdzie lord de Cou­cy po­dą­żał na we­zwa­nie kró­la, spadł z grzbie­tu ko­nia na­dzie­wa­jąc się na wła­sny miecz, któ­ry prze­bił mu gar­dło.


ŚMIERĆ ENGEUERRANDA III NA ŚREDNIOWIECZNEJ MINIATURZE

N

astępcą Enguerranda Wielkiego zo­stał jego naj­star­szy syn Ra­oul II, któ­ry zgi­nął 8 lu­te­go 1250 ro­ku w bi­twie pod Man­sou­rah (Egipt). Spa­dek po nim ob­jął brat, En­guer­ran IV (zm. 1311). „Za­sły­nął” on wie­sza­jąc bez pro­ce­su trzech fla­mandz­kich gierm­ków schwy­ta­nych pod­czas nie­le­gal­ne­go po­lo­wa­nia na je­go zie­miach, za co na pe­wien czas tra­fił na­wet do wię­zie­nia. Po­dob­nie jak je­go star­szy brat, En­guer­ran IV nie do­cze­kał się le­gal­nych mę­skich po­tom­ków, w kon­se­kwen­cji ba­ro­nia de Cou­cy po je­go śmier­ci zna­la­zła się w rę­kach dru­gie­go sy­na je­go sio­stry, En­guer­ran­da V de Guy­nes (zm. po 1321). Po nim ma­ją­tek ob­jął syn Guil­lau­me I de Cou­cy (zm. 1335), a na­stęp­nie wnuk En­guer­rand VI, któ­ry zgi­nął w słyn­nej bi­twie pod Cré­cyBitwa pod Crécy – starcie zbrojne, które miało miejsce 26 sierpnia 1346 r. w okolicach Crécy-en-Ponthieu (Pikardia w północnej Francji) między wojskami angielskimi króla Edwarda III i francuskimi króla Filipa VI. Bitwa była wynikiem walk o sukcesję tronu Francji, do którego rościli sobie prawa angielscy władcy, a które przeszły do historii pod nazwą wojny stuletniej. w sierp­niu 1346 ro­ku.



MURY MIEJSKIE COUCY, W ODDALI KOŚCIÓŁ SAINT SAUVEUR

J

edyny syn Enguerranda VI, En­guer­rand VII (zm. 1397), bę­dąc jed­no­cze­śnie wier­nym wa­sa­lem kró­la Fran­cji, wnu­kiem ar­cy­księ­cia Au­strii, zię­ciem kró­la An­glii (któ­re­go cór­kę, Ysa­beau, po­znał bę­dąc za­kład­ni­kiem na je­go dwo­rze) ukształ­to­wał swo­je ży­cie po­przez wy­pra­wy wo­jen­ne i mi­sje dy­plo­ma­tycz­ne – tłu­mił bun­ty chłop­skie, pa­ry­ską re­wol­tę Mail­lot­ins (mło­tów)Maillotins to przydomek nadany paryżanom, którzy w 1382 roku za panowania Karola VI Szalonego zbuntowali się przeciwko systemowi podatków i swoimi młotami (maillot) zatłukli na śmierć kilkudziesięciu królewskich poborców podatkowych., wal­czył rów­nież we Flan­drii i na Wę­grzech, gdzie sko­nał w tu­rec­kiej nie­wo­li. Wcześ­niej jed­nak, bo w la­tach 1386-87 prze­bu­do­wał śred­nio­wiecz­ną wa­row­nię w wy­staw­ny go­tyc­ki pa­łac z im­po­nu­ją­cą sa­lą ho­no­ro­wą ozdo­bio­ną wiel­ki­mi po­są­ga­mi ry­ce­rzy. Po je­go śmier­ci ba­ro­nię de Cou­cy odzie­dzi­czy­ła jed­na z có­rek, Ma­rie (zm. 1405), któ­ra w ro­ku 1400 sprze­da­ła ją za kwo­tę 400,000 li­wrów sy­no­wi kró­la Fran­cji Lud­wi­ko­wi d’Or­le­ans (zm. 1407). Otrzy­maw­szy jed­nak za­le­dwie ¼ tej su­my pró­bo­wa­ła wpraw­dzie do­cho­dzić przed są­dem o spła­tę resz­ty na­leż­no­ści, wkrót­ce jed­nak za­mil­kła na wie­ki …dość nie­spo­dzie­wa­nie, po jed­nym z po­sił­ków. W ten spo­sób cha­te­au de Cou­cy stał się włas­no­ścią ko­ro­ny kró­lew­skiej.




WIZUALIZACJE ZAMKU Z CZASÓW ENGUERRANDA VII I LUDWIKA ORLEAŃSKIEGO (PRZEŁOM XIV I XV WIEKU)
POWYŻEJ REKONSTRUKCJA ROMANTYCZNA, PONIŻEJ - HISTORYCZNO-NAUKOWA

L

udwik d'Orléans kontynuując dzie­ło bu­dow­la­ne En­guer­ran­da VII wzniósł dwie okazałe sa­le Preux i Preu­ses, pod­wyż­szył też mu­ry zam­ku i zwień­czył je ma­chi­ku­ła­mi. Wkrót­ce jed­nak zgi­nął w spi­sku zor­ga­ni­zo­wa­nym przez księ­cia Bur­gun­dii Ja­na bez Trwo­gi, co do­pro­wa­dzi­ło do eska­la­cji kon­flik­tu po­mię­dzy ar­ma­nia­ka­miArmaniacy – stronnictwo polityczne we Francji w pierwszej połowie XV w. (w czasie wojny stuletniej), walczące z Anglikami oraz rywalizujące o wpływy na dworze z burgundczykami Jana bez Trwogi. Nazwa pochodzi od jednego z przywódców. W 1429 roku niewielki oddział armaniaków pod dowództwem Joanny d’Arc pomagał w odsieczy Orleanu oblężonego przez Anglików. i bur­gund­czy­ka­miBurgundczycy – francuskie stronnictwo polityczne okresu wojny stuletniej 1337-1453, zwolennicy książąt Burgundii, przeciwnicy armaniaków., a w kon­se­kwen­cji do oblę­że­nia de Cou­cy przez od­dzia­ły Va­le­ria­na de Lux­em­bourg. Do­wo­dzo­ne przez En­gu­er­ra­na de Fon­tai­nes mia­sto pod­da­ło się wpraw­dzie bez wal­ki, lecz za­mek, bę­dąc w rę­kach Ro­ber­ta d' Es­nes, sta­wił jej opór. Pró­bu­ją­cy za­jąć wa­row­nię bur­gund­czy­cy za­mi­no­wa­li bra­mę wjaz­do­wą na pod­zam­cze, a tak­że jed­ną z wież, zro­bil­i to jed­nak na ty­le nie­umie­jęt­nie, że ta za­wa­li­ła się na oble­ga­ją­cych ry­ce­rzy. Osta­tecz­nie ko­men­dant pod­dał twier­dzę do­pie­ro po trzech mie­sią­cach walk, gdy obroń­com bra­ko­wa­ło już żyw­no­ści i wo­dy pit­nej. Od­tąd, aż do ro­ku 1412 Cou­cy po­zo­sta­wa­ło w rę­kach bur­gundz­kich, kie­dy to w Aux­er­re pod­pi­sa­no po­kój, na mo­cy któ­re­go ba­ro­nia wró­ci­ła w rę­ce księ­cia Or­le­anu, Ka­ro­la I (zm. 1465). Akt ten miał jed­nak zna­cze­nie je­dy­nie sym­bo­licz­ne, po­nie­waż Ka­rol przez ko­lej­ne 25 lat prze­by­wał jako za­kład­nik na dwo­rze kró­la An­glii i do oj­czy­zny po­wró­cił do­pie­ro w ro­ku 1440.



PORTE DE LAON, NAJBARDZIEJ OKAZAŁA Z TRZECH BRAM MIEJSKICH

PRZY BRAMIE PROWADZĄCEJ NA ZAMEK GÓRNY

C

iekawe wydarzenia miały miej­sce w de Cou­cy w lu­tym 1419 ro­ku, gdy uwię­zie­ni na zam­ku pa­no­wie Mau­court, Bour­non­vil­le, Hu­me­roe­uil­le wraz z gru­pą par­ty­zan­tów, po uwol­nie­niu z cel przez dwóch słu­żą­cych i po­ko­jów­kę, za­mor­do­wa­li je­go ko­men­dan­ta i zbroj­nie za­ję­li wa­row­nię (nie wiem nie­ste­ty, jak się ta hi­sto­ria skoń­czy­ła). W la­tach 1423-40 w twier­dzy sta­cjo­no­wa­li An­gli­cy pod wo­dzą hra­bie­go Suf­folk Wil­lia­ma de la Po­le (zm. 1450), któ­rzy w tym cza­sie oku­po­wa­li nie­mal ca­łą Fran­cję (był to okres bo­ha­ter­skich wy­czy­nów Jo­an­ny d’Arc). Wy­co­fa­li się oni stąd w zamian za pieniądze na krótko po tym, jak Karol d’Orleans uwolniony został z angielskiej niewoli (1440).



WIZUALIZACJA ZAMKU Z LAT 1532-36, KOLOREM ŻÓŁTYM OZNACZONO REZYDENCJĘ KRÓLA FRANCJI

L

udwik II, książę Orleanu, wstępując na tron w 1498 ro­ku jako Lud­wik XII (zm. 1515), przy­łą­czył zie­mię Cou­cy do do­me­ny kró­lew­skiej, a ta wkrót­ce sta­ła się apa­na­żem je­go cór­ki Clau­de de Fran­ce (zm. 1524), któ­ra w 1514 ro­ku wys­zła za mąż za księ­cia An­gou­lê­me i przy­szłe­go kró­la Fran­cisz­ka I de Va­lois (zm. 1547). Po ślu­bie Fran­ci­szek zle­cił wy­ko­na­nie pew­nych prac w bu­dyn­kach nad bra­mą wjaz­do­wą do wa­row­ni, po­nad­to roz­bu­do­wał jej umoc­nie­nia w ta­ki spo­sób, aby do­sto­so­wać je do obro­ny ar­ty­le­ryj­skiej, czę­ścio­wo prze­kształ­cił też część re­zy­den­cjal­ną zam­ku. Wraz z ob­ję­ciem wła­dzy przez Ka­ro­la IX de Va­lois (bra­ta kró­la Pol­ski Hen­ry­ka Wa­le­ze­go, zm. 1574) we Fran­cji roz­go­rza­ła na no­wo woj­na re­li­gij­na po­mię­dzy ka­to­li­ka­mi a pro­te­stan­ta­mi. W jej fer­wo­rze, we wrze­śniu 1567 ro­ku kal­wi­ni­ści pod wo­dzą hra­bie­go Rou­cy splą­dro­wa­li oko­licz­ne ko­ścio­ły i klasz­to­ry oraz za­ję­li mia­stecz­ko i za­mek Cou­cy, któ­re w tym cza­sie po­zo­sta­wa­ły prak­tycz­nie bez obro­ny. Wró­ci­ły one pod pa­no­wa­nie kró­lew­skie w ro­ku na­stęp­nym, a nie­dłu­go po­tem mia­sto sta­ło się przed­mio­tem na­da­nia nie­ślub­nej cór­ce kró­la Hen­ry­ka II, Dia­ne de Fran­ce (zm. 1619) z oka­zji jej ślu­bu z Fran­çois, księ­ciem Mont­mo­ren­cy (zm. 1579). Twier­dza Cou­cy zo­sta­ła jed­nak wy­łą­czo­na z tej da­ro­wi­zny.




WIDOKI ZAMKU Z 1575 ROKU

K

res funkcjonowania zamku jako re­zy­den­cji i twier­dzy obron­nej przy­niósł rok 1652, gdy pod­czas tak zwa­nej fron­dy ksią­żę­cej przez nie­mal trzy mie­sią­ce oble­ga­ły go woj­ska mar­szał­ka Fran­çois d'Es­tré­es po tym, jak miej­sco­wy gu­ber­na­tor na­zwi­skiem Hé­bert od­mó­wił ty­mi oto sło­wa­mi prze­ka­za­nia wa­row­ni w rę­ce kró­lew­skie: otrzymawszy natychmiast od króla Louisa XIII komendę nad miejscem Coucy w nagrodę za swoje usługi i zawsze wiernie jej strzegąc, nie wierzę, że jego majestat chce mnie jej pozbawić i że o ile nie zobaczę wyraźniejszych rozkazów, jestem zdecydowany ją utrzymać. Wkrót­ce po ho­no­ro­wej ka­pi­tu­la­cji zam­ku król Lud­wik XIV (zm. 1715) w po­ro­zu­mie­niu z kar­dy­na­łem Giu­lio Maz­za­ri­nim na­ka­zał… go zbu­rzyć (ze wzglę­du na rze­ko­me za­gro­że­nie dla spój­no­ści wła­dzy kró­lew­skiej w tym re­gio­nie). Dzie­ła znisz­cze­nia do­ko­nał nie­ja­ki Me­te­zeau, z po­le­ce­nia któ­re­go za­mi­no­wa­no i wy­sa­dzo­no w po­wie­trze przed­nią część mu­rów kur­ty­no­wych, skle­pie­nia don­żo­nu i po­zo­sta­łych wież, a ca­łość pod­pa­lo­no czy­niąc nie­zdat­nym do za­miesz­ka­nia.



ZAMEK PO (PIERWSZYM) WYSADZENIU GO W POWIETRZE, STAN W 1652


WIDOKI XVIII-WIECZNE (WIEŻA BYŁA POPĘKANA, ALE MIAŁA CAŁY OBWÓD)

W

1790 roku ruinę (sponiewieraną przez trzę­sie­nie zie­mi, ja­kie na­wie­dzi­ło miej­sco­wość pod ko­niec XVII wie­ku) otrzy­mał pa­ry­ski szpi­tal Hô­tel-Dieu, któ­ry uczy­nił so­bie z niej źró­dło sta­łych do­cho­dów sprze­da­jąc oko­licz­nym miesz­kań­com roz­wa­li­ny zam­ku po trzy fran­ki za wó­zek. W cza­sie re­wo­lu­cji fran­cu­skiej przez pe­wien czas funk­cjo­no­wał w pod­zie­miach zam­ko­wych loch, gdzie trzy­ma­no mniej zna­czą­cych ska­zań­ców po­li­tycz­nych i kry­mi­nal­nych. Zła pas­sa wa­row­ni mi­nę­ła wraz z na­dej­ściem mo­dy na ro­man­tyzm. Uległ jej rów­nież król Lud­wik Fi­lip I (zm. 1850), któ­ry w 1829 ro­ku wy­ku­pił za 6000 fran­ków pra­wo do ru­in, na­ka­zał oczy­ścić zam­ko­wą stud­nię i za­bro­nił sprze­da­ży ka­mie­ni po­zy­ski­wa­nych z roz­pa­da­ją­cych się mu­rów. Do­pie­ro jed­nak w 1853 ar­chi­tekt Eu­gè­ne Viol­let-le-Duc zle­cił kom­ple­kso­we uprząt­nię­cie te­re­nu daw­nej wa­row­ni, do­ko­nał za­da­szeń czę­ści po­miesz­czeń, a don­żon za­bez­pie­czył przed dal­szym pę­ka­niem upi­na­jąc po­tęż­ny­mi sta­lo­wy­mi klam­ra­mi. Po­cząt­ko­wo ce­sarz Na­po­le­on III (zm. 1873) za­mie­rzał od­bu­do­wać za­mek, jed­nak osta­tecz­nie zre­zy­gno­wał z te­go pro­jek­tu, za na­mo­wą mał­żon­ki prze­no­sząc swój po­mysł na po­ło­żo­ny 40 km bli­żej Pa­ry­ża prze­pięk­ny Châ­teau de Pier­re­fonds.



RUINA CHATEAU DE COUCY W 1818 ROKU

WIDOK ZAMKU W 2. POŁOWIE XIX WIEKU




Dziś zamek Coucy, wraz z otaczającym go małym la­sem, jest czę­ścią do­me­ny pań­stwo­wej. Od 1856 ro­ku pod­ję­to pra­ce po­rząd­ko­we pod kie­run­kiem Com­mi­ssion des mo­nu­ments his­to­ri­ques. Pra­ca ta sta­ła się pil­na, po­nie­waż don­żon, uszko­dzo­ny przez wy­bu­chy w ko­pal­niach Me­te­zeau, gro­ził w du­żej czę­ści za­wa­le­niem. Rząd nie chciał, aby tak pięk­na ru­ina, któ­ra przy­wo­łu­je tak wspa­nia­łe wspo­mnie­nia i któ­rej wy­gląd na­dal jest tak im­po­nu­ją­cy, nie zo­sta­ła za­cho­wa­na. Przy­zna­no znacz­ne fun­du­sze na na­pra­wie­nie głów­nych pęk­nięć w wie­ży, pro­wi­zo­rycz­ne opa­sa­nie jej dwo­ma że­laz­ny­mi obrę­cza­mi i przy­kry­cie. Wy­ko­pa­li­ska od­sło­ni­ły już kil­ka in­te­re­su­ją­cych po­zo­sta­ło­ści: wy­bru­ko­wa­ne dno ro­wu obron­ne­go, ma­łą dol­ną po­ter­nę i po­sadz­ki du­żych po­miesz­czeń Preux oraz Preu­ses. Miesz­kań­cy Cou­cy nie mo­gą już przy­cho­dzić i usu­wać ka­mie­ni z zam­ku, któ­re­go ruin pil­nu­je straż­nik miesz­ka­ją­cy w je­go mu­rach.

Eugène Viollet-le-Duc, 1875




ELEWACJA PÓŁNOCNA I ZACHODNIA RUIN, 2. POŁOWA XIX WIEKU

P

odczas I wojny światowej miej­sco­wość oku­po­wał nie­miec­ki gar­ni­zon woj­sko­wy o du­żym zna­cze­niu stra­te­gicz­nym, dzię­ki cze­mu czę­sto prze­by­wa­li tu­taj ce­sar­scy dy­gni­ta­rze, wśród nich sam Wil­helm II. Nie­ste­ty, z chwi­lą pod­ję­cia de­cy­zji o wy­co­fa­niu się Niem­ców z zaj­mo­wa­nych po­zy­cji zna­cze­nie to oka­za­ło się zgub­ne za­rów­no dla zam­ku jak i ca­łe­go mia­stecz­ka. Do­wo­dzą­cy pru­ską obro­ną gen. Erich Lu­den­dorff po­sta­no­wił bo­wiem za­sto­so­wać tak­ty­kę spa­lo­nej zie­mi nisz­cząc wszyst­kie znaj­du­ją­ce się w mie­ście bu­dyn­ki, za­mek, mu­ry miej­skie i bra­my. De­cy­zja ta nie zo­sta­ła do­brze przy­ję­ta na­wet w gro­nie na­czel­ne­go do­wódz­twa wojsk nie­miec­kich, m.in. ksią­żę Rup­precht z Ba­wa­rii, do­wód­ca Szó­stej Ar­mii, na­le­gał na oszczę­dze­nie wa­row­ni, do­ra­dza­jąc Lu­den­dorf­fo­wi, że sko­ro Niem­cy nie zna­le­źli dla niej za­sto­so­wa­nia, to Fran­cu­zi też nie, a każ­de znisz­cze­nie by­ło­by tyl­ko bez­uży­tecz­nym cio­sem dla na­sze­go pre­sti­żu. Lu­den­dorff po­zo­stał nie­ugię­ty i w dniu 27. mar­ca 1917 ro­ku, po ewa­ku­acji miesz­kań­ców, mia­sto zo­sta­ło znisz­czo­ne, a za­mek wy­sa­dzo­ny w po­wie­trze przy uży­ciu 28 ton dy­na­mi­tu.



FOTOGRAFIA DOKUMENTUJĄCA MOMENT WYSADZENIA ZAMKU W POWIETRZE W DN. 27 MARCA 1917

REKONSTRUKCJA WYBUCHU


SKRZYDŁO PÓŁNOCNE PRZED 1917 I OBECNIE (JUŻ BEZ NAROŻNYCH BASTEI)

T

rzy dni później, kiedy armia fran­cu­ska wkro­czy­ła do Cou­cy, nie zna­le­zio­no tu­taj nic po­za ogrom­nym gru­zo­wi­skiem. Do­ko­na­ne przez Niem­ców znisz­cze­nia wy­wo­ła­ły wiel­kie obu­rze­nie opi­nii pu­blicz­nej i jesz­cze 1917 ro­ku ru­iny zo­sta­ły uzna­ne za pom­nik bar­ba­rzyń­stwa. W 1923 ro­ku, ze środ­ków po­cho­dzą­cych z re­pa­ra­cji wo­jen­nych oczysz­czo­no wie­że i wzmoc­nio­no mu­ry, lecz po­tęż­ne gru­zo­wi­sko po don­żo­nie po­zo­sta­wio­no w nie­na­ru­szo­nym sta­nie. Od­bu­do­wa­no na­to­miast więk­szość do­mów miesz­kal­nych mia­stecz­ka oraz bra­my miej­skie, wśród nich Por­te de Sois­sons, w któ­rej urzą­dzo­no nie­wiel­kie mu­ze­um po­świę­co­ne hi­sto­rii i ar­chi­tek­tu­rze tej wspa­nia­łej, choć nie­mal już cał­ko­wi­cie znisz­czo­nej wa­row­ni.




ZAMEK WIDZIANY Z LOTU PTAKA PRZED- I PO WYSADZENIU W POWIETRZE PRZEZ NIEMCÓW

GRUZOWISKO PO WIEŻY GŁÓWNEJ

REKONSTRUKCJA ZAMKU VS STAN OBECNY



DZIEJE ZAMKU

OPIS ZAMKU

ZWIEDZANIE


T

wierdzę usytuowano na szczycie skal­ne­go ur­wi­ska w za­chod­niej czę­ści mia­stecz­ka, od któ­re­go od­dzie­la­ła ją sze­ro­ka na 20 me­trów fo­sa. W chwi­li po­wsta­nia Châ­te­au do Cou­cy był przy­pusz­czal­nie naj­więk­szym zam­kiem śred­nio­wiecz­nej Eu­ro­py, któ­ry ce­cho­wa­ła po­nad­to rzad­ko spo­ty­ka­na jed­no­li­tość ar­chi­tek­to­nicz­na wy­ni­ka­ją­ca z szyb­kie­go tem­pa je­go bu­do­wy (oko­ło 12 lat). Plan wa­row­ni two­rzył nie­re­gu­lar­ny tra­pez o wy­mia­rach 92 x 35 x 50 x 80 me­trów, za­ak­cen­to­wa­ny w ro­gach cy­lin­drycz­ny­mi ba­ste­ja­mi o śred­ni­cy 18 i pier­wot­nej wy­so­ko­ści ok. 35 me­trów. Ba­ste­je te po­sia­da­ły pięć skle­pio­nych że­bro­wo kon­dyg­na­cji. Łą­czył je mur kur­ty­no­wy, pra­wie tak wy­so­ki jak one i gru­by na 3 me­try, któ­ry od we­wnątrz pod­trzy­my­wa­ły przy­po­ry po­łą­czo­ne ostro­łu­ka­mi.



PLAN ZAMKU WYSOKIEGO: 1. DONŻON, 2. NAROŻNE BASTEJE, 3. SKRZYDŁA MIESZKALNE,
4. REZYDENCJA KRÓLEWSKA, 5. FOSA, 6. KOŚCIÓŁ ZAMKOWY, 7. PODZAMCZE, 8. BRAMA "MAITRE ODON"


REKONSTRUKCJA ZAMKU, STAN NA POCZĄTKU XX WIEKU (OZNACZENIA JAK WYŻEJ)

Z

achodnią i północną część ciasnego i ciem­ne­go dzie­dziń­ca zaj­mo­wa­ły re­pre­zen­ta­cyj­ne bu­dyn­ki z pod­cie­nia­mi. Na pię­trze jed­ne­go z ta­kich gma­chów znaj­do­wa­ła się Sal­le des Preux (Kom­na­ta Ry­cer­ska) o im­po­nu­ją­cych wy­mia­rach 60 x 15 me­trów, któ­rą na­kry­wał ogrom­ny drew­nia­ny strop w kształ­cie ka­dłu­ba stat­ku, a jej ok­na i al­ko­wy zdo­bi­ły wspa­nia­łe wi­tra­że oraz dzie­więć po­są­gów po­sta­ci sła­wio­nych w li­te­ra­tu­rze ry­cer­skiej, za­rów­no tych mi­tycz­nych jak i ist­nie­ją­cych na­praw­dę. Dru­gą wy­staw­ną kom­na­tą na zam­ku by­ła Sal­le des Preu­ses (Kom­na­ta Za­słu­żo­nych) z wiel­kim ko­min­kiem, któ­ry rów­nież ude­ko­ro­wa­no fi­gu­ra­mi po­sta­ci-bo­ha­te­rów ry­cer­skich opo­wie­ści.



PRZYPUSZCZALNY WYGLĄD KOMINKA W KOMNACIE RYCERSKIEJ (SALLE DES PREUSES)

REKONSTRUKCJA KOMNATY ZASŁUŻONYCH (SALLE DES PREUSES)

W

edług XIX-wiecznych fran­cu­skich ba­da­czy ruin wszyst­ko jest ko­lo­sal­ne w tej twier­dzy; cho­ciaż wy­ko­na­na z wiel­ką sta­ran­no­ścią, kon­struk­cja ma w so­bie coś z szor­stko­ści i dzi­ko­ści, któ­ra kar­ło­wa­cie­je w oczach czło­wie­ka na­szych cza­sów. Wy­da­je się, że miesz­kań­cy tej feu­dal­nej re­zy­den­cji mu­sie­li na­le­żeć do ra­sy ol­brzy­mów, bo­wiem wszyst­ko, co jest zwy­cza­jo­wo przy­ję­te, jest na więk­szą ska­lę niż przyj­mu­je się dzi­siaj: stop­nie scho­dów, span­dre­le pa­ła­ców, ław­ki, są wy­ko­na­ne dla męż­czyzn o roz­mia­rach prze­wyż­sza­ją­cych zwy­kłe.



PRZEKRÓJ BASTEI I DONŻONU

J

ądro twierdzy stanowił potężny donżon o śred­ni­cy 31 i wy­so­ko­ści 54 me­trów. Przed znisz­cze­niem by­ła to naj­więk­sza te­go ty­pu kon­struk­cja w Eu­ro­pie w ca­łej hi­sto­rii jej ar­chi­tek­tu­ry obron­nej. O jej ska­li niech świad­czy gru­bość mu­rów w pod­sta­wie, się­ga­ją­ca …7,5 me­tra. Po­mi­mo znacz­nej wy­so­ko­ści wie­ża ta mia­ła tyl­ko trzy skle­pio­ne że­bro­wo kon­dyg­na­cje na­ziem­ne, z któ­rych każ­da mie­rzy­ła 15 me­trów wy­so­ko­ści, czy­li wię­cej, niż współ­cze­sny trzy­pię­tro­wy blok miesz­kal­ny! Naj­wyż­sza, zwień­czo­na kre­ne­la­żem kon­dyg­na­cja by­ła otwar­ta i mia­ła cha­rak­ter ta­ra­su wi­do­ko­we­go oraz plat­for­my obron­nej. Wej­ście do wie­ży usy­tu­owa­no na po­zio­mie pierw­sze­go pię­tra i za­ak­cen­to­wa­no pła­sko­rzeź­bą przed­sta­wia­ją­cą ry­ce­rza wal­czą­ce­go z lwem.



MODEL 3D DONŻONU NA TLE PLANU ZAMKU WYSOKIEGO

PRZEKRÓJ DONŻONU (RAZ JESZCZE)

RYCERZ WALCZĄCY Z LWEM, ZWIEŃCZENIE PORTALU WEJŚCIOWEGO DO DONŻONU

P

omiędzy zamkiem a miasteczkiem roz­cią­ga­ło się go­spo­dar­cze pod­zam­cze o po­wierzch­ni prze­kra­cza­ją­cej trzy­krot­nie po­wierzch­nię zam­ku wła­ści­we­go. Wjazd na je­go te­ren pro­wa­dził przez oka­za­ły gmach la por­te Mai­tre Odon, flan­ko­wa­ny dwie­ma cy­lin­drycz­ny­mi wie­ża­mi-war­tow­nia­mi, któ­re usta­wio­no w kie­run­ku prze­rzu­co­ne­go nad 20-me­tro­wej sze­ro­ko­ści fo­są mo­stu zwo­dzo­ne­go. For­ty­fi­ka­cje zam­ku po­łą­czo­no z mu­ra­mi miej­ski­mi. Ko­mu­ni­ka­cję ze świa­tem ze­wnętrz­nym za­pew­nia­ły mia­stecz­ku trzy bra­my: Por­te de Sois­sons, Por­te de Chau­ny i naj­bar­dziej oka­za­ła Por­te de La­on (Bra­ma Lwów). Wszyst­kie one zo­sta­ły w mniej­szym lub więk­szym stop­niu znisz­czo­ne przez Niem­ców w mar­cu 1917 roku.




LA PORTE MAITRE ODON - BRAMA WJAZDOWA Z MIASTA NA PODZAMCZE

PODZAMCZE W CHATEAU DE COUCY

PODZAMCZE W CHATEAU DE COUCY, FOTOGRAFIA ZNALEZIONA W SIECI


DZIEJE ZAMKU

OPIS ZAMKU

ZWIEDZANIE


M

iasto warowne Coucy-le-Château-Auf­fri­que za­cho­wu­je nie­zwy­kłe dzie­dzi­ctwo bu­dow­la­ne, któ­re sta­ra się przy­po­mi­nać o je­go chwa­leb­nej prze­szło­ści. Wcho­dzą­cy w skład te­go dzie­dzic­twa XIII-wiecz­ny za­mek, im­po­nu­ją­ce mu­ry obron­ne, ko­ściół Saint Sau­veur (św. Zba­wi­cie­la) i trzy ufor­ty­fi­ko­wa­ne bra­my spra­wia­ją, że jest to do­sko­na­ły cel po­dró­ży dla mi­ło­śni­ków ar­chi­tek­tu­ry i śred­nio­wiecz­nej atmo­sfe­ry. Znisz­cze­nia do­ko­na­ne przez Niem­ców pod­czas I woj­ny świa­to­wej spra­wi­ły, że z tej po­tęż­nej nie­gdyś wa­row­ni po­zo­sta­ło je­dy­nie kil­ka ścian i ogrom­ne hał­dy gru­zu, z te­go też po­wo­du nie znaj­dzie­my tu­taj żad­nej ekspo­zy­cji za wy­jąt­kiem la­pi­da­rium w oca­la­łych piw­ni­cach zam­ko­wych. Wy­sta­wę przy­bli­ża­ją­cą hi­sto­rię twier­dzy i szcze­gó­ły jej bu­do­wy obej­rzeć mo­że­my w nie­wiel­kim Tour mu­sée, któ­re zaj­mu­je wnę­trza po­łu­dnio­wej bra­my mia­sta - Por­te de Sois­sons.





PIWNICE SKRZYDŁA ZACHODNIEGO ZAMKU


Wstęp biletowany: zamek 6€, muzeum 5,5€ (2023)


Na całość (zamek, muzeum, mury) warto za­re­zer­wo­wać co naj­mniej 2 go­dzi­ny.

Informacje praktyczne: TUTAJ



TOUR MUSÉE


DOJAZD


N

iewielkie Coucy-le-Château-Auf­fri­que to wieś w de­par­ta­men­cie Ai­sne, w pół­noc­nej Francji, oko­ło 30 km na po­łu­dnio­wy za­chód od La­on i oko­ło 70 km na pół­noc­ny za­chód od Reims.


Samochód zaparkować można w pobliżu bra­my zam­ko­wej, na Rue du Château. Wię­cej miejsc par­kin­go­wych przy Pla­ce Du Mar­ché.




PRZY KOŚCIELE ŚW. ZBAWICIELA (SAINT SAUVEUR) NA MURACH OBRONNYCH MIASTA

źródło:
www.castles.nl, www.everycastle.com, www.scottishcastlesassociation.com, www.france-voyage.com, coucy.cpa.free.fr, chateau.coucy.pagesperso-orange.fr, fr.wikipedia.org, www.chateau-coucy.fr, Eu­gè­ne Viol­let-le-Duc: Des­crip­tion du châ­teau de Cou­cy, 1875




POWRÓT

STRONA GŁÓWNA

tekst: 2023
fotografie: 2014
© Jacek Bednarek