istoria Bolestraszyc sięga okresu średniowiecza. W 1445 roku ówczesna wieś rycerska jako wiano małżeńskie przechodzi w posiadanie rodziny Świętopełków i przypuszczalnie z inicjatywy chorążego przemyskiego Stefana Świętopełka z Irządz i Zawady
herbu Lis (zm. 1503) na skraju górującej nad okolicznymi stawami skarpy powstaje pierwsze, drewniane jeszcze fortalicjum z prostymi umocnieniami w formie ziemnych wałów i palisady. Po zniszczeniach spowodowanych najazdem ordy tatarskiej w 1502 roku dwór ten (zapewne pod koniec XVI wieku) zostaje odbudowany z kamienia i cegły przez potomków wspomnianego Świętopełka, którzy w tym okresie piszą się już Bolestraszyccy.
KAPLICA, ELEWACJA POŁUDNIOWO-WSCHODNIA ZE STRZELNICAMI
FORT ZIEMNY TWIERDZY PRZEMYŚL USYTUOWANY W PARKU DWORSKIM M.IN. Z KAPLICĄ I BUDYNKIEM PRZEDBRAMNYM
Samuel Bolestraszycki zapisał się w historii jako tłumacz i wydawca antypapieskiego traktatu autorstwa
Piotra du Moulin pt. Heraklit albo o próżności i marności życia ludzkiego. Wydanie tej lektury sprowadziło na niego gniew biskupa przemyskiego
Achacego Grochowskiego, a w konsekwencji proces sądowy, zakończony skazaniem Samuela na sześć miesięcy wieży in fundio (w lochu) w zamku przemyskim oraz wysoką grzywnę. Ponadto wspomniana książka miała zostać publicznie spalona przez kata na rynku lubelskim. Ogłaszając wyrok sąd zagroził, że każdy plebejusz przyłapany na lekturze Heraklita otrzyma karę śmierci, szlachcic zaś zostanie objęty infamią.
Bolestraszycki nigdy jednak do więzienia nie trafił. Wkrótce po ogłoszeniu wyroku wyjechał za granicę, a później ukrywał się na dworach u Leszczyńskich i Radziwiłłów, którzy oficjalnie wystąpili w jego obronie. Zamanifestowane mu wsparcie okazało się skuteczne, bowiem w 1647 król
Władysław IV podarował byłemu sekretarzowi list żelazny, a dwa lata później sejm przywrócił go do czci.
Warto dodać, że Samuel Bolestraszycki był nie tylko ofiarą, ale i katem. Za zabójstwo woźnego i nadużycia wobec poddanych chłopów dwukrotnie skazywano go na infamię.
RENESANSOWE FRESKI WE WNĘTRZU KAPLICY
W
roku 1652 ówczesna właścicielka dworu Zofia z Bolestraszyckich wnosi go jako wiano małżeńskie Krzysztofowi Tomaszowi Drohojowskiemu herbu
Korczak (zm. 1676), chorążemu przemyskiemu. W tym czasie fortalicja przypuszczalnie przestaje pełnić funkcję siedziby rodowej i częściowo zostaje rozebrana, a częściowo zamieniona w lamus, który z czasem popada w ruinę. Odtąd majątek należy kolejno do Morskich, Ostrowskich, Michałowskich, Łempickich i Zajączkowskich (do 1944). Jeszcze na początku XIX wieku Józefa Zofia Morska (zm. 1813) lub jej mąż
Antoni Jan Ostrowski herbu
Rawicz (zm. 1845) rozbierają pozostałości zameczku i jego wały obronne, nakazują też zniwelować otaczające go fosy.
FORTYFIKACJE ZIEMNE Z POŁOWY XIX WIEKU Z KAPLICĄ I BUDYNKIEM PRZEDBRAMNYM (WG P. IDZIKOWSKIEGO)
OTWORY STRZELNICZE W ELEWACJI POŁUDNIOWO-WSCODNIEJ
W latach 1846-55 właścicielem dóbr Bolestraszyce był malarz
Piotr Michałowski, w opinii historyków sztuki jeden z najwybitniejszych polskich przedstawicieli malarstwa rodzajowego, a przede wszystkim batalistycznego, który szczególnie upodobał sobie motyw konia i chętnie go powielał: Zwierzęta przez niego malowane są zawsze doskonale związane, kapitalne w ruchu; jeźdźcy wybornie siedzą w siodłach. W każdym calu znać talent z bożej łaski, odświeżający się wciąż z tej krynicy krynic, jaką jest dla artysty natura (Feliks Jasieński).
Michałowski pozostawił po sobie ponad 1000 prac cechujących się dużą ekspresją, znakomitą kolorystyką i szkicową fakturą malarską. Jego obrazami zachwycał się sam
Pablo Picasso, kiedy odwiedził Muzeum Narodowe podczas swojego pobytu w Warszawie (1948).
aplica stanowi pozostałość wieży obronnej z przełomu XVI i XVII stulecia. W jej murach przetrwały fragmenty polichromii oraz siedem otworów strzelniczych, które według niektórych historyków powstały w XIX wieku podczas budowy twierdzy przemyskiej, według innych natomiast mają pochodzenie XVIII-wieczne. Oprócz renesansowych fresków wnętrze tej niewielkiej świątyni zdobi błękitne sklepienie wykonane według projektu fundatorki tej budowli, Julii Michałowskiej. Pod kaplicą ukryte są tunele, jak dotąd tylko częściowo przebadane (2019).
ozostałości fortalicji znajdują się na wysokiej skarpie lessowej, w granicach arboretum będącego rozwinięciem dawnego ogrodu, który pierwotnie otaczał zabudowania dworskie, a po ich rozebraniu zajął również tereny częściowo zniwelowanych fortyfikacji ziemnych. Obecnie rozciąga się ono na obszarze 29 hektarów, obejmując 4000 gatunków i form roślinnych, wśród nich kolekcje drzew, roślin wodnych i bagiennych, wrzosowatych oraz szklarniowych. W skład historycznego założenia wchodzi również dwór - obecnie Muzeum Przyrodnicze, w którym w połowie XIX wieku mieszkał i tworzył znakomity malarz Piotr Michałowski, a także XIX-wieczny fort San Rideau – jeden z punktów obronnych dawnej Twierdzy Przemyśl. W Muzeum na Powietrzu prezentowane są plenerowe rzeźby oraz pnie i przekroje różnych gatunków drzew.
W KLASYCYSTYCZNYM DWORKU MICHAŁOWSKICH FUNKCJONUJE NIEWIELKIE MUZEUM I GALERIA SZTUKI
NA JEDNEJ Z ALEI PARKOWYCH
Aby dostać się do kaplicy należy zakupić bilet wstępu do arboretum (które de facto stanowi atrakcję znacznie większego kalibru niż opisywana tutaj budowla). Na chwilę obecną (2023) trwają prace nad adaptacją do zwiedzania austriackiego fortu San Rideau.
Na wizytę w Arboretum warto zarezerwować co najmniej 3 godziny.
Nie wolno wprowadzać psów i innych zwierząt.
Częścią arboretum jest Ogród Sensualny. Zgromadzono w nim rośliny oddziałujące na zmysły poznawcze człowieka i przystosowano do swobodnego i samodzielnego poruszania się przez osoby na wózkach inwalidzkich, osoby z ograniczoną możliwością ruchową, osoby starsze i inne osoby z różnymi dysfunkcjami wzroku. W ogrodzie umieszczono tablice informacyjne w druku powiększonym i z pismem Braille’a.
W ARBORETUM BOLESTRASZYCKIM
OKOLICZNE STAWY TO PRAWDZIWY RAJ DLA ŻÓŁWI BŁOTNYCH
DOJAZD
A
rboretum położone jest ok. 9 km na północny wschód od Przemyśla, za wsią Bolestraszyce, przy mało uczęszczanej lokalnej drodze. Dojazd tutaj raczej tylko własnym środkiem transportu.
W pobliżu bramy duży, bezpłatny parking
Na teren arboretum można wprowadzić rower, ale nie wolno tym rowerem jeździć.
W pobliżu:
Przemyśl - zamek królewski z XIV-XVI w., 9 km
Sośnica - relikty zamku renesansowego z XVI w., 12 km
Krasiczyn - renesansowy zamek magnacki z XVI-XVII w., 18 km
Fredropol Kormanice - ruina zamku renesansowego z XVI w., 22 km
Węgierka - ruina zamku bastejowego z XV w., 30 km
Dubiecko - zamek renesansowy z XVI w., ob. pałac, 40 km