omroka dziejowa skutecznie przesłania nam najstarsze dzieje warowni w Pieskowej Skale. Pierwszy zespół obronny powstał tutaj przed 1315 - w tym roku bowiem odnotowany został w dokumentach księcia Władysława Łokietka jako castrum Peskenstein. Wiele przemawia za tym, że stał on na niedostępnym z trzech stron cyplu wzgórza zwanego przez lud Zamczyskiem, kilkaset metrów w górę Doliny Prądnika, na jego lewym brzegu, w pobliżu południowych zabudowań Sułoszowej. Za taką lokalizacją przemawiają XIII-wieczne znaleziska archeologiczne oraz ślady fos i wałów. Nikłe resztki jakiejś historycznej budowli, pochodzące być może z okresu walk Henryka Brodatego o tron krakowski, odnaleźć można również po przeciwległej zamkowi stronie Prądnika, na zalesionym wzgórzu Bukowiec.
Nazwa zamku prawdopodobnie wywodzi się od niemieckiego terminu Peskenstein. Według opinii części badaczy pochodzi ona od kształtu zamkowej skały, która rzekomo miała przypominać psa. Inni z kolei twierdzą, że w języku staropolskim Pieś, Pieszko, Pieszek lub Piech - oznaczało zdrobnienie od imienia Piotr. Ponieważ jednak określenie Peskenstein istniało jeszcze przed przekazaniem tej domeny Piotrowi Szafrańcowi, zapewne spolszczono niemiecką nazwę, połączywszy ją z podobnie brzmiącym imieniem Pieszko.
WIDOK ZAMKU OD STRONY WSCHODNIEJ Z DROGI PROWADZĄCEJ DO OJCOWA
My Władysław, z Bożej łaski król Polski [...]
zaznaczamy wszystkim komu to wiedzieć należy,
że rozważywszy wierne posłuszeństwo, niezmordowana pracę
szlachetnego pochodzenia męża Piotra Szafrańca [...]
zważywszy, że w różnych wojnach, zjazdach, konfliktach,
obronie granic i jakichkolwiek opresji [...] w pilnym niepokoju
wiernej stałości i śmiałej odwadze, cichym, pożytecznym
i zdatnym zawsze się okazywał [...] pragnąc obdarzyć
naszą łaską specjalną zamek nasz Pieskową Skałę
wraz z wsiami Sułoszową, Wielmożą, Milonki i Wola
i młynami na rzece Prądnika [...] to wszystko dajemy
na własność i użytek Piotrowi Szafrańcowi i jego następcom.
BAROKOWA BRAMA WJAZDOWA NA DZIEDZINIEC ZEWNĘTRZNY Z KARTUSZEM HERBOWYM ZEBRZYDOWSKICH (RADWAN)
TUTAJ BRAMA PO RENOWACJI, Z PRAWEJ FRAGMENT FORTYFIKACJI TYPU NOWOWŁOSKIEGO
Podług tradycji Szafrańcowie wywodzą się z dawnego klanu Toporczyków. Pierwszym przedstawicielem rodu miał być legendarny Żegota, który skłócony z braćmi zdjął ze swego herbu topór i zastąpił go wizerunkiem rumaka, odtąd występując w heraldyce jako Starykoń. Tyle legenda. W rzeczywistości prawdopodobnie nazwisko Szafraniec związane jest z rudą barwą owłosienia jego właścicieli kojarzoną w średniowieczu z przyprawą zwaną
szafranem.
Pierwszym znanym nam feudałem, który zaczął używać tego nazwiska, był Piotr z Łuczyc. Jego syn, również Piotr sprawował funkcję podstolego krakowskiego, podkomorzego i wreszcie wojewody. W 1410 odznaczył się w pamiętnej bitwie pod Grunwaldem, w której wystawił własną chorągiew. Jako wojewoda krakowski dążył do zawarcia unii z Czechami i pogłębienia związków z Litwą, ale również popierał plany dynastyczne władcy, dzięki czemu cieszył się wieloma względami na dworze króla Władysława Jagiełły. W pierwszej połowie XV wieku Szafrańcowie należeli do najbardziej wpływowej elity szlachty koronnej. Główna linia rodu przetrwała do roku 1608, kiedy to bezpotomnie zmarł jej ostatni męski przedstawiciel.
ZAMEK Z LOTU PTAKA NA FOTOGRAFII Z LAT 30. XX WIEKU, WIDOK OD POŁUDNIA
Był bowiem pod te czasy Piotr Szafraniec, podkomorzy krakowski,
jeden z panów koronnych, z przyczyny swoich skrytych knowań
w wielkiej u króla Kazimierza niełasce.
W podstępach nie dał się nikomu wyprzedzić,
złodziejów i rozbójników poplecznik i towarzysz
wielki sztukmistrz w oszustwie, wytwornymi kłamstwy
umiejący własnych najzaufańszych przyjaciół podchodzić.
WIDOK ZAMKU OD POŁUDNIA, FOTOGRAFIA Z LAT 20. XX WIEKU
Jedna z wielu związanych z Pieskową Skałą legend opowiada tragiczną historię córki Toporczyków Dorotki, która wydana wbrew swej woli za starego Szafrańca pokochała służącego na jego dworze giermka, za co uwięziono ją w zamkowej wieży. Po pewnym czasie przebrany w zakonny habit kochanek podjął się próby oswobodzenia swej dulcynei. Obydwoje zostali jednak schwytani i skazani na śmierć: giermka rozszarpały konie, a Dorotka umarła z głodu w jednej z baszt zamku. Podobno przez pewien czas jeden z jej psów wdrapywał się na stromą skałę przynosząc resztki jedzenia - stąd mamy kolejny już klucz do wyjaśnienia źródła terminu Pieskowa Skała, choć tym razem niezwykle odrealniony. Miejsce zaś, na którym znajdowało się legendarne więzienie, nazywa się dziś Skałą Dorotki.
WIDOK ZAMKU OD ZACHODU NA AKWARELI ZYGMUNTA VOGLA, 1787
S
yn Piotra, Krzysztof Szafraniec (+1484) kontynuował raubitterskie tradycje, w czym pomagała mu jego matka Konstancja. Upodobał on sobie zwłaszcza bogatych kupców wrocławskich, którzy szukając ratunku u Kazimierza Jagiellończyka słali do niego błagalne listy ze skargami. Prośby okazały się skuteczne i z polecenia tegoż władcy w 1484 Krzysztof został publicznie ogłoszony banitą, a następnie pojmany, osądzony i ścięty na Wawelu pod Basztą Senatorską. W ten oto sposób Pieskowa Skała przeszła na własność brata skazanego -
burgrabiego krakowskiegoBurgrabia krakowski (łac. magnus procurator arcis cracoviensis) – urząd Korony Królestwa Polskiego I Rzeczypospolitej. Mianowany przez króla, podlegał jednak władzy starosty Krakowskiego, co było czysto iluzoryczne, ponieważ władza starosty nie sięgała zamku, a odpowiadał tylko przed sądem sejmowym. Pobierał pensję z żupy wielickiej. Do jego kompetencji należała opieka nad Zamkiem Królewskim na Wawelu. Stanisława (+1527), a następnie jego bratanka Hieronima (+1556), starosty chęcińskiego, za panowania którego ród Szafrańców odzyskał dawne wpływy na dworze królewskim. W okresie tym zamek stał się ośrodkiem "nowinkarstwa". Jego gospodarze należeli do ścisłej elity innowierców, byli zwolennikami i aktywnymi propagatorami nauk Kalwina, a ich siedziba niejednokrotnie dawała schronienie zbiegłym protestantom. Pełniący eksponowaną funkcję sekretarza królewskiego Hieronim Szafraniec był jednocześnie mężem nieślubnej córki Zygmunta Starego, co stawiało go w rzędzie osób wysoko ustosunkowanych i ułatwiło drogę do pozyskania stosownych funduszy na rozbudowę warowni, której układ, wystrój oraz wyposażenie nie odpowiadały już rosnącym potrzebom i ambicjom szlachetnego rodu. Podążając za modą na włoski renesans Szafraniec przystąpił w 1542 roku do gruntownej przebudowy zamku, do czego zapewne zainspirowała go wielka modernizacja królewskiej rezydencji na Wawelu, gdzie z racji pełnionej funkcji często przebywał. Poprowadzono ją z prawdopodobnym udziałem włoskiego architekta Mikołaja Castiglione i współpracującego z nim Gabriela Słońskiego, jednak brak przekazów źródłowych nie pozwala na określenie zakresu wykonanych wówczas prac.
KOLEJNA AKWARELA ZYGMUNTA VOGLA, TUTAJ ZAMEK WIDZIANY OD WSCHODU
R
ozpoczęte przez Krzysztofa dzieło kontynuował i wspaniale zakończył jego brat stryjeczny Stanisław Szafraniec (+1598), jeden z najwybitniejszych przedstawicieli rodu, wychowany na pruskim dworze Albrechta Hohenzollerna i piastujący później liczne wysokie godności państwowe. Jak pisał Franciszek Siarczyński: Stanisław Szafraniec zamek wspaniały wystawił, ogrody zasadził, stawy, zwierzyńce założył. Dom tak był sprzętami ozdobiony, iż go z królewskim równano, zaś potomkowie jeszcze i w następnym wieku w tymże go stanie bez odmiany dla pamiątki utrzymywali. Stworzył on w Pieskowej Skale ośrodek kultury i myśli postępowej, otaczał hojnym mecenatem ludzi nauki i pióra, popierał kierunki reformacji wspierając arian oraz kościoły ewangelickie i jednocześnie dążąc do ograniczenia uprawnień Kościoła Katolickiego. Opiekował się między innymi Mikołajem Rejem z Nagłowic, który w swych utworach kilkakrotnie ciepło o nim wspomina. Również tutaj, na zamku w Pieskowej Skale, na zaproszenie Szafrańca znany mag Twardowski demonstrował mu swoje tajemnicze zwierciadło i przeprowadzał "praktyki magiczne". Nie znamy, niestety, bliższych szczegółów owych seansów, jednak fakt bezspornej obecności Twardowskiego w tym miejscu przetrwał w legendzie, zgodnie z którą Twardowski kazał dla zabawy przenieść diabłu gigantyczną skałę z Doliny Prądnika i ustawić ją sztorcem w pobliżu wspaniałej rezydencji Szafrańca. Skałą tą oczywiście jest
Maczuga Herkulesa.
PIESKOWA SKAŁA NA PEJZAŻU JANA NEPOMUCENA GŁOWACKIEGO, 1802
Wywódź zacny marszałku! wiecznie trwałe mury,
Łamiąc odważnym kosztem upornej natury,
Twardym lity kamieniem wzgórek okazały
Mocniąc i zdobiąc kasztet twój Pieskowej Skały.
Przewaga twoja większych rzeczy dokazuje,
Gdy skała skałę mocni i fortyfikuje,
Herb twój widząc Szwedzi, z chorągwią i z krzyżem
Rzekną: wiecznie się skało pod cię nie przybliżem.
JAN NEPOMUCEN GŁOWACKI, WIDOK OD PÓŁNOCY W 1832 ROKU
NA PIERWSZYM PLANIE NIEISTNIEJĄCA JUŻ WIEŻA, ZWANA DOROTKĄ
P
omimo tych udoskonaleń Pieskowa Skała nie oparła się najazdowi Szwedów, którzy zajęli warownię w roku 1655 i w czasie blisko dwa lata trwającej okupacji znacznie ją spustoszyli. Do remontu rezydencji i przywrócenia jej dawnej świetności przystąpili tuż po zakończeniu wojny nowi właściciele - Wielopolscy herbu Starykoń, hrabiowie na Żywcu i Suchej. Pierwszym z nich był
Jan Wielopolski (+1688),
stolnik wielki koronnyStolnik wielki koronny (łac. dapifer Regni) – urząd dworski Korony Królestwa Polskiego I Rzeczypospolitej. Do jego kompetencji należało nakrywanie stołu królewskiego. W czasach nowożytnych urząd stał się czysto honorowym, a powinności stolnika ograniczały się do honorowej asysty w uroczystościach i ceremoniach dworskich. i poseł królewski, a w przyszłości ambasador Rzeczypospolitej we Francji. Jeszcze w 1655 sprawując poselstwo króla Jana Kazimierza do cesarza
Ferdynanda III w sprawie uzyskania pomocy na potrzeby wojny ze Szwedami, otrzymał on prawo używania tytułu hrabiego na Pieskowej Skale. Tytuł ten zachowali także następni członkowie rodu Wielopolskich aż do roku 1842, bowiem do tego czasu zamek był w ich posiadaniu. Wielopolscy rzadko jednak przebywali w Pieskowej Skale, uznawanej przez właścicieli bardziej jako miejsce, gdzie przyjeżdżano i spędzano czas na polowaniach, a nie jako stałą rezydencję mieszkalną. Toteż zamek pozbawiony stałej opieki popadł w ruinę, którą zapoczątkowały wojny ze Szwedami, a dopełnił wielki pożar, jaki w 1718 roku strawił część zabytkowej zabudowy.
AKWARELA TEODORA CHRZĄŃSKIEGO, "KAZIMIERZA STRONCZYŃSKIEGO OPISY I WIDOKI ZABYTKÓW W KRÓLESTWIE POLSKIM (1844-55)"
S
tosunek ten uległ zmianie za czasów starosty i koniuszego koronnego Hieronima Wielopolskiego (+1779), w wolnych chwilach z pasją oddającego się kowalstwu i trudnej sztuce snycerskiej. Urządził on na zamku pracownię, gdzie zatrudniał się wyrabianiem owych misternych mebli, które - już po śmierci gospodarza - osobiście podziwiał sam
Stanisław August Poniatowski goszczący w Pieskowej Skale w roku 1787. Dzięki staraniom Wielopolskiego jeszcze za jego życia rezydencja została gruntownie przebudowana odzyskując dawny blask oraz splendor. W odnowionych i zaaranżowanych stosownie do wymagań ówczesnej estetyki wnętrzach zgromadził Hieronim zbiór cennych dzieł sztuki, stając się w ten sposób właścicielem prywatnego muzeum urządzonego na wzór gabinetów holenderskich, tureckich czy chińskich. Niedługo po jego śmierci żona
Urszula Potocka (+1806) wyjechała na stałe do Warszawy. Najwyraźniej jednak wciąż dbała o stan zamku i jego wyposażenie, skoro wizytująca Pieskową Skałę w 1826 roku
Klementyna z Tańskich wspomina: Wątpię aby mógł być w całej Polsce równie dawny pomnik lepiey zachowany, nie tylko zniszczenia żadnego, ale w tych stu pokojach, w tych obszernych krużgankach, które od dziedzińca na dwóch są piętrach, w tych lochach podziemnych, nigdzie cienia zaniedbania lub nieporządku dostrzec nie można; wszędzie dowody staranney i troskliwey ręki, które mnie razem i ucieszyły i rozczulały.
SPALONY ZAMEK NA LITOGRAFII DEROY WEDŁUG RYSUNKU KULESZY, POŁOWA XIX WIEKU
W
1842 roku Pieskową Skałę odkupił od Pawła Wielopolskiego hrabia Jan Chrzciciel Mieroszewski (+1867), znany krakowski polityk i kolekcjoner, który zainstalował w niej bogaty księgozbiór i kolekcję antycznych kamieni szlachetnych. Po nim warownię odziedziczył syn Sobiesław August (+1890), ordynat mysłowicki, pisarz, wieloletni członek Akademii Umiejętności w Krakowie. Pomimo zainteresowania właścicieli rezydencją i niemałych nakładów poczynionych na jej remonty oraz utrzymanie nadchodzący okres funkcjonowania zamku uważa się za najgorszy w całych jego dziejach. Już w 1850 pożar zniszczył część zabytkowych zbiorów, spłonęły drewniane stropy oraz zachowane po dawnych właścicielach urządzenia i wyposażenie komnat. Zaledwie trzy lata później kolejna pożoga spowodowała osunięcie się skały "Dorotki", a w konsekwencji zawalenie się posadowionej na niej średniowiecznej wieży obronnej. Wtedy też z powodu znacznych strat Mieroszewski rozebrał resztę starego zamku, a wraz z nim budynek stajni, spichrzów i wozowni. Gospodarz starał się zapobiec postępującemu dziełu zniszczenia przez podjęcie niezbędnych prac remontowych, te jednak przerwał wybuch powstania styczniowego w styczniu 1863 roku. Okolice Pieskowej Skały stały się wówczas widownią zmagań grupy powstańców z oddziałów
Mariana Langiewicza z przeważającymi siłami wojsk rosyjskich.
KOLEJNY WIDOK RUIN SPALONEGO ZAMKU, TUTAJ DRZEWORYT WEDŁUG RYSUNKU CEGLIŃSKIEGO
W dniu 4 marca 1863 na zamku w Pieskowej Skale stanął obozem dowódca jednego z największych oddziałów w powstaniu styczniowym Marian Langiewicz. Trzeciego dnia pobytu zaskoczył go rosyjski oddział majora Medema, który po krótkiej walce szturmem zdobył warownię, a następnie obrabował ją i częściowo spalił. Powstańcy wycofali się w kierunku Wielmoży, tam jednak uderzył na nich dążący ku Skale generał Szachowskoj. Langiewiczowi udało się przejść w kierunku Skały, gdzie przyjął walkę. W niszy skalnej pomiędzy zamkiem a Maczugą Herkulesa znajduje się
płyta marmurowa z napisem: Tu spoczywa 65 powstańców polskich z 1863, a wśród nich akademik Stefan Zaleski i Ukrainiec Andrij Potiebnia, były oficer rosyjski, współpracownik Aleksandra Hercena. W hołdzie wojownikom za Waszą i Naszą wolność.
"WEJŚCIE ODDZIAŁÓW POWSTAŃCZYCH", RYCINA FRANCUSKA Z 1863 ROKU
PIESKOWA SKAŁA
Kto zna uroczą ojcowską dolinę (a każdy znaćby ją powinien) temu nie jest obcą i Pieskowa Skała, zwykły kres wędrówki do zachwycających brzegów Prądnika. W rzeczy samej nie można lepiej zakończyć odwidzin tej pięknej strony naszego kraju jak owemi ruinami starożytnego zamku, przypominającego minioną przeszłość, co wznosi jeszcze dumne, choć niedolą styrane czoło, wpośród wiecznie odmładzającej się przyrody. Zwykłą drogą, która od strony Ojcowa ze sławnego wąwozu wyprowadza, wychodzi się na dolinę otoczoną skałami, zarosłemi bukowym lasem. Tu od razu wychylają się białe ściany zamku na jednej z tych skał umieszczonego, który do roku 1851 był jeszcze porządnie utrzymany i pełen osobliwości, ogień zniszczył go wtedy zupełnie, a w nim zgorzało wiele zabytków, pozostałych tylko w pamięci z licznych opisów autorów zwidzających go w rozmaitych czasach. Dziś są to więc tylko szczątki dawnego gmachu, chociaż szczątki wspaniałe i nieopuszczone; teraźniejszy bowiem właściciel Pieskowej Skały, zrestaurował już po pożarze znaczną część mieszkań które zajmuje i resztę restaurować zamyśla. Zamek ten, z okolicznymi należącymi doń włościami, od wieków królewską był własnością i dziwnym zbiegiem rzeczy pierwotnie nie polską, lecz niemiecką nosił nazwę; jak inne bowiem w krakowskiej ziemi zamki: Olsztein, Rabsztein, Melsztein, tak i ten w najdawniejszych dyplomatach Peskenstein jest mianowany, a z tego spolszczony Pieskową Skałą był przezwany [...].
Tygodnik Ilustrowany, 1861
ZAMEK NA LITOGRFII NAPOLEONA ORDY, "ALBUM WIDOKÓW" 1881
P
o zakończeniu powstania Sobiesław Mieroszewski kontynuował prace przy modernizacji zamku, czego efektem była neogotycka szata nadana mu w latach 70. XIX wieku. Okrągła baszta zamkowa otrzymała wówczas malowniczy krenelaż, przy bastionach i od strony północnej pojawiły się dekoracyjne wieżyczki, a ryzalit z loggią widokową przekształcono w dużą wieżę przykrytą ostrosłupowym dachem. W roku 1896 od Mieroszewskich Pieskową Skałę nabył Michał Wilczyński z Warszawy i po ogołoceniu jej z najcenniejszego wyposażenia sprzedał niejakiemu Chmurskiemu z Krakowa, który podobno tak ją zadłużył, że groziła jej licytacja. Podupadły zabytek postanowił ratować znany pisarz oraz publicysta
Adolf Dygasiński (+1902) zakładając wraz z dr Józefem Zawadzkim towarzystwo akcyjne Zamek w Pieskowej Skale i tym sposobem przy użyciu odpowiednich środków finansowych działająca pod kierownictwem Henryka Dobrzyckiego spółka za sumę 60 tysięcy rubli wykupiła gmach w roku 1903, już po śmierci Dygasińskiego. Przeprowadzono niezbędny remont zamku, a następnie urządzono w nim luksusowy pensjonat funkcjonujący z powodzeniem aż do 1939 roku. Przez pewien czas znajdowało się tutaj również muzeum archeologiczno-przyrodnicze, które jednak uległo zniszczeniu w czasie pierwszej wojny światowej.
ZAMEK NA FOTOGRAFIACH Z PRZEŁOMU XIX I XX WIEKU
S
zczęśliwie zamek uniknął większych zniszczeń wojennych pełniąc w czasie okupacji rolę sierocińca, przez który przewinęły się setki dzieci, głównie z Zamojszczyzny i Wołynia, ale także uchodźcy po powstaniu warszawskim. W roku 1945 został znacjonalizowany i na krótko pozostawał w gestii Ministerstwa Rolnictwa goszcząc zarząd spółdzielni rolniczych. Zabytek w 1950 roku przejęło Ministerstwo Kultury i Sztuki. Wtedy rozpoczęto prowadzone pod kierunkiem prof. Alfreda Majewskiego gruntowne prace konserwatorskie, zakończone w roku 1963 przywróceniem renesansowej formy zamku nawiązującej do okresu panowania ostatnich Szafrańców. Podczas prac odsłonięto arkadowe krużganki, spod tynku wydobyto kamienne maszkarony, odkryto malowidła ścienne wewnątrz i na zewnątrz budynków, odtworzono kamienne portale i obramienia okienne. Odrestaurowano też loggię widokową wieńcząc ją attyką, odnowiono bastiony i założono geometryczne ogródki włoskie z renesansowym układem kwater. We wnętrzach zamkowych urządzono ekspozycję ukazującą przemiany w sztuce europejskiej od średniowiecza aż po wiek XX, przy czym ze względu na brak oryginalnego wyposażenia i niewystarczające informacje na temat jego wyglądu prezentowana tematyka nie miała związku z historią Pieskowej Skały i w całości oparta została na kolekcjach pochodzących z wawelskiej skarbnicy.
DZIEDZINIEC ZEWNĘTRZNY I GŁÓWNY KORPUS ZAMKU W PIESKOWEJ SKALE W LATACH 1915 (WYŻEJ) I W 2017
amek zbudowany został na potężnej skale, z trzech stron stromo opadającej w Dolinę Prądnika. Ze względu na brak materiałów źródłowych i przekazów ikonograficznych nie znamy średniowiecznej formy i układu przestrzennego warowni. Możemy zatem jedynie przypuszczać, że stanowiła ona dwuczłonowy zespół z wyżej położoną częścią w postaci górującej nad okolicą wieży - u podstawy kwadratowej, następnie przechodzącej w ośmiobok, być może połączonej z niewielkim budynkiem mieszkalnym lub kaplicą, oraz segmentu umieszczonego niżej, obejmującego pomieszczenia gospodarcze lub mieszkalne zgrupowane wokół dziedzińca zbliżonego kształtem do arkadowego dziedzińca zamku renesansowego. Bezpieczeństwo użytkownikom zapewniał wzniesiony w części południowo-wschodniej mur z dwiema okrągłymi basztami, przy czym w baszcie południowej mieściła się brama chroniona przerzuconym nad suchą fosązwodzonym mostem. Pozostałością gotyckiej, kolistej budowli jest
sień wjazdowa z piecem chlebowym umieszczona w XVI-wiecznym budynku bramnym.
REKONSTRUKCJA ZAMKU Z XV WIEKU WG A. WAGNERA
I
mponujące czteroskrzydłowe założenie powstało jako rezultat renesansowej rozbudowy przeprowadzonej z inicjatywy Hieronima i Stanisława Szafrańców w 2. połowie XVI wieku. Połączono wówczas luźno stojące budynki zamku dolnego, a ukształtowany w ten sposób
dziedziniec otoczono pięknymi
krużgankami arkadowymi upodabniającymi go do królewskiego
Wawelu. Kompozycję tę uzupełniała od strony północnej ściana parawanowa wzniesiona dla harmonijnego zamknięcia całości, niwelując w ten prosty sposób istniejące między zamkiem górnym i dolnym różnice poziomów. Nawiązujące formą do architektury północnych Włoch krużganki ozdobiono dekoracją rzeźbiarską w postaci karykaturalnych maszkaronów i kartuszy z herbami Starykoń (Szafrańców) oraz Rawicz (Dębińskich). Na przedłużeniu skrzydła wschodniego, w jego południowej części Stanisław Szafraniec wzniósł piękną ażurową
loggię z widokiem na Maczugę Herkulesa, która zamku strzeże, rękę niszczącą od niego odwraca. Skupione wokół dziedzińca budynki podniesiono do trzech kondygnacji i udekorowano finezyjną attyką, a ich wnętrza przyozdobiono renesansowymi detalami architektonicznymi. Tradycyjne było rozplanowanie funkcjonalne pomieszczeń zamkowych: reprezentacyjne komnaty zajmowały pierwsze piętro pałacu, wnętrza drugiego piętra przeznaczone były dla prywatnych potrzeb mieszkańców, podczas gdy piwnice i dolne kondygnacje wykorzystywano do celów gospodarczych. Na południe od zamku założono ogrody i podkreślający status właścicieli niewielki zwierzyniec.
9 Z 21 RENESANSOWYCH MASZKARONÓW ZAWIESZONYCH W KRUŻGANKACH NA DZIEDZIŃCU ZAMKOWYM
U podnóża skały, na której wznosi się zamek, znajduje się kompleks pięciu stawów przepływowych założonych w XVI wieku w celu gospodarczej hodowli karpia, szczupaka i karasia. W późniejszych czasach hodowano w nich głównie pstrągi tęczowe, a od 1993 zaprzestano hodowli. Zespół zbiorników o łącznej powierzchni lustra około 2 ha stanowi dziś najwiekszą na terenie Ojcowskiego Parku Narodowego ostoję płazów, wśród nich traszki zwyczajnej, rzekotki drzewnej, żaby trawnej, kumaka nizinnego i ropuch. Żyją tutaj również bobry, które w ubiegłych latach założyły żeremia nad brzegami pierwszego stawu; można też spotkać wydrę lub zaskrońca. Szlak godowej wędrówki płazów z oddalonych nawet o 3 kilometry zimowisk do stawów w Pieskowej Skale zabezpiecza się od kilku lat w ramach akcji prowadzonych wspólnie przez pracowników Ojcowskiego Parku Narodowego i wolontariuszy skupionych wokół Towarzystwa na Rzecz Ochrony Przyrody, którzy - gdy istnieje taka potrzeba - przenoszą zwierzęta przez biegnącą wzdłuż strumienia drogę. Dla przykładu: w 2006 roku takiego transportu doświadczyło ponad 5000 płazów.
JEDEN ZE STAWÓW PRZY POŁUDNIOWYM STOKU WZGÓRZA ZAMKOWEGO
W
połowie XVII stulecia Michał Zebrzydowski wzmocnił system fortyfikacyjny zamku. Od wschodniej jego strony, to jest w miejscu najbardziej narażonym na ewentualne zagrożenie, wzniósł on mur kurtynowy flankowany dwoma
bastionami typu włoskiego. Bastiony te połączył na osi północ-południe szeroką kurtyną z
bramą prowadzącą na nowo utworzony rozległy
dziedziniec zewnętrzny. Furty wjazdowej o kształcie zbliżonym do łuku triumfalnego broniła sucha fosa i przerzucony nad nią most zwodzony. Fortyfikacje te, jak na owe czasy, były bardzo nowoczesne i budziły powszechny podziw, jednak nie potrzeba podkreślenia statusu była motorem napędowym poczynionej przez starostę inwestycji, a konieczność uwzględnienia nowego systemu obronnego wobec zastosowania na szeroką skalę artylerii w działaniach wojennych. Oprócz tych umocnień Zebrzydowski zbudował w północnym skrzydle barokową kaplicę św. Michała.
PLAN ZAMKU W PIESKOWEJ SKALE: 1. BASZTA ŚREDNIOWIECZNA PÓŁNOCNA, 2. BASZTA ŚREDNIOWIECZNA POŁUDNIOWA
- OB. PRZEJAZD BRAMNY, 3. ŚREDNIOWIECZNA FOSA, 4. DZIEDZINIEC ARKADOWY, 5. ŚCIANA PARAWANOWA PRZY SKALE DOROTKA,
6. RYZALIT Z LOGGIĄ WIDOKOWĄ, 7. XVII-WIECZNE BASTIONY, 8. KURTYNA WSCHODNIA Z PRZEJAZDEM BRAMNYM,
9. DZIEDZINIEC ZEWNĘTRZNY, 10. SKRZYDŁO POŁUDNIOWE, 11. OGRODY WŁOSKIE, 12. KORYTARZ ŁĄCZĄCY DZIEDZINIEC Z BASZTĄ,
13. SKRZYDŁO ZACHODNIE, 14. TARAS SKALNY POD KAPLICĄ, 15. OFICYNA
ZAMEK Z LOTU PTAKA PRZED REKONSTRUKCJĄ (W LATACH 20. XX WIEKU)
O
statnią w dziejach Pieskowej Skały wielką przebudowę prowadził w połowie XVIII wieku Hieronim Wielopolski. Tym razem jednak układ przestrzenny warowni nie uległ zmianie, w odróżnieniu od szaty zewnętrznej, wystroju i szczegółów architektonicznych, które w znacznej mierze utraciły charakter renesansowy. Nieprzystosowane do surowych warunków klimatycznych arkadowe krużganki zabudowano zamieniając w ciąg oszklonych korytarzy, pozbawionych wprawdzie wybitnych walorów estetycznych, lecz zapewniających lepszy komfort cieplny. Zamurowano też loggię widokową i przekształcono prawie wszystkie wnętrza, ościeża okienne i drzwiowe, pokrywając je dekoracją malarską. Oprócz sali jadalnej, bawialni i biblioteki uwagę zwracały odtąd urządzone w trakcie południowym charakterystyczne dla gustu tamtej epoki pokoje chińskie, perskie oraz tureckie, a także urządzony na 2. piętrze skrzydła północnego warsztat snycerski właściciela. Dwie zamkowe wieże - gotycką na skale Dorotki i okrągłą w kurtynie północnej - zwieńczono hełmami baniastymi wzorowanymi na wawelskich. W miejscu, gdzie dziś rozpościera się
ogród włoski, powstał drewniany budynek o trzech kondygnacjach, którego parter zajmowały stajnie z wjazdem przed bramą w wieży zegarowej, poziom dzisiejszego dziedzińca zewnętrznego mieścił wozownie, a najwyższe jego piętro przeznaczono dla służby łowieckiej. Warownia w tej formie przetrwała do lat sześćdziesiątych XX wieku, kiedy po gruntownej restauracji nadano jej ponownie cechy renesansu.
DZIEDZINIEC ARKADOWY PRZED REKONSTRUKCJĄ ARKADOWYCH KRUŻGANKÓW, W TRAKCIE PRAC KONSERWATORSKICH I OBECNIE
amek Pieskowa Skała to najlepiej zachowana rezydencja obronna Jury Krakowsko-Częstochowskiej. Dziś mieści się tutaj muzeum będące oddziałem Państwowych Zbiorów Sztuki na Wawelu, obejmujące reprezentacyjny czteroskrzydłowy zespół budynków z arkadowymi krużgankami, loggię z wieżą zegarową, basztę gotycką, XVII-wieczną oficynę, włoskie bastiony, barokową kaplicę i zrekonstruowane tarasy ogrodowe. Pozbawione oryginalnego wyposażenia komnaty pełnią obecnie funkcję muzealnych sal wystawowych: w dolnych kondygnacjach udostępniane są prezentacje czasowe, wyższe poziomy zajmuje natomiast starannie przygotowany cykl ukazujący przemiany stylowe w sztuce europejskiej od średniowiecza aż po wiek XX. W ramach tejże ekspozycji zwiedzamy kolejno:
- salę gotyku z kolekcją
średniowiecznych rzeźb, galerią malarstwa krakowskiego, włoskie i niemieckie gobeliny o charakterze sakralnym, a przede wszystkim - wykonanymi w XV stuleciu
drzwiami kościoła z Woli Radziszowskiej, wyróżniającymi się skomplikowanym nawet jak na współczesne czasy układem okuć i zamków,
- salę renesansu, w której obejrzeć możemy trzy wielkie gobeliny, wśród nich nawiązujące do wojny trojańskiej płótno ukazujące Parysa i Helenę, XVI-wieczne meble, a także kolekcję włoskiej majoliki, czyli fajansu,
-
salę baroku ze zbiorem obrazów mistrzów szkoły holenderskiej i znakomitym portretem otyłego mężczyzny pędzla Bartholomeusa van der Helst, bajecznie wykonanych sepetów włoskich i niemieckich, kolekcją naczyń i sprzętu codziennego użytku oraz mozaiką XVII-wiecznych zamków i kłódek,
DZIEDZINIEC ZEWNĘTRZNY UKSZTAŁTOWANY W XVI I XVII WIEKU
A TUTAJ JESTEŚMY JUŻ NA DZIEDZIŃCU ARKADOWYM
- salę późnego baroku, w której dominuje kolekcja francuskich tkanin ukazujących historię podbojów Aleksandra Wielkiego, oraz paradne łoże francuskie z XVIII wieku stanowiące przed laty własność Elżbiety Potockiej,
- salę rokoko z charakterystycznymi dla tej epoki, osobliwie pięknymi w swych wyszukanych formach meblami, bogatym zbiorem malarstwa włoskiego i tkaninami ilustrującymi sceny rodzajowe z życia wiejskiego, wśród nich zajmującym całą ścianę okazałym gobelinem zatytułowanym Łowca kretów,
- salę klasycyzmu, empiryzmu i biedermeieru wyposażoną w typowe dla tych nurtów artystycznych meble, porcelanę i złotniczą sztukę użytkową, a także liczne portrety, z których uwagę przykuwa namalowany w 1814 roku przez Jana Chrzciciela Lampiego Starszego portret Rozalii z Lubomirskich Rzewuskiej,
- salę romantyzmu i realizmu, w której ekspozycję tworzą meble i malowidła z połowy XIX-stulecia, m.in. dzieła Eugene Delacroix, Goustave'a Courbeta, Constantina Troyon czy Jana Matejki,
- salę historyzmu z neomanierystycznym zbiorem francuskiej i niemieckiej sztuki użytkowej oraz ekspozycją poświęconą tematyce patriotycznej, nawiązującą w treści do okresu XIX-wiecznych powstań narodowych,
- salę secesji z wyposażeniem w stylu art noveau, zbiorem lamp naftowych i naczyń szklanych, ciekawą kolekcją płócien Jacka Malczewskiego i Władysława Podkowińskiego, wśród nich znany z wielu reprodukcji
Szał uniesień,
- salę sztuki XX-lecia międzywojennego, gdzie w stonowanej formie prezentowana jest kolekcja eksponatów łączących elementy modernistyczne inspirowane sztuką ludową.
ZREKONSTRUOWANE OGRODY ZAMKOWE NA TARASIE POŁUDNIOWYM
UKWIECONA ELEWACJA OFICYNY NA DZIEDZIŃCU ZEWNĘTRZNYM
P
rzemiany stylowe w sztuce europejskiej to nie jedyna wystawa stała w zamkowym muzeum. W sali drugiego piętra skrzydła bramnego zorganizowano niewielką prezentację poświęconą historii zamku i jego mieszkańców z cennym eksponatem w postaci rzeźby nagrobnej Stanisława Szafrańca, fundatora renesansowej przebudowy rezydencji i aktywnego propagatora reformacji. To właśnie antykościelna działalność wojewody sprawiła, że po upadku reformacji jego nagrobek został wyniesiony z kościoła w Seceminie, a następnie symbolicznie obcięto mu nogi i całość utopiono w studni plebańskiej. Rzeźbę odnaleziono w latach 20. XX wieku podczas inwentaryzacji kościoła, odrestaurowano i po wojnie umieszczono na zamku jako jedną z niewielu pamiątek po jego dawnych właścicielach. Oddzielną ekspozycję ma należąca przed laty do lwowskiego profesora prawa Leona Pinińskiego kolekcja malarstwa angielskiego. Pochodzące z XVIII i XIX wieku obrazy, wśród nich dzieła George Morlanda, Godfreya Knellera i Joshua Reynoldsa, prezentowane są w otoczeniu nawiązującym do kolorystyki i wyposażenia angielskich galerii pałacowych. Zwiedzanie wystaw przywołać może (niektórym) wspomnienia z dzieciństwa 'dzięki' rzadkiemu już obowiązkowi zakładania przed wejściem do komnat filcowych papuci ochronnych. Na koniec powinienem wspomnieć o
szklanej bryle kawiarni zamkowej umieszczonej w jednym z bastionów, której nowoczesna forma fatalnie koresponduje z zabytkowym otoczeniem. Z tarasu kawiarni rozciąga się malownicza panorama Doliny Prądnika z dominującą w krajobrazie najsłynniejszą polską skałą - Maczugą Herkulesa, zwaną też Maczugą Krakusa, Skałą Twardowskiego lub prościej - Sokolicą.
ZEGAR NA WIEŻY, CHOĆ WYGLĄDA NA RENESANSOWY, POCHODZI NIESTETY Z CZASÓW WSPÓŁCZESNYCH
PODOBNIE JAK FANTAZYJNE MASZKARONY
Wstęp wolny na dziedziniec zewnętrzny (tam znajdują się kasy). Dalej wymagany jest bilet wstępu.
Jeszcze w 2017 roku nie wolno było wykonywać zdjęć ekspozycji wnętrz zamkowych. Teraz prawdopodobnie ten archaiczny zakaz już nie obowiązuje.
Z psem nie można wejść nawet na dziedziniec zewnętrzny. Wyjątek stanowi pies asystujący, który ma wstęp również na wystawy zamkowe.
Zamek Pieskowa Skała położony jest na terenie Ojcowskiego Parku Narodowego. W takich miejscach obowiązuje całkowity zakaz lotów dronem bez wymaganego zezwolenia.
Zamek Pieskowa Skała
Oddział Zamku Królewskiego na Wawelu
32-045 Sułoszowa
tel. 12 389 60 04
e-mail: pieskowaskala@wawelzamek.pl
Historyczna architektura, znakomity stan zachowania i malownicze położenie, wszystko to sprawia, że Pieskowa Skała była i wciąż pozostaje wdzięcznym obiektem zainteresowań scenarzystów produkcji filmowych i telewizyjnych. To właśnie w tym miejscu grany przez Mieczysława Czechowicza hrabia Horvath ścigał Marka Perepeczkę w kultowym polskim serialu Janosik. Tutaj również w kadrach filmu Ogniem i mieczem Jan Skrzetuski spotkał się z Heleną i uwolnił butnego Bohuna. A kto pamięta scenę, w której Zagłoba przekonuje Michała Wołodyjowskiego do porzucenia zakonnego habitu? Pewnie wszyscy, ale niewiele osób wie, że kręcona ona była w ogrodach włoskich zamku w Pieskowej Skale. Warownia pojawiła się także na planach takich seriali i filmów jak: Podróż za jeden uśmiech, Stawka większa niż życie, Potop, Pierścień i róża, Królowa Bona, Szkoła żon czy Reich.
DOJAZD
W
arownia stoi przy drodze wojewódzkiej 773 prowadzącej z Olkusza do Skały. Dojazd busami prywatnych firm przewoźniczych lub PKS kursującymi z Krakowa i Olkusza. (mapa zamków Małopolski)
W pobliżu zachodniego skrzydła zamku funkcjonuje
pierwszy parking.
Drugi zlokalizowany jest nieco bardziej na wschód, przy Maczudze Herkulesa. Żaden z nich nie jest strzeżony. Obydwa są drogie.
Roweru nie wprowadzimy nawet na dziedziniec zewnętrzny. Stojak znajduje się przed bramą.
LITERATURA
1. I. T. Kaczyńscy: Zamki w Polsce południowej, Muza SA 1999
2. L. Kajzer, J. Salm, S. Kołodziejski: Leksykon zamków w Polsce, Arkady 2001
3. M. Kozłowski, B. Wernichowska: Duchy polskie, Kraj 1983
4. O. Mikołajski: Zamek w Pieskowej Skale, Dikappa 2009
5. J. Pleszyniak: Jurajskie niespodzianki, Alatus 2008
6. M. Podlodowska-Reklewska: Pieskowa Skała, wyd. Zamek Królewski na Wawelu 2006
7. J. Smoczyński: Zamki, Carta Blanca 2008
8. K. Stępińska: Zamki i pałace w Polsce dawniej i dziś, KAW 1977
9. R. Sypek: Zamki i obiekty warowne Jury Krakowsko-Częstochowskiej, CB
10.H. Widacka: Ród Szafrańców i magia
11.J. Zinkow: Orle gniazda i warownie jurajskie, Sport i turystyka 1977
SKRZYDŁO ZACHODNIE ZAMKU, Z LEWEJ SKAŁA ZWANA "DOROTKĄ"
WIDOK NA LOGGIĘ I WIEŻĘ ZEGAROWĄ OD WSCHODU, NA PIERWSZYM PLANIE MACZUGA HERKULESA
W pobliżu: Ojców - ruina zamku królewskiego z XIV w., 7 km Korzkiew - zamek rycerski z XIV/XV w., 17 km
Wysocice - romański kościół obronny z XII/XIII w., 17 km Rabsztyn - ruina zamku królewskiego z XIV w., 19 km Wielka Wieś (Biały Kościół) - pozostałości zamku rycerskiego z XIV w., 22 km