|
ZAMEK W ¦WIEBODZINIE, DZI¦ TO JU¯ TYLKO OPUSZCZONA RUINA
|
amek w ¦wiebodzinie zosta³ zbudowany u schy³ku XIII lub na pocz±tku XIV stulecia przez nieznanego fundatora, którym prawdopodobnie by³ jeden z ksi±¿±t ¶l±skich. Z roku 1329 pochodzi pierwsza wzmianka o warowni wymieniaj±ca civitas ad castrum Swibzin jako w³asno¶æ ksiêcia ¿agañskiego Henryka IV. W XIV wieku na zamku zamieszkiwa³y wdowy ksi±¿êce, s³u¿y³ on tak¿e jako centrum administracyjne dla wschodniej Brandenburgii z jej maj±tkami ziemskimi i prawami. W XV stuleciu na krótko przeszed³ w zastaw zakonu joannitów z £agowa i przypuszczalnie w tym czasie zosta³ rozbudowany.
|
Nazwa miasta notowana by³a w ¼ród³ach historycznych pierwotnie jako Schwibussen (1251). Terminologia s³owiañska w formie utrwalonej na pi¶mie pojawi³a siê w XIV wieku i obejmowa³a zarówno Swebosin (1302), Swibzin (1329), Svebusin (1334), jak i Sweboczyn (1352). Przyjmuje siê, ¿e okre¶lenia te pochodz± od s³owa ¶wieboda, oznaczaj±cego swobodê lub bogactwo. Niemiecka nazwa miasta jest adaptacj± fonetyczn± nazwy s³owiañskiej.
|
|
WIDOK MIASTA NA RYCINIE BRAUNA Z 1618 ROKU, ZAMEK WIDOCZNY PO LEWEJ STRONIE
|
a prze³omie XV i XVI wieku na zamku zasiedli komendanci i staro¶ci okrêgu, w¶ród których do najbardziej zas³u¿onych dla miasta nale¿eli przedstawiciele rodziny von Knobelsdorff, kolejno: Sebastian, Johan Georg, Caspar Sigismund i Maksymilian, inicjator przebudowy gotyckiego gmachu na renesansow± rezydencjê. Starostowie uwa¿ani byli za namiestników królewskich, za¶ ich prerogatywy równowa¿ne by³y do kasztelañskich. Przez pewien czas posiadali oni w³adzê zwierzchni± nie tylko nad ¶wiebodziñskim magistratem, ale te¿ nad ³aw± s±downicz± i cechami rzemie¶lników. Po zniszczeniach wojny trzydziestoletniej Caspar Sigismund Knobelsdorff przebudowa³ warowniê, któr± w roku 1699 przejê³y w ramach zastawu cysterki z podwroc³awskiej Trzebnicy. Od tego wydarzenia zamek zacz±³ stopniowo traciæ swój obronny charakter staj±c siê centrum administracyjnym latyfundiów cysterskich.
|
PANORAMA WERNHERA Z PO£OWY XVIII STULECIA, ZAMEK W GÓRNYM PRAWYM ROGU
|
ZAMEK W PO£OWIE XVIII WIEKU, RYCINA WERNHERA
|
olejne zmiany w³asno¶ciowe warowni, równie¿ jej funkcji i formy, nast±pi³y w wieku XIX. Najpierw najstarsza, gotycka czê¶æ zamku przesz³a w rêce Gustawa Kramma, w³a¶ciciela firmy buduj±cej liniê kolejow± z Marchii do Wielkopolski. Nastêpnie, w 1868 roku, miasto kupi³o od niego obiekt, by w roku 1896 przekazaæ go siostrom boromeuszkom, które urz±dzi³y w nim szpital, szko³ê katolick± oraz przedszkole. Dla potrzeb nowych oddzia³ów w latach 30. XX wieku dostawiono nowe skrzyd³a szpitalne i po³±czono je ³±cznikiem ze starymi murami, nieodwracalnie zacieraj±c tym samym historyczny uk³ad za³o¿enia. Po zakoñczeniu 2. wojny ¶wiatowej w dawnym zamku przez krótki okres funcjonowa³ Caritas, a od 1946 swoj± siedzibê mia³ tutaj o¶rodek sanatoryjny. W tym czasie czê¶æ zespo³u obejmuj±ca mieszkania personelu oraz kaplicê zosta³a opuszczona i popad³a w ruinê. Rozpoczête w 1984 roku prace remontowe przerwano wraz z upadkiem starego systemu w roku 1989.
|
PANORAMA MIASTA Z ZAMKIEM, POCZTÓWKA Z 1916 ROKU
|
PO£UDNIOWA ELEWACJA ZAMKU W LATACH 20. XX WIEKU,
NA LEWO OD BUDYNKU Z KRZY¯EM WZNIESIONO PÓ¬NIEJ BEZSTYLOWE ZABUDOWANIA SZPITALNE
|
|
ie rozpoczêto nigdy badañ, które pozwoli³yby bardziej szczegó³owo okre¶liæ wygl±d i rozplanowanie zamku w ¦wiebodzinie. Przypuszcza siê, ¿e pierwotnie sk³ada³ siê on z jednego lub dwóch skrzyde³ mieszkalnych i cylindrycznej wie¿y w czê¶ci pó³nocno-wschodniej za³o¿enia. Od miasta warownia odgrodzona by³a nawodnionym przekopem po³±czonym z okalaj±c± mur miejski fos±, a wjazd do niej wiód³ od strony pó³nocnej przez bramê ze zwodzonym mostem i ufortyfikowane przedzamcze. Prawdopodobnie w XVI wieku zamek rozbudowano o nowe skrzyd³o mieszkalne, które wraz z istniej±cymi utworzy³o kszta³t podkowy, co doskonale widoczne jest na zachowanych panoramach: XVII-wiecznej autorstwa G. Brauna i m³odszej o oko³o 150 lat rycinie wykonanej przez F. Wernhera. Zachowane do dzi¶ w dobrym stanie zdobienia elewacji w formie krzy¿ów loterañskich u³o¿onych z wmurowanych w ¶ciany kul armatnich pochodz± zapewne w³a¶nie z tego okresu. Dawniej zamek posiada³ dwutraktowy uk³ad wnêtrz, który zosta³ zatarty podczas ostatniej przebudowy, prowadzonej w latach 30. XX stulecia.
|
|
ZAMEK OD STRONY PD.ZACH, POCZTÓWKA Z LAT 30. XX WIEKU
|
FASADA WSCHODNIA NA POCZTÓWCE Z 1937, DZI¦ W RUINIE
|
amek przetrwa³ do czasów nam wspó³czesnych, choæ jego forma uleg³a na przestrzeni wieków powa¿nym modyfikacjom. Relikty ¶redniowiecznego za³o¿enia znajduj± siê w po³udniowo-wschodnim skrzydle zabudowañ, wkomponowanych w bezstylow± wspó³czesn± architekturê gmachu Lubuskiego O¶rodka Rehabilitacyjno-Ortopedycznego, wzniesionego w latach 30. ubieg³ego stulecia. Historyczna czê¶æ zespo³u od wielu lat pozostaje wy³±czona z eksploatacji i niszczeje, bez wiêkszych nadziei, ¿e stan ów wkrótce ulegnie zmianie na lepsze. Jego w³a¶cicielem jest bowiem wspomniany O¶rodek, co przy dobrze nam znanych k³opotach finansowych s³u¿by zdrowia nie napawa optymizmem w kwestii ewentualnego remontu. (2012).
|
ELEWACJA PO£UDNIOWA OZDOBIONA KRZY¯EM
Z ARMATNICH KUL I MONOGRAMEM Z KORON¡
|
FRAGMENT ELEWACJI WSCHODNIEJ
|
mach znajduje siê we wschodniej czê¶ci zabudowy staromiejskiej, przy ul. Zamkowej. Po wyj¶ciu z dworca PKP nale¿y kierowaæ siê na pó³noc ul. Grottgera i £±ki Zamkowe. Samochód zaparkowaæ mo¿na na malutkim parkingu przy wej¶ciu do O¶rodka lub na jednym z parkingów strze¿onych w pobli¿u Starego Rynku.
|
1. L. Kajzer, J. Salm, S. Ko³odziejski: Leksykon zamków w Polsce, Arkady 2001
2. A. Kirkor-Skowron: Zamki, dwory i pa³ace województwa lubuskiego
3. Gazeta Lubuska, wyd. z dn. 17/10/2003
4. ¦wiebodziñska Gazeta Powiatowa, nr 10/2004
|
ELEWACJA PO£UDNIOWA, PO LEWEJ WYBUDOWANE
W LATACH 30. SKRZYD£O SZPITALNE
|
NA TERENACH DAWNEGO PARKU ZAMKOWEGO
FUNKCJONUJE DZI¦ O¦RODEK HIPOTERAPII
|
W pobli¿u:
£agów - zamek joannitów XIVw., 21 km
Sulechów - zamek ksi±¿êcy XIVw., 21 km
Miêdzyrzecz - ruina zamku królewskiego XIVw., 27 km
Zb±szyñ - relikty zamku bastionowego XVIIw., 36 km
Krosno Odrzañskie - zamek ksi±¿êcy XIII/XIVw., 42 km
|
|
Ulokowany w centralnej czê¶ci Starego Rynku XVI-wieczny Ratusz Miejski, przebudowany w XIX wieku, z oryginaln± wie¿± zwieñczon± krenela¿em. W piwnicach ratusza zachowa³y siê renesansowe sklepienia krzy¿owo-¿ebrowe i gwia¼dziste obecne tak¿e w kilku salach na parterze budynku. Aktualnie znajduje siê tutaj siedziba Muzeum Regionalnego, Urzêdu Stanu Cywilnego i Spraw Obywatelskich, tak¿e Rady Miejskiej.
|
|
Pó¼nogotycki ko¶ció³ parafialny ¶w. Micha³a z XV stulecia, czteronawowy, nakryty efektownym sklepieniem sieciowym, w kaplicach gwia¼dzistym i rzadko spotykanym sklepieniem kryszta³owym. We wnêtrzach zachowane warto¶ciowe wyposa¿enie: gotycki tryptyk ¶w. Anny w o³tarzu g³ównym, a tak¿e rokokowy o³tarz NMP. Cech± niezwyk³± i wyj±tkow± ko¶ció³ka s± jego proporcje. Jest on bowiem szerszy ni¿ d³u¿szy.
|
|
Ko¶ció³ Matki Boskiej Królowej Polski, wzniesiony jako ¶wi±tynia ewangelicka w latach 1898-1900 na miejscu dwóch zborów z XVII i XVIII stulecia. Jest to budowla neogotycka, równie¿ wnêtrze zaprojektowane zosta³o w tym stylu. Po drugiej wojnie ¶wiatowej przejêta zosta³a przez parafiê katolick±.
|
|
Pozosta³o¶ci obwarowañ miejskich z XIV-XVI wieku. Pierwotnie ca³e miasto otoczone by³o murami wzmocnionymi dwunastoma basztami i trzema bramami wjazdowymi. Do czasów wspó³czesnych zachowa³y siê odcinki kamiennych murów, trzy baszty i pozosta³o¶ci fosy.
|
|
Skromn± w formie, ale jak najbardziej zabytkow± Szko³ê Parafialn± z pocz±tku XVII stulecia. Pierwotnie by³ to prawdopodobnie budynek o smuklejszych proporcjach. Do dzi¶ w jego sieni zachowa³y siê resztki pó¼nogotyckich sklepieñ, obecnych niegdy¶ zapewne we wszystkich pomieszczeniach. Aktualny wygl±d budynku ukszta³towany zosta³ w czasie gruntownej przebudowy dokonanej w 2. po³owie XIX wieku.
|
|
Figura Chrystusa Króla nawi±zuj±ca form± do Pomnika Odkupiciela w Rio de Janeiro, ale ciut od niego wiêksza. Liczy 33 m wysoko¶ci, co w rankingu Jezusów czyni j± najwiêksz± na ¶wiecie. Ks. S. Zawadzki, inicjator pomnika przyzna³: Oto Jezus na miarê naszych mo¿liwo¶ci. My tym Jezusem otwieramy oczy niedowiarkom! Mówimy: to jest nasz Jezus, przez nas zrobiony, i to nie jest nasze ostatnie s³owo!
|
|