*** ZAMEK W PRABUTACH ***

.

STRONA GŁÓWNA

ZA GRANICĄ

GALERIA

MAPY

KONTAKT

SHIRO & BASIA

PRABUTY

relikty zamku biskupów pomezańskich

PRABUTY, RELIKTY SKRZYDŁA ZACHODNIEGO (Z PRAWEJ) I MAKIETA MIASTA ŚREDNIOWIECZNEGO
USTAWIONA W MIEJSCU DAWNEGO SKRZYDŁA POŁUDNIOWEGO ZAMKU

DZIEJE ZAMKU

OPIS ZAMKU

ZWIEDZANIE


W

1236 roku oddziały krzyżackie na­jeż­dża­ją i pa­lą na­le­żą­cą do ple­mion pru­skich osa­dę Re­zi­ja zaj­mu­ją­cą stra­te­gicz­ne po­ło­że­nie na prze­smy­ku po­mię­dzy je­zio­rem Li­wie­niec oraz (nie ist­nie­ją­cym już) sta­wem Młyń­skim. Do­ce­nia­jąc tę zna­ko­mi­tą lo­ka­li­za­cję, wkrót­ce na ko­rze­niu znisz­czo­ne­go gro­du Krzy­ża­cy sta­wia­ją drew­nia­ną straż­ni­cę zwa­ną Re­sin­burg, któ­ra za­le­dwie kil­ka lat póź­niej (1243) sta­je się ce­lem ata­ku od­dzia­łów pru­skich i rów­nież ule­ga znisz­cze­niu. Jesz­cze w tym sa­mym ro­ku de­cy­zją pa­pie­ża In­no­cen­te­go V zie­mia ta, a więc i zglisz­cza krzy­żac­kiej wa­row­ni włą­czo­ne zo­sta­ją w skład no­wo utwo­rzo­nej die­ce­zji po­me­zań­skiej i od­tąd sta­no­wią wła­sność bi­sku­pów.



PLAN SYTUACYJNY ZAMKU W PRABUTACH, 'DIE BAU- UND KUNSTDENKMALER DES KREISES', ZAMEK OZNACZONY KRZYŻYKIEM

Z

inicjatywy jednego z nich, Al­ber­ta (zm. po 1285), w miej­scu star­szych za­ło­żeń obron­nych roz­po­czy­na się bu­do­wa mu­ro­wa­nej sie­dzi­by ksią­żąt ko­ścio­ła, któ­ra w pierw­szej fa­zie pro­wa­dzo­na jest pod nad­zo­rem bra­ta Ru­per­tu­sa, mu­ra­to­ra ka­te­dry kwi­dzyń­skiej. Pra­ce te trwa­ją od ro­ku 1276 (lub 1277) do lat 40. XIV wie­ku, gdy ca­łą in­we­sty­cję wień­czy gda­ni­sko i dru­ga li­nia mu­rów obron­nych. Ukoń­czo­ny za­mek w 1345 ro­ku wzmian­ko­wa­ny jest ja­ko Ri­sen­burg cas­tro nos­tro - ofi­cjal­na sie­dzi­ba bi­sku­pów, gdzie po­wsta­ją i za­twier­dza­ne są naj­waż­niej­sze do­ku­men­ty die­ce­zji.


Jak głosi legenda - w sąsiedztwie wa­row­ni wy­drą­żo­no pod­ziem­ne ko­ry­ta­rze zwa­ne Je­ru­za­lem, gdzie raz do ro­ku znu­dze­ni za­kon­ni­cy or­ga­ni­zo­wa­li iś­cie chrze­ści­jań­ską go­ni­twę za wy­stra­szo­ny­mi pru­ski­mi pa­choł­ka­mi, wy­peł­nia­jąc w ten spo­sób ślu­by wiecz­nej wal­ki z nie­wier­ny­mi.


MAKIETA ZAMKU ŚREDNIOWIECZNEGO, WIDOK OD PÓŁNOCNEGO WSCHODU

W

XIV wieku siedziba biskupów po­me­zań­skich nie od­no­to­wu­je więk­szych ob­lę­żeń i sztur­mów. Dla zam­ku jest to okres spo­ko­ju i pro­spe­ri­ty, któ­ry koń­czy woj­na gło­do­waWojna głodowa – konflikt polsko-krzyżacki w 1414 roku toczony na terenach państwa zakonnego, prowadzony pod hasłem odzyskania wszystkich historycznych strat Polski na rzecz Zakonu. Wojska polskie pustoszyły to wszystko, czego nie spalili wcześniej Krzyżacy. Ci jednak, chcąc uniknąć otwartej bitwy, spalili piekarnie i młyny, pochowali zapasy i schronili się w zamkach. Taktyka ta doprowadziła do wielkiego głodu wśród ludności, od którego przyjęła się nazwa owej wojny. w 1414 i za­ję­cie wa­row­ni przez li­tew­skie­go do­wód­cę Zyg­mun­ta Ko­ry­bu­to­wi­cza. De­cy­zją Wła­dy­sła­wa Ja­gieł­ły (zm. 1434) za­mek zo­sta­je wów­czas splą­dro­wa­ny, a na­stęp­nie pod­pa­lo­ny. Osiem lat po tych wy­da­rze­niach, w trak­cie kon­flik­tu zbroj­ne­go zwa­ne­go przez hi­sto­ry­ków woj­ną go­lub­skąWojna golubska – wojna stoczona w 1422 roku pomiędzy Koroną Królestwa Polskiego i Wielkim Księstwem Litewskim a zakonem krzyżackim. Jej nazwa wykształciła się po oblężeniu i zdobyciu krzyżackiego zamku w Golubiu, co stanowiło przełomowy moment tego konfliktu. , do Pra­but po­now­nie wkra­cza­ją woj­ska kró­lew­skie. Tym ra­zem jed­nak nie ma po­trze­by sztur­mo­wa­nia mu­rów mia­sta, bo­wiem wy­stra­szo­ny wi­do­kiem nad­cią­ga­ją­cej pol­skiej ar­mii wójt Ja­kub Vi­scher na­ka­zu­je otwo­rzyć bra­my. Król Pol­ski naj­wy­raź­niej nie do­ce­nia te­go ge­stu i ...za­gar­nąw­szy wszyst­ko, co by­ło god­ne po­żą­da­nia, pod­pa­la je (mia­sto i za­mek). W po­ża­rze mia­sta spło­nę­ła rów­nież ka­te­dra, a jej ścia­ny roz­pa­dły się.



FUNDAMENTY SKRZYDŁA ZACHODNIEGO, WIDOK W KIERUNKU POŁUDNIOWO-ZACHODNIM

N

a początku wojny trzynastoletniej, po­mi­mo dą­że­nia bi­sku­pa Ka­spa­ra Lin­ke (zm. 1463) do ugo­dy z wiel­kim mi­strzem, Pra­bu­ty for­mal­nie opo­wia­da­ją się po stro­nie Zwią­zku Pru­skie­goZwiązek Pruski - konfederacja rycerstwa większości ziem oraz miast państwa krzyżackiego przeciw władzom zakonnym, zawiązana 14 III 1440 w Kwidzynie; był formą oporu przeciw wzrastającemu uciskowi podatkowemu.. Kie­dy jed­nak król Ka­zi­mierz Ja­giel­loń­czyk (zm. 1492) za­żą­dał prze­nie­sie­nia się bi­sku­pa do Kwi­dzy­na i od­da­nia zam­ku od­dzia­łom pol­skim, ten ofi­cjal­nie prze­cho­dzi na stro­nę krzy­żac­ką pro­sząc w li­ście do mi­strza Lud­wi­ka von Er­lich­hau­se­na, ty­tu­łu­jąc go z ob­fi­tą daw­ką wa­ze­li­ny na­szym szcze­gól­nie przy­chyl­nym ko­cha­nym Pa­nem, o po­wrót do łask. Pro­śba zo­sta­je wy­słu­cha­na i wkrót­ce wa­row­nię zaj­mu­ją woj­ska pro­ku­ra­to­ra krzy­żac­kie­go Han­sa von Glei­chen, któ­ry wzmac­nia jej obron­ność i pod­no­si stan uzbro­je­nia. I tu­taj wła­śnie, na zam­ku pra­buc­kim, w dniu 12 paź­dzier­ni­ka 1458 ro­ku, król pol­ski i wiel­ki mistrz pod­pi­su­ją dzie­wię­cio­mie­sięcz­ny ro­zejm wstrzy­mu­ją­cy dzia­ła­nia wo­jen­ne do lip­ca 1459. Woj­na de­fi­ni­tyw­nie koń­czy się w ro­ku 1466, a w wy­ni­ku usta­leń po­ko­jo­wych mia­sto zo­sta­je przy Za­ko­nie.



FUNDAMENTY SKRZYDŁA ZACHODNIEGO, WIDOK W KIERUNKU PÓŁNOCNO-ZACHODNIM

P

oczątek XVI wieku to okres pa­no­wa­nia w die­ce­zji Hio­ba von Do­be­neck, zwa­ne­go że­laz­nym bi­sku­pem (zm. 1521). W tym cza­sie za­mek staje się waż­nym ośrod­kiem hu­ma­ni­stycz­nym sku­pia­ją­cym po­etów i my­śli­cie­li, gosz­cząc w swo­ich mu­rach dy­plo­ma­tę i po­dróż­ni­ka, a za­ra­zem bi­sku­pa cheł­miń­skie­go Ja­na Dan­tysz­ka, hu­ma­ni­stę i oso­bi­ste­go le­ka­rza Ho­hen­zol­ler­nów Eraz­ma Stel­lę, re­ne­san­so­we­go mi­strza pió­ra Eo­ba­nu­sa Hes­su­sa (któ­ry miesz­ka w Pra­bu­tach przez czte­ry la­ta, i któ­re­go Mar­cin Lu­ter okre­ślił mia­nem kró­la po­etów), a tak­że wie­lu in­nych. W 1520 wy­bu­cha ostat­nia już woj­na pol­sko-krzy­żac­ka, pod­czas któ­rej bi­skup przy­go­to­wu­je wa­row­nię do obro­ny przed woj­ska­mi kró­lew­ski­mi, ale ze wzglę­du na zmie­nia­ją­cą się sy­tu­ację do jej oblę­że­nia osta­tecz­nie nie do­cho­dzi. Wkrót­ce po­tem za­mek sta­no­wi jed­ną z dwóch aren za­koń­czo­nych suk­ce­sem ro­ko­wań w spra­wie za­wie­sze­nia bro­ni (dru­gą jest To­ruń).



WIDOK PRABUT OD PÓŁNOCY WEDŁUG CHRISTOPHA JOHANNA HARTKNOCHA Z 1684 ROKU,
ZAMEK ZNAJDUJE SIĘ PO PRAWEJ STRONIE

P

o sekularyzacji zakonu krzyżackiego do­tych­cza­so­wa sie­dzi­ba bi­sku­pów po­me­zań­skich adap­to­wa­na zo­sta­je na re­zy­denc­ję by­łe­go wiel­kie­go mi­strza, a obec­nie już księ­cia prus­kie­go Al­brech­ta von Ho­hen­zol­lern (zm. 1568). Dla po­trzeb księ­cia i ka­pi­ta­na­tu ksią­żę­ce­go za­mek zo­sta­je roz­bu­do­wa­ny, a je­go wnę­trza – prze­kształ­co­ne. Lo­ka­li­za­cja mia­sta na waż­nym trak­cie pro­wa­dzą­cym z Nie­miec do Kró­lew­ca spra­wia, że od­tąd w Pra­bu­tach czę­sto gosz­czą dy­plo­ma­ci i po­li­ty­cy, wśród nich ni­der­landz­ki po­seł Abra­ham van Boot, któ­re­go pa­sje pla­stycz­ne za­owo­co­wa­ły se­rią ry­cin z pol­ski­mi i krzy­żac­ki­mi zam­ka­mi (jed­ną z nich umie­ści­łem po­ni­żej).



WIDOK MIASTA OD POŁUDNIA NA RYCINIE ABRAHAMA VON BOOT (1627), ZAMEK PREZENTUJE SIĘ Z LEWEJ STRONY

W

kwietniu 1688 w wyniku za­nie­dba­nia jed­ne­go z pa­rob­ków za­mek sta­je w og­niu tra­cąc da­chy i nie­mal ca­łe wy­po­sa­że­nie, w tym cen­ne ar­chi­wum bi­skup­stwa po­me­zań­skie­go. Je­go od­bu­do­wa obej­mu­je tyl­ko nie­któ­re bu­dyn­ki go­spo­dar­cze, któ­re od­tąd słu­żą za ma­ga­zy­ny weł­ny, la­za­ret i spich­rze. Skrzy­dła re­pre­zen­ta­cyj­ne, po do­ko­na­niu pro­wi­zo­rycz­nych na­praw, prze­zna­czo­ne zo­sta­ją na ko­sza­ry woj­sko­we, sie­dzi­bę urzę­du i miesz­ka­nia je­go pra­cow­ni­ków. Nie­mal sto lat po wiel­kim po­ża­rze za­mek pło­nie raz jesz­cze (1787), po­now­nie tra­cąc ca­łe swo­je wy­po­sa­że­nie. Z tej ka­ta­stro­fy już się jed­nak nie pod­no­si, i choć przez pe­wien czas sta­cjo­nu­je tu­taj jesz­cze woj­sko, to sys­te­ma­tycz­na roz­biór­ka mu­rów wa­row­ni pro­wa­dzi do jej peł­ne­go uni­ce­stwie­nia. Ostat­nie par­tie na­ziem­ne zam­ku zo­sta­ją zde­mon­to­wa­ne po 1945 ro­ku.




RUINY ZAMKU PODCZAS WYKOPALISK ARCHEOLOGICZNYCH W 2007 ROKU, FOT. PRZEMYSŁAW WORONKO


DZIEJE ZAMKU

OPIS ZAMKU

ZWIEDZANIE


W

arowny zamek wznie­sio­no na wy­dzie­lo­nym cy­plu w obrę­bie prze­smy­ku po­mię­dzy sta­wem Młyń­skim i je­zio­rem Li­wie­niec, zwa­nym cza­sa­mi je­zio­rem Zam­ko­wym. Te­ren ten cha­rak­te­ry­zo­wał się bar­dzo do­bry­mi na­tu­ral­ny­mi wa­run­ka­mi obron­ny­mi ze stro­my­mi zbo­cza­mi opa­da­ją­cy­mi w kie­run­ku wo­dy. Wzgó­rze zam­ko­we mia­ło kształt owal­ny i by­ło od­se­pa­ro­wa­ne od mia­sta sze­ro­kim, ob­ni­żo­nym pa­sem zie­mi, któ­rym po­pro­wa­dzo­no fo­sę. Sys­tem obron­ny zam­ku wkom­po­no­wa­no w ciąg umoc­nień miej­skich, ubez­pie­cza­nych przez opa­sa­ne mu­rem zbo­cza i czę­ścio­wo wzmoc­nio­nych basz­ta­mi.




MURY MIEJSKIE W CZĘŚCI ZACHODNIEJ STANOWIŁY DRUGĄ LINIĘ OBRONY ZAMKU
TUTAJ MUR W POBLIŻU DAWNEGO GDANISKA, POCZTÓWKA Z LAT 20. XX WIEKU I FOTOGRAFIA Z 2003 ROKU

R

ezydencję biskupów charakteryzował plan zbli­żo­ny do kwa­dra­tu. Czwo­ro­bok jej za­bu­do­wy two­rzy­ły trzy skrzy­dła: re­pre­zen­ta­cyj­ne za­chod­nie, pół­noc­ne i po­łu­dnio­we, od wscho­du zaś dzie­dzi­niec za­my­kał wy­so­ki mur z dwie­ma na­roż­ny­mi wie­ża­mi i bra­mą po­środ­ku. Trze­cia wie­ża wzno­si­ła się w na­roż­ni­ku za­chod­nim we­wnętrz­ne­go mu­ru obron­ne­go i na wyż­szej kon­dyg­na­cji mo­gła łą­czyć się gan­kiem ze skrzy­dłem po­łu­dnio­wym.



PLAN PIWNIC SKRZYDŁA ZACHODNIEGO, "DIE BAU- UND KUNSTDENMÄLER DES KREISES" 1897

UCZYTELNIONE POZOSTAŁOŚCI SKRZYDŁA ZACHODNIEGO ZAMKU

N

ieznane są architektoniczne szcze­gó­ły ze­spo­łu obron­ne­go ani układ je­go wnętrz. Wia­do­mo je­dy­nie, iż na te­re­nie zam­ko­wym funk­cjo­no­wał ko­ściół, a z po­miesz­czeń w źró­dłach pi­sa­nych po­ja­wi­ły się: re­fek­ta­rze, kom­na­ty bi­sku­pów i zbro­jow­nia, a tak­że przy­byt­ki o cha­rak­te­rze go­spo­dar­czym: bro­war, kuch­nia, pie­kar­nia, staj­nia, spi­chlerz. Ca­łość za­bu­do­wy ota­czał we­wnętrz­ny mur obron­ny po­pro­wa­dzo­ny na pla­nie zbli­żo­nym do tra­pe­zu, i mur ze­wnętrz­ny bę­dą­cy czę­ścią for­ty­fi­ka­cji miej­skich. Wjazd do zam­ku wiódł przez dwie bra­my usy­tu­owa­ne w kur­ty­nie po­łu­dnio­wej i wschod­niej. Od za­cho­du do skrzy­dła głów­ne­go (za­chod­nie­go) do­sta­wio­ny był wiel­ki wy­chód, czy­li gda­ni­sko.



PLAN ZAMKU WG B. SCHMIDA: 1. SKRZYDŁO ZACHODNIE, 2. SKRZYDŁO POŁUDNIOWE, 3. SKRZYDŁO PÓŁNOCNE,
4. WIEŻA ZACHODNIA, 5. WIEŻA WSCHODNIA, 6. BRAMA WSCHODNIA, 7. BRAMA POŁUDNIOWA,
8. MUR WEWNĘTRZNY, 9. MUR ZEWNĘTRZNY (MIEJSKI), 10. GDANISKO

PLAN ZAMKU WG W. WIŚNIEWSKIEGO


DZIEJE ZAMKU

OPIS ZAMKU

ZWIEDZANIE


Z

oryginalnej zabudowy przetrwały do dziś i uczy­tel­nio­ne zo­sta­ły frag­men­ty mu­rów opo­ro­wych oraz na­kry­te skle­pie­nia­mi krzy­żo­wy­mi na fi­la­rach piw­ni­ce skrzy­dła za­chod­nie­go (piw­ni­ce skrzy­dła po­łu­dnio­we­go znaj­du­ją się pod zie­mią). Uzu­peł­nia je pięk­na ma­kie­ta zam­ku i mia­sta wy­ko­na­na przez p. Wło­dzi­mie­rza Wiś­niew­skie­go, miesz­kań­ca Pra­but. Ma­kie­ta ta usta­wio­na zo­sta­ła mniej wię­cej na pla­nie skrzy­dła po­łu­dnio­we­go zam­ku. Ze wzgó­rza roz­cią­ga się ma­low­ni­czy wi­dok na je­zio­ro Li­wie­niec - obec­nie re­zer­wat ptac­twa wod­ne­go.



PUNKT WIDOKOWY NA WZGÓRZU ZAMKOWYM


Wstęp wolny o każdej porze. Ma­kie­ta, dla ochro­ny przed wan­da­la­mi, zo­sta­ła nie­ste­ty „uwię­zio­na” i mo­że­my ją obej­rzeć tyl­ko przez kra­ty.


Czas zwiedzania uzależniony tylko i wy­łącz­nie od włas­nych pre­fe­ren­cji. W tym przy­pad­ku więk­szą atrak­cją od sa­mych ru­in jest wspom­nia­ne je­zio­ro i ma­kie­ta Pra­but.


Ruiny można zwiedzać w to­wa­rzy­stwie psa.


Osoby niepełnosprawne ruchowo nie zej­dą do piw­nic i mo­gą mieć pro­blem z wej­ściem na te­ren skrzy­dła za­chod­nie­go. Bez prze­szkód obej­rzą jed­nak ru­inę z po­zio­mu daw­ne­go dzie­dziń­ca, ma­kie­tę i pa­no­ra­mę je­zio­ra.




MAKIETA ŚREDNIOWIECZNEGO MIASTA STOI W MIEJSCU DAWNEGO SKRZYDŁA POŁUDNIOWEGO ZAMKU


DOJAZD


R

uiny znajdują się na wysokiej skar­pie nad je­zio­rem, około 200 me­trów na pół­noc od kon­ka­te­dry św. Woj­cie­cha (adres: ul. Mi­ła). Ze sta­cji PKP cze­ka nas dość dłu­gi spa­cer, bo­wiem ta od­da­lo­na jest od zam­ku o pra­wie 2 ki­lo­me­try. (ma­pa zam­ków wo­je­wódz­twa)


Samochód parkujemy na pla­cy­ku (daw­nym dzie­dziń­cu) przy ul. Mi­łej, tuż obok ru­in.





LITERATURA


1. M. Garniec, M. Jackiewicz-Garniec: Zamki państwa krzyżackiego w dawnych Prusach, Studio Arta 2009
2. M. Haftka: Zamki krzyżackie w Polsce, 1999
3. L. Kajzer, J. Salm, S. Kołodziejski: Leksykon zamków w Polsce, Arkady 2001
4. R. Sypek: Zamki i obiekty warowne Państwa Krzyżackiego, Agencja CB 2000
5. A. Wagner: Murowane budowle obronne w Polsce X-XVIIw., Bellona 2019



POZOSTAŁOŚCI ZAMKU, W TLE JEZIORO LIWIENIEC


W pobliżu:
Kwidzyn - zamek kapituły pomezańskiej z XIII/XIV w., 21 km
Sztum - zamek wójtów krzyżackich z XIV w., 26 km
Dzierzgoń - relikty zamku komturów krzyżackich z XIII w., 28 km
Przezmark - ruina zamku wójtów krzyżackich z XIV w., 29 km
Malbork - zamek wielkich mistrzów krzyżackich z XIII/XIV w., 41 km
Gniew - zamek komturów krzyżackich z XIII/XIV w., 42 km
Rogoźno - ruiny zamku wójtów krzyżackich z XIII/XIV w., 44 km
Nowe - pozostałości zamku krzyżackiego z XIV w., 48 km




POWRÓT

STRONA GŁÓWNA

tekst: 2022
fotografie: 2003, 2007, 2019
© Jacek Bednarek