|
ZAMEK W LEGNICY O MGLISTYM PORANKU, WIDOK OD WSCHODU
|
|
PRZED GŁÓWNĄ BRAMĄ, GÓRUJE NAD NIĄ WIEŻA ŚW. PIOTRA
|
P
race przy wznoszeniu pierwszych murowanych zabudowań i zastępowanie nimi starszych - drewniano-ziemnych, rozpoczęto być może jeszcze u schyłku XII stulecia, a ukończono przypuszczalnie przed 1230 rokiem. Fundatorem nowego założenia był książę wrocławski
Henryk Brodaty (zm. 1238), który po usamodzielnieniu się podjął decyzję o budowie zespołu rezydencjalnego, charakteryzującego się nie spotykanym jak dotąd na Śląsku rozmachem, co sugerować może królewskie ambicje inwestora. Zespół ten, otoczony masywnym ziemnym wałem, składał się dwóch wież, kaplicy, zabudowań gospodarczych oraz palatium - rezydencji książęcej o rozmiarach stawiających ją w gronie największych romańskich budowli mieszkalnych tego okresu w chrześcijańskiej Europie. W niedługim czasie Legnica, ulokowana w sąsiedztwie intensywnie kolonizowanych i ożywionych gospodarczo obszarów zachodniej części Śląska, przejęła funkcję głównej siedziby książąt legnicko-brzeskich. Włączony w system obronny miasta zamek okazał się na tyle silny, że kiedy w roku 1241 - po pamiętnej klęsce europejskiego rycerstwa na
Legnickim PoluBitwa pod Legnicą – bitwa, która rozegrała się 9 kwietnia 1241 w czasie I najazdu mongolskiego na Polskę pomiędzy rycerstwem śląskim, mało- i wielkopolskim, w liczbie ok. 6 tysięcy wojowników oraz posiłkami cudzoziemskimi, w tym morawskimi i niemieckimi (głównie rycerstwo trzech zakonów: templariuszy, joannitów i krzyżaków) w liczbie ok. 2 tysięcy zbrojnych, a Mongołami (zwanymi Thartari – „z piekła rodem”), w liczbie od 3 do 8 tysięcy wojowników.
Wojska chrześcijańskie poniosły klęskę – zginęli dowodzący nimi książę śląski, krakowski i wielkopolski Henryk II Pobożny oraz dwaj dowódcy hufców: cudzoziemski Bolesław Dypoldowic i małopolski Sulisław. - Mongołowie próbowali go zdobyć, skutecznie odparł natarcie hord Azjatów. Obroną warowni dowodził wówczas niejaki Lassota – castellano in Legnic.
|
|
MONGOŁOWIE POD MURAMI ZAMKU W LEGNICY W 1241 ROKU
RYCINA ZE ŚREDNIOWIECZNEGO MANUSKRYPTU, 1451
|
N
a początku XV wieku zamek przebudowano z inicjatywy Ludwika II (zm. 1436), który zainspirowany sztuką francuską sprowadził na Dolny Śląsk architekta z Saint-Denis, ten zaś zmodernizował bryłę książęcej rezydencji m.in. podwyższając obydwie wieże i wprowadzając nowy wystrój dekoracji malarskich. Zmiany w architekturze zamku kontynuowali następcy Ludwika: książę Fryderyk I (zm. 1488) i jego syn
Fryderyk II (zm. 1547). Z okresu ich panowania pochodzi nowoczesny system fortyfikacyjny złożony z wałów ziemnych, fos i czterech narożnych bastei. Za rządów Fryderyka II Legnica stała się liczącym w regionie ośrodkiem kulturalnym i politycznym - częstym gościem bywał tutaj m.in. zaprzyjaźniony z księciem
Zygmunt Jagiellończyk , znany nam jako Zygmunt I Stary, król Polski. W historii zamku trwale zapisały się wystawne przyjęcia organizowane przez
Henryka XI (zm. 1588), wśród nich wyprawione w 1560 roku wesele księcia z Zofią, córką Jerzego Hohenzollerna, czy trwająca aż pięć dni uczta na dwa tysiące gości, jaką urządzono z okazji wizyty w mieście cesarza
Maksymiliana II Habsburga . Ważną cezurą w dziejach Legnicy jest początek XVII stulecia, gdy książę
Jerzy Rudolf (zm. 1653) przebudował skrzydło wschodnie i południowe oraz wzniósł na styku dwóch zamkowych członów okazałą wieżę zegarową.
|
|
WIDOK LEGNICY Z 1537 ROKU, ŹRÓDŁO: PFALZGRAF OTTHEINRICHS REISEBILDER
|
Fryderyk II zwany Wielkim (1480-1547) był najwybitniejszym władcą państwa legnickiego i jedną z najbardziej malowniczych postaci związanych z zamkiem. Rządził księstwem przez prawie pół wieku, powiększając w tym czasie jego obszar o ziemię wołowską, ziębicką oraz głogowską. Przebudował stołeczną Legnicę i utworzył jej nowoczesny system fortyfikacyjny. Za panowania Fryderyka II wprowadzono uliczne oświetlenie, a główne miejsce trakty komunikacyjne zostały wybrukowane.
Przez pewien czas książę związany był silnie z dworem polskim. Utrzymywał żywe kontakty towarzyskie z Zygmuntem Jagiellończykiem, a kiedy ten wstąpił na tron, Fryderyk pojął za żonę starszą od siebie o osiem lat, 33-letnią siostrę polskiego monarchy - Elżbietę Jagiellonkę, stając się szwagrem królewskim. Gdy ta zmarła zaledwie półtora roku po ślubie w wyniku powikłań poporodowych, wszedł w związek małżeński z
Zofią , siostrą wielkiego mistrza zakonu krzyżackiego
Albrechta von Hohenzollern . Fryderyk był władcą nadspodziewanie zamożnym jak na rozmiary swego księstwa, a wzbogacił się między innymi na fałszerstwie, bijąc na wielką skalę monety z zaniżoną zawartością kruszcu.
|
|
|
|
ZAMEK W LEGNICY NA RYCINACH F.B. WERNHERA Z TOPOGRAPHIA SILESIAE 1744-68
WIDOK OD POŁUDNIA (WYŻEJ) I OD PÓŁNOCNEGO-WSCHODU
|
W okresie od września 1512 do października 1513 na zamku legnickim więziony był Christof von Reisewitz, zwany Czarnym Krzysztofem, jeden z bardziej znanych śląskich
raubritterówRaubritter (z niem. rycerz rozbójnik) – rycerz lub osoba z rycerskiego rodu, trudniąca się napadami, szczególnie na kupców i podróżnych. W Polsce przyjęło się na równi z polską nazwą rycerz rozbójnik, wskutek powszechnej opinii, że zwłaszcza średniowieczne Niemcy dotknięte były tą plagą. czasów renesansu. Nie znamy przyczyn, dla których ten charakteryzujący się bujną ciemną czupryną (stąd przydomek) rycerz porzucił wojenne rzemiosło i zajął się rozbojem. W latach 90. XV wieku objął funkcję burgrabiego na
zamku Gryf , gdzie szybko dał się poznać ze złej strony. Na wchodzące w skład podległych mu włości miasta i wsie nałożył dodatkowe opłaty, które umożliwiły zorganizowanie własnego oddziału zbrojnych, z pomocą których dokonywał napadów i grabieży. Do najbardziej znanych jego wyczynów z tamtego okresu należy zaliczyć najazd na miasteczko Lubomierz i położony tam klasztor Benedyktynek. Von Reisewitz i jego żołdacy nie tylko zagarnęli wówczas znaczne łupy, ale też uprowadzili ze sobą kapłana i kilka mniszek. Księdza później poddano torturom, zakonnice zaś brutalnie zgwałcono.
Po tych wydarzeniach Czarny Krzysztof zbiegł na Górne Łużyce, gdzie przez pewien czas się ukrywał. Skłonność do rozbojów była jednak silniejsza i wkrótce ponownie stało się o nim głośno. Nie gardził przy tym żadną zdobyczą, rabował wszystko, co przedstawiało materialną wartość. Bezpieczne nie były ani zamki i dwory rycerskie, ani plebanie czy klasztory. Do wypraw łupieskich przygotowywał się starannie; niejednokrotnie przebierał się i występował jako chłop, rzemieślnik, mieszczanin albo mnich. Na Śląsku obszarem jego działania były głównie księstwa legnickie i świdnicko-jaworskie, a główną siedzibą dwór we wsi Alzenau (ob. Olszanica). Raubritter słynął z okrucieństwa, ofiary zabijał lub brutalnie okaleczał. Nie miał litości dla opornych kupców, którym odcinał dłonie. Według legendy oszczędzał ludzi wykształconych jeśli ci udowodnili, że potrafią zaostrzyć pióro, i obiecali mu poświęcić w swej twórczości kilka linijek tekstu. Zbójecki proceder von Reisewitza trwał półtorej dekady, w końcu jednak los się od niego odwrócił. W dniu 25 września 1512 został aresztowany i osadzony na zamku legnickim. Rok później powieszono go na bramie wjazdowej do miasta.
na podstawie: R.Primke, M.Szczerepa: Czarny Krzysztof
|
|
|
|
ZAMEK W 1. POŁOWIE XIX WIEKU NA GRAFIKACH BRUNO CLEMENZA, LIEGNITZ UND DIE LIEGNITZER LANDSCHAFT
|
POCZET WŁADCÓW LEGNICKICH I LEGNICKO-BRZESKICH
Henryk III Biały (1248), Bolesław II Rogatka (1248-1278)
Henryk V Brzuchaty (1278-1296), Bolesław III Rozrzutny (1296-1342)
Władysław (1311-1312), Wacław I (1342-1364)
Ludwik I (1342-1346, 1364-1373), Ruprecht I (1364-1409)
Bolesław IV (1373-1394), Ludwik II (1399-1436)
Elżbieta Hohenzollern (1436-1449), własność korony czeskiej (1449-1454)
Fryderyk I (1454-1488), Jan II (1488-1495)
Fryderyk II (1488-1547), Fryderyk III (1547-1559)
Henryk XI (1551-1556, 1559-1581), Fryderyk IV (1571-1596)
Joachim Fryderyk (1596-1602), Jerzy Rudolf (1602-1653)
Ludwik IV (1653-1663), Chrystian (1653-1672)
Jerzy IV Wilhelm (1672-1675), Louise von Anhalt-Dessau (1675-1680)
Poczet dotyczy okresu panowania na zamku w Legnicy.
Daty pokrywające się wynikają ze współrządów.
|
|
ZAMEK PIASTOWSKI NA LITOGRAFII R. GEISSLERA Z LAT 70. XIX WIEKU
|
P
o niespodziewanej śmierci ostatniego piastowskiego księcia
Jerzego Wilhelma w 1675 roku księstwo legnickie przeszło we władanie namiestników habzburskich. Jeden z nich, Johann Christoph Zierowski przeprowadził w latach 1690-93 renowację zamku; jej efekty wkrótce jednak zniweczył pożar. Warownię odbudowano w stylu barokowym zachowując istniejący system obronny, a że czasy nie były spokojne, ta niedługo potem poważnie ucierpiała wskutek ostrzału pruskiego. Gdy w 1740 roku Legnicę zdobył król Prus
Fryderyk II Wielki , wydał polecenie rozbiórki dawnej siedziby Piastów śląskich. Do realizacji tego zadania przystępowano z niechęcią i dopiero pod koniec XVIII stulecia rozpoczęto prace, których zakres ograniczono do zasypania fos i zburzenia mostu zwodzonego, zlikwidowania fortyfikacji oraz adaptacji ocalałych budynków mieszkalnych na magazyny lub biura administracyjne. Pożar z 1835 roku stał się bodźcem do pełnej rewitalizacji zamku z przeznaczeniem na kwatery urzędów miejskich. Tę prowadzoną według projektu
Karola Fryderyka Schinkla inwestycję uznano jednak za niezbyt szczęśliwą, gdyż w wyniku jej realizacji utracono wiele cennych detali architektonicznych. Gmach zamku ponownie stanął w płomieniach wczesną wiosną 1945 roku podczas ofensywy armii sowieckiej na miasto, tracąc wskutek ostrzału 60 procent swojej zabudowy. Dźwignięto go z ruin w latach 1962-69, a następnie w jego odrestaurowanych wnętrzach urządzono placówki miejskich instytucji oświatowych.
|
|
WIDOK ZAMKU OD POŁUDNIA, POCZĄTEK XX WIEKU
|
CESARSKIE MANEWRY WOJSKOWE, KOLOROWANA POCZTÓWKA Z 1906 ROKU
|
ZAMEK W LIGNICY
Nieopodal teraźniejszego dworca kolei żelaznej w Lignicy podróżnik spotyka wspaniały niegdyś zamek książąt z linii Piastów, obecnie siedzibę rządu królewskiego, gmach okazały, o dwóch wieżach, zbudowany z cegły nieotynkowanej, a przed nim misternie z kamienia ciosany portyk. Zabytek ten jest budownictwa dawnego, chociaż nie tak bogaty w ozdoby jak owa perła architektury piastowskiej w Brzegu, godzien jest jednak uwagi badacza. U góry, w dwóch medalionach, widać popiersia budownika zamku, jednego z najznamienitszych władców śląskich, Fryderyka II, księcia na Lignicy i Wolawie, oraz drugiej jego żony Zofii, córki Fryderyka na Anspachu i Zofii Kaźmirzówny, królewny polskiej, siostry Zygmunta Starego. Między popiersiami tymi pomieszczony jest orzeł śląski, podtrzymywany przez dwa skrzydlate geniusze. Na nim wyryte godło: Słowo boże trwa na wieki, pod spodem zaś imię księcia Fryderyka.
W przedziale między kolumnami, zbudowanymi w stylu swobodnej i oryginalnej fantazji, nad którymi wspaniałe wznoszą się kapitele, oko przybysza, poprzez sklepione wrota, dosięga pierwszego dziedzińca zamkowego. Sam zamek, choć w teraźniejszym stanie nie jest cały zabytkiem starożytności, w znacznej bowiem części odbudowano go po pożarze przed laty kilkudziesięciu, nosi na sobie cechy architektury XVI wieku. Pierwociny jego sięgają nawet XII stulecia, a począwszy od połowy wieku XIII, po bohaterskiej śmierci księcia Henryka Pobożnego w bitwie z Mongołami, stał się siedzibą książąt lignickich.
|
Tygodnik Ilustrowany, 1875
|
|
ZAMEK PO 2. WOJNIE ŚWIATOWEJ, NA POŁUDNIE OD JEGO RUIN STARÓWKA LEGNICKA, NIEMAL CAŁKOWICIE WYBURZONA PRZEZ WŁADZE MIASTA W LATACH 60. XX WIEKU
|
ZAMEK W ODBUDOWIE, FOTOGRAFIA Z 2. POŁOWY LAT 60.
|
Jak każdy szanujący się zamek, również i ten legnicki stał się tłem dla tajemniczych legend i mrocznych opowieści. Jedna z takich historii związana jest z wieżą św. Piotra, najpotężniejszą i najwyższą w całej warowni. Dawno temu w charakterze więźnia przebywał w jej lochu pewien wysoko postawiony dygnitarz wrogiej prowincji, którego osobiście doglądał członek drużyny książęcej, rycerz Otton von Hogen. Otton posiadał specjalne fundusze na żywność dla jeńca, znany był on jednak ze swoich hulaszczych zapędów i pewnego razu przegrał w karty całą gotówkę, jaką posiadał. Nie chcąc rozgniewać suwerena, nic mu nie powiedział, a że w sakiewce nie miał już żadnych środków, przestał karmić więźnia licząc być może, że nikt się o tym nie dowie. Przeliczył się jednak nasz Otton, oto bowiem niedługo potem napłynęły pieniądze, ogromny okup za skazańca. Jakież zdziwienie i jakaż wściekłość pojawiła się na twarzy księcia, gdy okazało się, że skazaniec ów ...umarł z głodu. Natychmiast kazał on wtrącić nieposłusznego rycerza do tego samego lochu i skazał na śmierć głodową w towarzystwie rozkładających się zwłok swej ofiary. Otton skomlał o litość, zawodził dniami i nocami, wreszcie niewysłuchany skonał w mękach. Odtąd duch jego straszy na ulicach miasta. Mieszkający w pobliżu zamku ludzie twierdzą, że do dziś usłyszeć można jęki dochodzące z lochu pod wieżą św. Piotra, zwaną też czasami - nie bez przyczyny - wieżą głodową.
|
|
|
|
MUR KURTYNOWY Z WIEŻĄ ZEGAROWĄ NA DZIEDZIŃCU WEWNĘTRZNYM STO LAT TEMU I OBECNIE
NA FOTOGRAFII WSPÓŁCZESNEJ PRZY MURZE WIDOCZNY JEST PAWILON SKRYWAJĄCY POZOSTAŁOŚCI ROMAŃSKIEJ KAPLICY
|
P
race budowlane przy zamku Henryka Brodatego rozpoczęto przypuszczalnie w ostatnim kwartale XII wieku. W pierwszym etapie, przy północnym odcinku wału starego grodu wzniesiono czworoboczną wieżę obronną zwaną basztą lubińską i od niej rozpoczęto, prowadzoną ku wschodowi, budowę muru obronnego. Na przeciwnych krańcach zespołu grodowego zbudowano dwie cylindryczne wieże: na wschodzie wieżę św. Piotra, a na zachodzie wieżę św. Jadwigi. Pomiędzy nimi, wzdłuż południowej linii wałów stanął pałac książęcy, przy nim zaś od północy kaplica, wzniesiona na planie regularnego wieloboku. W ten sposób książęce budynki reprezentacyjne z potężną wieżą św. Piotra skupiły się w części wschodniej, będącej adaptacją pierwotnego grodu, a część pozostała z wieżą św. Jadwigi i być może domem kasztelana - zajęła teren dawnego podgrodzia. Całość zamykał obwód warowny w formie drewniano-ziemnych wałów, na odcinku północnym częściowo zastąpionych murem z przywołaną basztą lubińską strzegącą przejazdu łączącego oba człony XIII-wiecznego zamku.
|
|
REKONSTRUKCJA ZAMKU Z PIERWSZEJ POŁOWY XIII WIEKU WG J. ROZPĘDOWSKIEGO, ŹRÓDŁO: L. KAJZER, J. SALM, S. KOŁODZIEJSKI LEKSYKON ZAMKÓW W POLSCE
1. BASZTA LUBIŃSKA, 2. WIEŻA ŚW. PIOTRA, 3. WIEŻA ŚW. JADWIGI, 4. KAPLICA, 5. PALATIUM KSIĄŻĘCE
|
T
rzykondygnacyjne
palatium legnickie mierzyło 61,5 metra długości i 16,5 metra szerokości, co u progu XIII stulecia czyniło je jedną z największych świeckich budowli ceglanych w Europie Środkowej. Gmach ten usytuowano wzdłuż linii wałów i nakryto dwuspadowym dachem. Jego parter mieścił część gospodarczą dostępną z dziedzińca szerokim wejściem, oświetlaną przez 13 wąskich szczelinowych okienek. Pierwsze piętro, wysokie na 2,5 metra, charakteryzował od strony dziedzińca ciąg rozmieszczonych na przemian wejść i okienek, co wskazywać może, że podzielono je przepierzeniami na sześć izb służących jako mieszkania członków dworu książęcego. Obydwie kondygnacje kryte były stropem belkowym. Kondygnacja ostatnia i najwyższa mieściła przede wszystkim sale reprezentacyjne z typowym dla wczesnego średniowiecza programem użytkowym. Wschodnią część zajmowała aula o rozmiarach 32x13,5 metra, oświetlana od północy i południa przez sześć rozstawionych naprzeciw siebie okien z biforyjnym układem kamiennym - każde z nich miało szerokość 2,5 metra i zamykane było od wewnątrz drewnianymi okiennicami. Wnętrze auli podzielono na wąskie nawy i nakryto stropem belkowym, natomiast prowadzące wprost z dziedzińca wejście umieszczone było centralnie w ścianie północnej. Zachodnią część wysokiej na sześć metrów kondygnacji pałacu zajmowały prywatne apartamenty książęce, dostępne - podobnie jak w przypadku reprezentacyjnej auli - tylko od strony dziedzińca. Listę funkcjonalnych pomieszczeń palatium zamyka urządzenie ustępowe lokowane w sąsiedztwie auli, przy narożniku południowo-wschodnim, do którego wiódł sklepiony korytarzyk poprowadzony w grubości ściany.
|
|
|
ZANIEDBANA PÓŁNOCNA ELEWACJA PALATIUM KSIĄŻĘCEGO W 2008 ROKU I PO GRUNTOWNYM REMONCIE (2020)
|
GOTYCKIE WEJŚCIE NA PIERWSZE PIĘTRO PALATIUM, OBOK RENESANSOWE PORTALE OKIENNE CZĘŚCIOWO POKRYWAJĄCE SIĘ Z UKŁADEM ŚREDNIOWIECZNYCH ŁUKÓW
|
P
rzy północnej elewacji pałacu w obrębie rozległego dziedzińca wzniesiono kaplicę św. Benedykta i Wawrzyńca, budowlę wolno stojącą, zapewne dwukondygnacyjną, na planie regularnego dwunastoboku z wydzielonym od wschodu prezbiterium. W części centralnej kaplicy ustawione były filary tworzące wysoki wąski szyb, nad którym umieszczono wieżyczkę z otworami okiennymi rozjaśniającymi ciemne wnętrze. Kaplica istniała do 1621 roku, po czym została zburzona, a w jej miejscu zbudowano świątynię wczesnobarokową. Na przedłużeniu osi palatium po obu jego stronach wzniesiono dwie okrągłe wieże: wysoką na 13 metrów wieżę południowo-zachodnią, zwaną wieżą św. Jadwigi, oraz 20-metrową wieżę południowo-wschodnią, zwaną wieżą św. Piotra. Podstawowym zadaniem wieży św. Jadwigi było zabezpieczenie wjazdu do zamku, który początkowo prowadził od strony zachodniej. Potężniejsza od niej wieża św. Piotra (z murami o grubości w przyziemiu 4,5 metra) prawdopodobnie pełniła funkcję stołpu – punktu ostatniej obrony załogi. Podobnie jak w przypadku wieży św. Jadwigi, jej najniższe kondygnacje zajmowało więzienie.
|
|
WIDOK I PRZEKRÓJ WIEŻY ŚW. JADWIGI WG O. PETERSA, DRUGA POŁOWA XIX WIEKU
|
XV-WIECZNA NADBUDOWA WIEŻY ŚW. JADWIGI, NA PIERWSZYM PLANIE WIEŻA ZEGAROWA Z XVII WIEKU
|
P
ierwsze duże zmiany w układzie przestrzennym zamku przeprowadzono na początku XV stulecia z inicjatywy księcia Ludwika II. Sprowadzony przez niego do Legnicy architekt z St. Denis nadbudował obydwie wieże, które przybrały aktualną do dzisiaj formę z ośmioboczną nadbudową i gankami: balustradowym na wieży św. Piotra i krenelażowym na machikułach okalających wieżę św. Jadwigi. Istotnych przekształceń dokonał w latach 1460-88 następca Ludwika, Fryderyk I legnicki. Korpus pałacu uzyskał wtedy nowy symetryczny plan. Jego centralną część na dwóch wyższych poziomach zajmowały wielkie aule, na bokach zaś rozmieszczono apartamenty składające się z sieni i dwóch poprzecznie ustawionych komnat. Pomieszczenia dolne wraz z aulą przesklepiono, wykuto także nowe otwory okienne, a część starszych przekształcono w wykusze na kamiennych wspornikach. Mniej więcej w tym czasie powstały również polichromie zdobiące komnatę wieży św. Jadwigi. Przedstawiają one postacie rycerzy na tle wici roślinnej i przypuszczalnie nawiązują do cyklu tak zwanych dziewięciu bohaterów. Freski te częściowo zachowały się do czasów obecnych.
|
|