*** ZAMEK PIASTOWSKI W JAWORZE ***


.

STRONA GŁÓWNA

ZA GRANICĄ

GALERIA

MAPY

KONTAKT

SHIRO & BASIA

JAWOR

zamek książąt świdnicko-jaworskich

WIDOK ZAMKU OD ZACHODU

DZIEJE ZAMKU

OPIS ZAMKU

ZWIEDZANIE


W

drugiej połowie XIII wieku Ja­wor sta­je się jed­nym z no­wo wy­kre­owa­nych ośrod­ków wła­dzy na sil­nie roz­par­ce­lo­wa­nym Dol­nym Ślą­sku, awan­su­jąc w 1274 ro­ku na sto­li­cę odręb­ne­go księ­stwa, któ­re z ła­ski Bo­le­sła­wa Ro­gat­ki (zm. 1278) obej­mu­je je­go syn Hen­ryk V zwa­ny Brzu­cha­tym (zm. 1296). W ro­ku 1280 sche­dę po bra­cie przej­mu­je Bol­ko I Sro­gi (zm. 1301) i je­mu to wła­śnie ba­da­cze przy­pi­su­ją pod­ję­cie tru­du bu­do­wy no­wej sie­dzi­by obron­nej, wznie­sio­nej w miej­scu nie­wiel­kiej wie­ży miesz­kal­nej być mo­że jesz­cze z fun­da­cji księ­cia Hen­ry­ka Bro­da­te­go (zm. 1238). Ten pierw­szy, za­pew­ne wciąż wy­po­sa­żo­ny w umoc­nie­nia drew­nia­ne lub drew­nia­no-ziem­ne wa­ły ze­spół obron­ny peł­ni po­cząt­ko­wo funk­cję kasz­te­la­ni, o czym wspo­mi­na za­pis źród­ło­wy z 1224 ro­ku wska­zu­ją­cy nie­ja­kie­go Ra­do­sła­wa z Bo­le­sław­ca ja­ko co­mes ca­stel­la­nus z sie­dzi­bą w Ja­wo­rze.



SKRZYDŁO ZACHODNIE, NA PIERWSZYM PLANIE XVI-WIECZNA BASTEJA

W

drugiej połowie XIV stu­le­cia, po śmier­ci Bol­ka II (zm. 1368) na tro­nie ksią­żę­cym za­sia­da wdo­wa po nim Ag­niesz­ka Hab­sbur­żan­ka, a gdy w ro­ku 1392 umie­ra, roz­le­głe księ­stwo świd­ni­cko-ja­wor­skie na mo­cy trak­ta­tów dy­na­stycz­nych prze­cho­dzi pod pa­no­wa­nie kró­la Czech Wa­cła­wa IV Luk­sem­bur­skie­go (zm. 1419), mia­sto zaś otrzy­mu­je sta­tus ośrod­ka kró­lew­skie­go i sto­li­cy lo­kal­nej pro­win­cji. Od­tąd, aż do 1742 ro­ku za­mek ja­wor­ski sta­no­wi sie­dzi­bę na­miest­ni­ków kró­lew­skich, z któ­rych pierw­szym chro­no­lo­gicz­nie peł­nią­cym ten urząd jest cze­ski ry­cerz Be­nesz z Hu­śni (1392-1400).



SKRZYDŁO PÓŁNOCNO-WSCHODNIE


Bol­ko I zwa­ny Su­ro­wym lub Sro­gim uro­dził się mię­dzy 1252 a 1256 ro­kiem ja­ko dru­gi pod wzglę­dem star­szeń­stwa syn księ­cia leg­nic­kie­go Bo­le­sła­wa II Ro­gat­ki (zm. 1278) i Ja­dwi­gi z An­hal­tu (zm. 1259). Po śmier­ci oj­ca otrzy­mał księ­stwo ja­wor­skie, któ­rym do ro­ku 1281 rzą­dził wspól­nie z bra­tem Ber­nar­dem (zm. 1286). Jed­nym z pierw­szych za­dań, przed ja­kim sta­nął Bol­ko ja­ko su­we­ren, by­ła ochro­na skrom­ne­go dzie­dzi­ctwa przed ro­sną­cą po­tę­gą księ­cia wro­cław­skie­go Hen­ry­ka IV (zm. 1290). W tym ce­lu po­sta­no­wił zwią­zać się so­ju­szem z mar­gra­bia­mi Bran­den­bur­gii, przy­pie­czę­to­wa­nym mał­żeń­stwem z nie­let­nią cór­ką Ot­to­na V Dłu­gie­go - Be­atry­cze (zm. 1316).

W drugiej po­ło­wie lat 80. XIII wie­ku zmie­nił ksią­żę kurs po­li­tycz­ny na Cze­chy zbli­ża­jąc do dwo­ru Wa­cła­wa (zm. 1305), póź­niej­sze­go kró­la Pol­ski, z któ­rym jed­nak kil­ka lat póź­niej z nie­zna­ne­go po­wo­du sto­sun­ki po­gor­szy­ły się na ty­le, że Bol­ko roz­po­czął in­ten­syw­ną for­ty­fi­ka­cję po­łu­dnio­wej gra­ni­cy swe­go pań­stwa bu­du­jąc lub mo­der­ni­zu­jąc zam­ki we Wle­niu, Świd­ni­cy i Strze­go­miu. W mię­dzy­cza­sie pró­bo­wał zbroj­nie prze­jąć kon­tro­lę nad na­le­żą­cą do Ko­ścio­ła kasz­te­la­nią ny­ską, co przy­nio­sło sze­reg przy­krych kon­se­kwen­cji, z klą­twą ko­ściel­ną i woj­ną z Cze­cha­mi na cze­le. Ta­lent po­li­tycz­ny i do­brze przy­go­to­wa­ne wa­row­nie po­zwo­li­ły mu jed­nak bez więk­szych strat wyjść z tych opre­sji, a śmierć bra­ta Hen­ry­ka Brzu­cha­te­go w 1296 spra­wi­ła, że po przy­łą­cze­niu Wro­cła­wia i Leg­ni­cy Bol­ko I zo­stał naj­po­tęż­niej­szym wład­cą pia­stow­skim na Ślą­sku.

Bolko I Surowy zmarł na­gle 9. li­sto­pa­da 1301 ro­ku z nie­zna­nych nam przy­czyn. Zo­stał po­cho­wa­ny w opac­twie cy­ster­sów w Krze­szo­wie. Po­zo­sta­wił trzech sy­nów: Ber­nar­da (świd­ni­ckie­go), Hen­ry­ka (ja­wor­skie­go), Bol­ka (Ma­łe­go) oraz pięć có­rek. W opi­nii po­tom­nych za­cho­wał się ja­ko wład­ca po­li­tycz­nie bar­dzo aktyw­ny i nie­zwy­kle am­bi­tny. Jan Dłu­gosz pi­sał o nim: Wie­le lat su­ro­wo i spra­wie­dli­wie rzą­dził dwo­ma księ­stwa­mi, a mia­no­wi­cie: wro­cław­skim i świd­ni­ckim.


TYM RAZEM WIDOK OD POŁUDNIA, Z UL. DĄBROWSKIEGO

B

urzliwy na Dolnym Ślą­sku okres wo­jen hu­syc­kichWojny husyckie – wojny religijne toczone pomiędzy husytami a katolickimi Luksemburgami w Królestwie Czech w latach 1419–1436. Były one prowadzone przez czeskich husytów (głównie taborytów i sierotki) przeciwko krucjatom organizowanym przez cesarza Zygmunta Luksemburskiego przy poparciu papiestwa. Początkiem wojen husyckich stało się powstanie przeciwko obwinionemu za śmierć Jana Husa Zygmuntowi Luksemburskiemu, który po Wacławie IV odziedziczył tron czeski. Wojny husyckie osłabiły pozycję Kościoła katolickiego i feudałów niemieckich w Czechach, przygotowały grunt dla idei reformacji w Europie. oka­zu­je się dla Ja­wo­ra dość ła­ska­wy, za­rów­no bo­wiem w 1427 jak i dwa la­ta póź­niej ope­ru­ją­ce w oko­li­cy od­dzia­ły bun­tow­ni­ków cze­skich re­zyg­no­wa­ły ze sztur­mu na za­mek i mia­sto, co mo­że świad­czyć o ich du­żych wa­lo­rach obron­nych oraz sil­nej za­ło­dze. Na wzrost obron­no­ści za­ło­że­nia wpły­nę­ła nie­wąt­pli­wie je­go roz­bu­do­wa pro­wa­dzo­na w pierw­szej de­ka­dzie XV stu­le­cia z ini­cja­ty­wy Wa­cła­wa IV, w wy­ni­ku któ­rej oprócz zmian w ar­chi­tek­tu­rze bu­dyn­ków miesz­kal­nych mo­der­ni­za­cji pod­da­ne zo­sta­ły ota­cza­ją­ce za­mek mu­ry. Dwa ko­lej­ne stu­le­cia sto­ją pod zna­kiem względ­ne­go spo­ko­ju w re­gio­nie; nisz­czą­ce na­jaz­dy i zbroj­ne wy­stą­pie­nia szczę­śli­wie omi­ja­ją mia­sto, choć ze wzglę­du na zmie­nia­ją­ce się sto­sun­ki wła­sno­ścio­we i co­raz bar­dziej uciąż­li­wy dla oko­licz­nej spo­łecz­no­ści sys­tem feu­dal­ny spra­wi­ły, że przy­bie­ra­ją na si­le pro­te­sty chłop­skie kie­ro­wa­ne wprost do ośrod­ka wła­dzy. W ro­ku 1527 pod­czas jed­ne­go z ta­kich zajść chło­pi z po­bli­skich Pio­tro­wic wy­wo­łu­ją bój­kę na no­że z za­ło­gą zam­ku, za co ca­łą wieś spo­ty­ka nie­co­dzien­na po­ku­ta: otóż wszy­scy jej miesz­kań­cy, bez wzglę­du na wiek, płeć i stan, mu­szą przejść od mo­stu pio­tro­wic­kie­go aż na dzie­dzi­niec zam­ko­wy, na ko­la­nach ze świe­ca­mi w dło­niach i w ten spo­sób bła­gać na­miest­ni­ka o li­tość.



DATOWANY NA 1562 ROK NAJSTARSZY WIZERUNEK ZAMKU W JAWORZE, JESZCZE PRZED RENESANSOWĄ PRZEBUDOWĄ
(WIDZIMY GO PO LEWEJ STRONIE)


W 1527 roku zamek jaworski stał się sce­ną upo­ka­rza­ją­ce­go przed­sta­wie­nia, w ja­kim pod przy­mu­sem wzię­li udział zbun­to­wa­ni prze­ciw swe­mu sta­ro­ście chło­pi z gmin pio­tro­wi­ckich. Sta­no­wi­ło ono kon­se­kwen­cję wy­da­rzeń z 15 ma­ja, gdy uzbro­jo­ny w no­że i in­ne ostre przed­mio­ty tłum wdarł się si­łą na te­ren wa­row­ni z żą­da­niem uwol­nie­nia pro­te­stan­ckie­go kaz­no­dziei, któ­re­go aresz­to­wa­no z po­le­ce­nia Han­sa von Zed­litza.

Podczas rozruchów ucier­piał za­rów­no sta­ro­sta, jak i je­go służ­ba. Pro­wo­dy­rów zaj­ścia ścię­to na ryn­ku w Świd­ni­cy, a w sto­sun­ku do resz­ty za­sto­so­wa­no od­po­wie­dzial­ność zbio­ro­wą - i tak wszy­scy miesz­kań­cy Pio­tro­wic bez wzglę­du na wiek i stan zdro­wia mu­sie­li na ko­la­nach, z wo­tyw­ny­mi świe­ca­mi w dło­niach, przejść dro­gę od mo­stu przy bra­mie zło­to­gór­skiej aż na dzie­dzi­niec zam­ko­wy, aby tam wy­bła­gać ła­skę u za­rząd­cy. Ka­rą do­dat­ko­wą był dzie­się­cio­let­ni za­kaz uży­wa­nia przez miej­sco­wą lud­ność os­trych no­ży. Pa­miąt­ką po tych wy­da­rze­niach jest po­pu­lar­ne na Ślą­sku po­wie­dze­nie: os­try jak pio­tro­wi­cki nóż.


ZAMEK (OZN. NR 4) NA MIEDZIORYCIE F. KUHNA Z 1615 ROKU

W

latach 1510-38 w zwią­zku z upow­szech­nie­niem się bro­ni pal­nej mia­sto zo­sta­je oto­czo­ne no­wą li­nią mu­rów ob­wo­do­wych wy­po­sa­żo­nych w basz­ty i ba­ste­je na­roż­ne. Mo­der­ni­za­cji pod­da­ny jest też sys­tem obron­ny wa­row­ni, któ­ra na prze­dłu­że­niu za­chod­nie­go skrzy­dła otrzy­mu­je no­wą wy­dłu­żo­ną ba­ste­ję wznie­sio­ną na pla­nie pod­ko­wy, z otwo­ra­mi do bro­ni pal­nej na każ­dej kon­dyg­na­cji. Do­peł­nie­niem in­we­sty­cji bu­dow­la­nych z XVI wie­ku jest pro­wa­dzo­na w la­tach 1568-72 re­ne­san­so­wa prze­bu­do­wa za­ło­że­nia, obej­mu­ją­ca bu­do­wę no­wej wie­ży, po­więk­sze­nie prze­strze­ni miesz­kal­nej, a tak­że zmia­nę wy­stro­ju po­miesz­czeń i de­ko­ra­cji ze­wnętrz­nych. Za­cho­wał się opis po­by­tu na zam­ku elek­to­ra sas­kie­go Au­gus­ta Wet­ti­na (zm. 1586), któ­ry dnia 22 lu­te­go 1572 ro­ku od­po­czy­wał we wspa­nia­le zdo­bio­nych, czer­wo­no i nie­bie­sko przy­stro­jo­nych sa­lach. W tym cza­sie Ja­wor wraz z ca­łym Ślą­skiem na­le­ży już do ce­sar­stwa Au­strii bę­dą­ce­go pod wła­dzą Hab­sbur­gów.



MAPA KSIĘSTWA JAWORSKIEGO Z LAT 1740-75

W

czasie woj­ny trzy­dzie­sto­let­niejWojna trzydziestoletnia – konflikt trwający od 23 maja 1618 do 24 października 1648 pomiędzy protestanckimi państwami Świętego Cesarstwa Rzymskiego (I Rzeszy) wspieranymi przez inne państwa europejskie (takie jak Szwecja, Dania, Republika Zjednoczonych Prowincji, Francja) a katolicką dynastią Habsburgów. Mimo że wojna spowodowana była przyczynami natury religijnej, jednym z powodów jej długotrwałości stało się dążenie mocarstw europejskich do osłabienia potęgi Habsburgów. Wojnę zakończył pokój westfalski podpisany w 1648 r. mia­sto i za­mek zaj­mu­ją ko­lej­no ka­to­li­ckie woj­ska au­stria­ckie, pro­te­stanc­cy Sa­si, po­now­nie Au­stria­cy, od­dzia­ły szwedz­kie i wresz­cie 25 lip­ca 1648, u schył­ku woj­ny, jesz­cze raz i osta­tecz­nie woj­ska ce­sar­skie pod do­wódz­twem płk. Vil­la­nie­go, któ­re w po­prze­dza­ją­cą ten dzień noc za­bi­ły w wal­kach ulicz­nych oko­ło dwu­stu żoł­nie­rzy szwedz­kich. Pod­czas sztur­mu w wy­ni­ku ostrza­łu ar­mat­nie­go wa­row­nia ule­ga po­waż­nym znisz­cze­niom, ja­kie po­głę­bią się jesz­cze wsku­tek po­ża­ru z 1656 ro­ku. Skła­nia to urzę­du­ją­ce­go wów­czas w mie­ście na­miest­ni­ka pro­win­cji, a jed­no­cze­śnie ba­da­cza oraz ko­lek­cjo­ne­ra dzieł sztu­ki, hra­bie­go Ot­to von Nos­titz (zm. 1664) do pod­ję­cia de­cy­zji o roz­po­czę­ciu in­we­sty­cji w re­mont i mo­der­ni­za­cję zam­ku. W jej wy­ni­ku po­wsta­je od­no­wio­na trój­skrzy­dło­wa za­bu­do­wa wo­kół trój­kąt­ne­go dzie­dziń­ca, a ca­łość otrzy­mu­je mod­ny ba­ro­ko­wy gar­ni­tur. Po od­bu­do­wie w zam­ko­wej bi­blio­te­ce prze­cho­wy­wa­ny jest m.in. rę­ko­pis dzie­ła Mi­ko­ła­ja Ko­per­ni­ka De re­vo­lu­tio­ni­bus or­bium co­ele­stium (póź­niej prze­nie­sio­ny do Lu­bo­ra­dza, a stam­tąd do bi­blio­te­ki w Pra­dze). Kon­ce­pcja re­stau­ra­cji wiel­ko­pań­skiej sie­dzi­by nie obej­mu­je jed­nak pod­zam­cza i ogro­dów zam­ko­wych, któ­re sprze­da­ne zo­sta­ją ma­gi­stra­to­wi miej­skie­mu za 1000 ta­la­rów.



JAWOR W XVIII WIEKU, F. B. WERNER "TOPOGRAPHIA SEU COMPENDIUM SILESIAE 1744-68"
ZAMEK NA PRAWO OD NAJWYŻSZEJ W MIEŚCIE WIEŻY RATUSZOWEJ

N

a skutek tak zwanych wo­jen ślą­skichWojny śląskie – wojny między Austrią Habsburgów (i jej sojusznikami) a Prusami Hohenzollernów o panowanie nad Śląskiem, w wyniku których większość Śląska (a także ziemia kłodzka) znalazły się w granicach pruskich. Au­stria bez­po­wrot­nie tra­ci Śląsk na rzecz Prus. Dnia 8 mar­ca 1742 ro­ku koń­czy więc urzę­do­wa­nie ostat­ni z ce­sar­skich na­miest­ni­ków, hra­bia Hans An­ton von Schaff­gotsch (i za­le­dwie 11 dni póź­niej umie­ra), a je­go kom­pe­ten­cje przej­mu­je urząd dóbr kró­lew­skich w Gło­go­wie. W na­stęp­stwie tej zmia­ny wy­da­ne zo­sta­je roz­po­rzą­dze­nie kró­la prus­kie­go Fry­de­ry­ka II (zm. 1786) o po­trze­bie przy­sto­so­wa­nia zam­ku ja­wor­skie­go do peł­nie­nia funk­cji zam­knię­te­go za­kła­du dla osób obłą­ka­nych i ośrod­ka pra­cy re­so­cja­li­za­cyj­nej. Adap­ta­cja na no­we po­trze­by wy­ma­ga prze­pro­wa­dze­nia sze­ro­ko za­kro­jo­nych prac bu­dow­la­nych obej­mu­ją­cych prze­de wszyst­kim re­or­ga­ni­za­cję po­dzia­łów we­wnętrz­nych i stwo­rze­nie no­we­go ukła­du ko­mu­ni­ka­cyj­ne­go ce­lem izo­la­cji cho­rych.



JAWOR NA POCZĄTKU XIX WIEKU, RYCINA CARLA FRIEDRICHA STUCKARTA

WIDOK MIASTA Z 1840 ROKU, ZAMEK PO LEWEJ STRONIE

P

o zamknięciu oddziału psy­chia­trycz­ne­go w 1821 ro­ku daw­na re­zy­den­cja ksią­żę­ca znaj­du­je za­sto­so­wa­nie ja­ko cięż­kie wię­zie­nie dla ko­biet, któ­re­go szcze­gól­nie mrocz­ne kar­ty za­pi­sa­ne zo­sta­ją pod­czas nie­miec­kich-na­zi­stow­skich rzą­dów w mie­ście. Po za­koń­cze­niu dru­giej woj­ny świa­to­wej gmach przez krót­ki okres peł­ni jesz­cze funk­cje pe­ni­ten­cjar­ne na po­trze­by no­wej wła­dzy, gdzie zbrod­nia­rze na usłu­gach So­wie­tów prze­trzy­mu­ją więź­niów po­li­tycz­nych. W 1956 ro­ku za­mek prze­cho­dzi ko­lej­ną trans­for­ma­cję słu­żąc od­tąd ja­ko sie­dzi­ba pla­có­wek kul­tu­ral­nych i miej­ska czyn­szów­ka.



WIDOK OD PD-ZACH. NA FOTOGRAFII Z 1935 ROKU, WE WSCHODNIEJ CZĘŚCI SKRZYDŁA POŁUDNIOWEGO WIDOCZNA KAPLICA

FOTOGRAFIA ZAMKU Z OKOŁO 1940 ROKU, NA PIERWSZYM PLANIE NYSA SZALONA


Wraz z nastaniem pokoju po dru­giej woj­nie świa­to­wej nie za­koń­czył się po­nu­ry, wię­zien­ny okres hi­sto­rii zam­ku. Po prze­ję­ciu wła­dzy przez ko­mu­ni­stów roz­po­czę­to zja­dli­wą na­gon­kę na prze­ciw­ni­ków po­li­tycz­nych, któ­rych po sfin­go­wa­nych pro­ce­sach po­ka­zo­wych czę­sto ska­zy­wa­no na ka­rę śmier­ci. Jed­nym z miejsc, gdzie ta­kich lu­dzi wię­zio­no i mor­do­wa­no, był pia­stow­ski za­mek w Ja­wo­rze. Eg­ze­ku­cji do­ko­ny­wa­no przez roz­strze­la­nie pod ze­wnętrz­nym mu­rem od stro­ny Ny­sy Sza­lo­nej lub wie­sza­no na szu­bie­ni­cy, któ­ra sta­ła w ro­gu dzie­dziń­ca, po pra­wej stro­nie od wej­ścia.


JAWOR NA FOTOGRAFII LOTNICZEJ Z 1941 ROKU


DZIEJE ZAMKU

OPIS ZAMKU

ZWIEDZANIE


U

sytuowany w zachodniej części mia­sta i sprzę­żo­ny z je­go for­ty­fi­ka­cja­mi za­mek obej­mu­je roz­le­głe za­ło­że­nie o po­wierz­chni 3000 me­trów2, roz­pla­no­wa­ne na rzu­cie nie­re­gu­lar­ne­go trój­ką­ta z ła­ma­nym bo­kiem wschod­nim. Naj­star­szy je­go człon sta­no­wi­ła da­to­wa­na na po­czą­tek XIII wie­ku pro­sto­kąt­na wie­ża miesz­kal­na o wy­mia­rach pod­sta­wy 6,3x7,6 me­tra, zbu­do­wa­na z kru­szy­wa na osi wschód-za­chód i chro­nio­na po­cząt­ko­wo je­dy­nie przez drew­nia­no-ziem­ny wał oraz fo­sę. Przy­pusz­czal­nie sta­ła ona w cen­tral­nej czę­ści dzie­dziń­ca, w po­bli­żu wznie­sio­ne­go po II woj­nie świa­to­wej pom­ni­ka więź­nia­rek.



POMNIK WIĘŹNIAREK / BAROKOWY PORTAL W SKRZYDLE POŁUDNIOWYM

J

eszcze w XIII stuleciu wieżę roz­bu­do­wa­no, a jej mu­ry wzmoc­nio­no na­da­jąc im gru­bość prze­kra­cza­ją­cą je­den metr. W ka­mien­ny ob­wód wa­row­ny za­mek uję­ty zo­stał do­pie­ro pod ko­niec wie­ku XIII, za­pew­ne za rzą­dów Bol­ka I. Pod­ję­ta przez nie­go in­we­sty­cja zwią­za­na była z bu­do­wą wzdłuż za­chod­niej li­nii kur­ty­ny zam­ko­wej oka­za­łe­go skrzy­dła miesz­kal­ne­go o wy­mia­rach 10x25 me­trów, o dwóch du­żych iz­bach na każ­dej z dwóch kon­dyg­na­cji. Je­go ele­wa­cja za­chod­nia sta­no­wi­ła rów­no­cze­śnie pa­ra­wan ochron­ny dla ca­łe­go za­ło­że­nia, stąd wy­po­sa­żo­no ją w roz­gli­fio­ne otwo­ry strzel­ni­cze, a gru­bość mu­rów w tym miej­scu osią­ga­ła 2,5 me­tra. Funk­cję po­moc­ni­czą wo­bec pa­ła­cu ksią­żę­ce­go peł­nił dru­gi mu­ro­wa­ny bu­dy­nek, usy­tu­owa­ny w czę­ści po­łu­dnio­wej i po­dzie­lo­ny na sześć wą­skich po­miesz­czeń z osob­ny­mi wej­ścia­mi od stro­ny dzie­dziń­ca. W ce­lu po­zy­ska­nia prze­strze­ni dla te­go ostat­nie­go ro­ze­bra­no wie­żę chro­nią­cą za­mek od stro­ny bra­my, a dla pod­nie­sie­nia wa­lo­rów obron­nych na­pra­wio­no i nad­bu­do­wa­no do wy­so­ko­ści dru­gie­go pię­tra ota­cza­ją­cy wa­row­nię mur kur­ty­no­wy.



PLAN ZAMKU I MIASTA Z XVIII WIEKU WG J. CEMPY: 1. ZAMEK, 2. KOŚCIÓŁ ŚW. MARCINA, 3. KLASZTOR BERNARDYNÓW, 4. RATUSZ MIEJSKI

R

eformy w sztuce wojennej piętnastego stu­le­cia, zwłasz­cza za­sto­so­wa­nie na sze­ro­ką ska­lę ar­ty­le­rii, wy­mu­si­ły ra­dy­kal­ne zmia­ny w for­ty­fi­ka­cji obiek­tów obron­nych, któ­re nie omi­nę­ły rów­nież zam­ku w Ja­wo­rze. W la­tach 20. XVI wie­ku zmo­dy­fi­ko­wa­no za­chod­nią część skrzy­dła po­łu­dnio­we­go przez do­sta­wie­nie do nie­go wy­dłu­żo­nej ba­stei na pla­nie pod­ko­wy z otwo­ra­mi strzel­ni­czy­mi na każ­dej z dwóch kon­dyg­na­cji, sta­no­wią­cej ele­ment obro­ny ar­ty­le­ryj­skiej kom­ple­ksu zam­ko­wo-miej­skie­go. Prze­bu­do­wa­no rów­nież śred­nio­wiecz­ne mu­ry kur­ty­no­we: kre­ne­laż po­zba­wio­no prze­świ­tów mię­dzy blan­ka­mi, od wschod­niej ścia­ny ka­pli­cy aż do sty­ku z mu­ra­mi miej­ski­mi wy­bu­rzo­no go­ty­cką kur­ty­nę i basz­tę na­roż­ną, a na ich fun­da­men­tach wznie­sio­no z ce­gieł pro­sty od­ci­nek mu­ru z roz­miesz­czo­ny­mi cy­klicz­nie strzel­ni­ca­mi.



BASTEJA W SKRZYDLE POŁUDNIOWYM

W

ramach prowadzonej w 2. po­ło­wie XVI wie­ku re­ne­san­so­wej mo­der­ni­za­cji za­ło­że­nia wznie­sio­no w czę­ści za­chod­niej dzie­dziń­ca smu­kłą, ośmio­bocz­ną wie­żę, a w po­bli­żu zaj­mu­ją­cej po­łu­dnio­we skrzy­dło ka­pli­cy - pod­piw­ni­czo­ny dwu­pię­tro­wy bu­dy­nek miesz­kal­ny. Prze­kształ­co­no też wnę­trza skrzy­dła wschod­nie­go, dzię­ki cze­mu wy­go­spo­da­ro­wa­no miej­sce dla skle­pio­nej krzy­żo­wo prze­strzen­nej kom­na­ty, peł­nią­cej w przy­szło­ści funk­cję sa­li obrad. Wszyst­kie bu­dyn­ki od stro­ny mia­sta po­kry­to tyn­kiem, od stro­ny dzie­dziń­ca na­to­miast ele­wa­cje zdo­bio­ne by­ły tech­ni­ką sgraf­fi­to.



WIDOK Z LOTU PTAKA I PLAN ZAMKU W JAWORZE WG J.PILCHA: 1. PRZEJAZD BRAMNY, 2. BASTEJA, 3. WIEŻA, 4. SKRZYDŁO ZACHODNIE,
5. SKRZYDŁO PÓŁNOCNE, 6. SKRZYDŁO WSCHODNIE, 7. SKRZYDŁO POŁUDNIOWE, 8. CYLINDRYCZNA KLATKA SCHODOWA

W

drugiej połowie XVII wieku z ini­cja­ty­wy Ot­to von No­stitz ukształ­to­wa­na zo­sta­ła no­wa trój­skrzy­dło­wa za­bu­do­wa wo­kół wie­lo­bocz­ne­go dzie­dziń­ca, skrzy­dło po­łu­dnio­we otrzy­ma­ło ma­nie­ry­stycz­ny por­tal, zaś zam­ko­wa wie­ża – ze­ga­ry i dzwon, któ­ry za­cho­wał się do cza­sów obec­nych. Póź­niej­sze prze­kształ­ce­nia wy­ni­ka­ją­ce ze zmian funk­cji re­ali­zo­wa­nych przez za­mek ujed­no­li­ci­ły bry­ły bu­dyn­ków i za­tar­ły ce­chy sty­lo­we, mię­dzy in­ny­mi oko­ło 1750 ro­ku dla ce­lów pe­ni­ten­cjar­nych nad­bu­do­wa­no o jed­ną kon­dyg­na­cję skrzy­dło za­chod­nie, na­to­miast w po­ło­wie wie­ku XIX prze­bu­do­wa­no w ca­ło­ści skrzy­dło po­łu­dnio­we. Daw­ne ogro­dy zam­ko­we z cza­sem za­mie­nio­no w miej­skie tar­go­wi­sko.



DZIEDZINIEC ZAMKOWY, PRZED NAMI SKRZYDŁO PÓŁNOCNE


DZIEJE ZAMKU

OPIS ZAMKU

ZWIEDZANIE


Z

amek w obecnej formie nie­od­par­cie przy­wo­łu­je wspom­nie­nia naj­smut­niej­szych lat swo­je­go ist­nie­nia. Za­nie­dba­ny dzie­dzi­niec z ob­skur­ną, odra­pa­ną ele­wa­cją ota­cza­ją­cych go bu­dyn­ków, za­bi­ty­mi dyk­tą ok­na­mi i zło­wro­gą atmo­sfe­rą po­wię­zien­nej sce­no­gra­fii nie na­stra­ja opty­mi­stycz­nie. Ten roz­pa­czli­wie wo­ła­ją­cy o re­mont za­by­tek ma jed­nak go­spo­da­rzy: znaj­dzie­my tu­taj ko­mis RTV AGD, w jed­nym ze skrzy­deł ma swo­ją sie­dzi­bę Spo­łecz­ne Ogn­isko Mu­zycz­ne, a tak­że miej­ski klub ab­sty­nen­ta, któ­re­go orien­ta­cja pro­gra­mo­wa prze­wrot­nie wpi­su­je się w cha­rak­ter naj­bliż­sze­go są­siedz­twa wa­row­ni i obli­cza je­go miesz­kań­ców.



OBSKURNY PRZEJAZD BRAMNY

W

mieście dostrzega się jed­nak nie­wy­ko­rzy­sta­ny po­ten­cjał te­go miej­sca i po­dej­mo­wa­ne są pró­by je­go re­wi­ta­li­za­cji. W ostat­nich la­tach wy­re­mon­to­wa­no i otwar­to dla ru­chu tu­ry­stycz­ne­go wie­żę głów­ną z punk­tem wi­do­ko­wym, chęt­ni ma­ją rów­nież mo­żli­wość zaj­rze­nia do cel wię­zien­nych do­stęp­nych bez­po­śred­nio z dzie­dziń­ca. I trze­ba uczci­wie przy­znać, że choć za­mek na­dal ofe­ru­je przy­gnę­bia­ją­ce do­zna­nia, a je­go współ­cze­sny wi­ze­ru­nek zde­cy­do­wa­nie mia­sta nie zdo­bi, to nie jest tu­taj już tak brzyd­ko i tak brud­no jak jesz­cze kil­ka­na­ście lat te­mu.



DAWNE CELE WIĘZIENNE W SKRZYDLE WSCHODNIM


Do zwiedzania udo­stęp­nio­no frag­ment po­łu­dnio­we­go skrzy­dła wraz z wie­żą zam­ko­wą. Otwar­te są one dla ru­chu tu­ry­stycz­ne­go tyl­ko w okre­sie od ma­ja do paź­dzier­ni­ka - go­dzi­ny otwar­cia. Wstęp na dzie­dzi­niec bez ogra­ni­czeń.


Sporo przestrzeni od stro­ny za­chod­niej oraz od pół­no­cy, gdzie znaj­du­je się tar­go­wi­sko i roz­le­gły par­king. Moż­na tu­taj spo­koj­nie la­tać nie za­kłó­ca­jąc spo­ko­ju miesz­kań­ców (oczy­wi­ście po­za go­dzi­na­mi pra­cy tar­go­wi­ska).



NA DZIEDZIŃCU ZAMKOWYM


GA-GA

Przez wiele lat za­mek ja­wor­ski wy­ko­rzy­sty­wa­ny był jako miej­sce prób le­gen­dar­ne­go - przy­naj­mniej dla nie­któ­rych - anar­cho­pun­ko­we­go zes­po­łu GA-GA, lau­re­a­ta fes­ti­wa­lu Ja­ro­cin'92. Gru­pę za­ło­żył Mi­ros­ław Ma­lec po roz­pa­dzie in­nej ja­wor­skiej ka­pe­li - Zie­lo­nych Ża­bek, gdzie z ża­lem śpie­wał, że:

Knajpy pełne są młodzieńców
Może twórczych może zdolnych
Ich ambicje giną w kuflach
Bo za dużo tu chwil wolnych

A kultura tu podobno jest
Świadczy o tym nasz wspaniały dom kultury
Nawet z jego okien płynie nieraz jazz
To dlaczego jest jak jest - nie rozumiem

Będzie festyn na dzień dziecka
Są biesiady literackie
A nas sąsiad z piwnicy wygonił
Bo nasza muzyka jest wariacka


ZAMEK NADAJE


WIDOK NA SKRZYDŁO ZACHODNIE Z TERENU DAWNYCH OGRODÓW ZAMKOWYCH


DOJAZD


Z

amek stoi w zachodniej części miasta, przy dro­dze kra­jo­wej nr 3 pro­wa­dzą­cej z Leg­ni­cy do Bol­ko­wa, oko­ło 5 mi­nut pie­szo od Sta­re­go Ryn­ku. (ma­pa zam­ków wo­je­wódz­twa dol­no­ślą­skie­go)


Duży parking dla sa­mo­cho­dów mie­ści się przy tar­gu miej­skim, w po­bli­żu za­chod­nie­go skrzy­dła zam­ku. Dru­gi, mniej­szy, zlo­ka­li­zo­wa­ny jest w po­bli­żu bra­my pro­wa­dzą­cej na dzie­dzi­niec (w 2019 ro­ku oby­dwa par­kin­gi dar­mo­we). Adres: ul. Zam­ko­wa.


Istnieje możliwość wpro­wa­dze­nia ro­we­rów na dzie­dzi­niec.




LITERATURA


1. M. Chorowska: Rezydencje średniowieczne na Śląsku, OFPWW 2003
2. B. Guerquin: Zamki w Polsce, Arkady 1984
3. I. T. Kaczyńscy: Zamki w Polsce południowej, Muza SA 1999
4. L. Kajzer, J. Salm, S. Kołodziejski: Leksykon zamków w Polsce, Arkady 2001
5. R. Łuczyński: Chronologia dziejów Dolnego Śląska, Atut 2006
6. UM w Jaworze, Wydział Promocji Miasta: Kalendarium historii miasta Jawora



WIDOK NA ZAMEK PIASTOWSKI Z UL. CHROBREGO


W pobliżu:
Myślibórz - relikty zamku z XIII/XIV w., 7 km
Kłaczyna - relikty zamku z XV w., 14 km
Świny - ruina zamku rycerskiego z XIV w., 16 km
Bolków - zamek książęcy z XIII w., 18 km
Lipa - ruina zamku z XIV w., 18 km
Rokitnica - ruina zamku książęcego z XIII w., 18 km
Legnica - zamek książęcy z XIII w., przebudowany, 19 km




WARTO ZOBACZYĆ:



Położony w odległości około 600 me­trów na pół­noc od zam­ku Ko­ściół Po­ko­ju Du­cha Świę­te­go - je­den z trzech nie­gdyś ist­nie­ją­cych i dwóch do dziś za­cho­wa­nych świą­tyń ewan­ge­li­ckich wznie­sio­nych w po­ło­wie XVII wie­ku na Dol­nym Ślą­sku w na­stęp­stwie usta­leń po­ko­ju west­fal­skie­go koń­czą­ce­go woj­nę 30-let­nią. Zgod­nie z ni­mi mniej­szość pro­te­stan­cka w Ja­wo­rze, Gło­go­wie i Świd­ni­cy uzy­ska­ła od ka­to­lic­kie­go ce­sa­rza Fer­dy­nan­da III Hab­sbur­ga pra­wo bu­do­wy trzech świą­tyń, jed­nak in­we­sty­cje te mu­sia­ły speł­niać ści­śle okre­ślo­ne wa­run­ki:
- ich lokalizacja miała znaj­do­wać się po­za mu­ra­mi mia­sta, jed­nak nie da­lej niż wy­no­si za­sięg lo­tu ku­li ar­mat­niej wy­strze­lo­nej z mu­rów miej­skich,
- kon­struk­cja mia­ła być wy­ko­na­na z ma­te­ria­łów nie­trwa­łych; za­bro­nio­no sto­so­wa­nia do bu­do­wy ka­mie­nia i ce­gły,
- do montażu po­szcze­gól­nych ele­men­tów nie moż­na by­ło uży­wać gwo­ździ,
- świątynia nie mogła po­sia­dać wie­ży,
- jej powstanie mieli w całości fi­nan­so­wać ewan­ge­li­cy i pa­ra­fie pro­te­stan­ckie,
- prace budowlane nie mo­gły trwać dłu­żej niż 365 dni.








Kościół w Jaworze wzniesiono w la­tach 1654-55 w kon­stru­kcji sza­chul­co­wej we­dług pro­je­ktu Al­brech­ta von Sä­bisch, zaś głów­nym bu­dow­ni­czym zo­stał miej­sco­wy maj­ster cie­siel­ski An­dre­as Gam­per. Roz­mia­ry świą­ty­ni po­zwo­li­ły po­mie­ścić 6000 wier­nych, a jej wy­strój i wy­po­sa­że­nie na­le­ża­ły do naj­pięk­niej­szych w re­gio­nie. Z do­brze za­cho­wa­nej do cza­sów współ­czes­nych or­na­men­ty­ki szcze­gól­ną uwa­gę przy­ku­wa­ją: ufun­do­wa­ny przez Hoch­ber­gów z Ksią­ża oł­tarz głów­ny o wy­so­ko­ści 9 i sze­ro­ko­ści 5 me­trów bę­dą­cy dzie­łem mi­strza Mi­cha­ła Schteu­dne­ra z Ka­mien­nej Gó­ry, wspa­nia­ła ba­ro­ko­wa am­bo­na z ba­lu­stra­dą uka­zu­ją­cą po­sta­cie ze Sta­re­go i No­we­go Te­sta­men­tu, któ­rej kie­lich wspie­ra się na rzeź­bie anio­ła trzy­ma­ją­ce­go w rę­ku otwar­tą Ewan­ge­lię, a tak­że czte­ro­kon­dyg­na­cyj­ne em­po­ry po­kry­te ma­lo­wid­ła­mi ilu­stru­ją­cy­mi sce­ny ze Sta­re­go i No­we­go Te­sta­men­tu, wi­ze­run­ka­mi zam­ków i tarcz he­ral­dycz­nych. Ko­ściół Po­ko­ju w Ja­wo­rze jest naj­więk­szą drew­nia­ną bu­dow­lą o funk­cjach re­li­gij­nych na świe­cie. W ro­ku 2001 zo­stał wpi­sa­ny na li­stę świa­to­we­go dzie­dzi­ctwa UNESCO.











POWRÓT

STRONA GŁÓWNA


tekst: 2019
fotografie: 2019, 2022
© Jacek Bednarek