|
ZAMEK W OPOROWIE, WIDOK OD POŁUDNIOWEGO ZACHODU
|
|
ajstarsza źródłowa wzmianka o Oporowie pochodzi z roku 1363 i wymienia jako jego gospodarza scholastyka Bogusława Oporowskiego herbu Sulima. Zamieszkiwał on w drewnianym dworze wzniesionym przypuszczalnie w pierwszej połowie XIV wieku przez ojca w miejscu, gdzie po latach utworzono romantyczny park otaczający jeden z najmniejszych, a równocześnie może najładniejszy na niżu polskim zamek gotycki. Jego budowę rozpoczął około 1420 roku wojewoda łęczycki Mikołaj Oporowski, bratanek Bogusława, cieszący się uznaniem na dworze Władysława Jagiełły i aspirujący do roli dominującej postaci w regionie, zarówno pod względem politycznym jak i gospodarczym. Wysokie ambicje Mikołaj podkreślić pragnął ufundowaniem kościoła i murowanej siedziby dla swego rodu, co udało mu się tylko po części, ponieważ zaledwie kilka lat po rozpoczęciu prac budowlanych umarł. Wedle zwyczaju prawo do fortalicji zachowała wdowa po wojewodzie, a gdy i ona zmarła w 1428, jej synowie - a było ich sześciu - zawarli ugodę, na mocy której Oporów i przyległości przeszły na własność jednego z nich - Władysława Oporowskiego. Porozumienie to zawierało jednak klauzulę, że powinnością nowego gospodarza jest gościć swych braci w razie potrzeby, miał on też obowiązek ukończyć rozpoczętą przez ojca inwestycję.
|
|
WIDOK OD POŁUDNIOWEGO WSCHODU NA SKRZYDŁO MIESZKALNE I BASZTĘ Z KAPLICĄ
|
WŁADYSŁAW Z OPOROWA
Urodzony w 1395 roku w Oporowie był synem wojewody łęczyckiego Mikołaja Oporowskiego. Zdobył wykształcenie uniwersyteckie Padwie i tytuł naukowy doktora dekretów, który wykorzystał obejmując tytuł prof., a później - w wieku 31 lat! - rektora Uniwersytetu Krakowskiego. Cieszył się szeroką protekcją króla Władysława Jagiełły otrzymując od niego w 1429 urząd podkanclerzego, uczestniczył też w wielu misjach dyplomatycznych, m.in. w 1422 wraz z Mikołajem Kiczką posłował w procesie rzymskim toczącym się pomiędzy Polską a Zakonem Krzyżackim. W wieku około 40 lat rozpoczął karierę kościelną, która niewiele miała wspólnego z powołaniem. Od 1449 aż do śmierci pełnił funkcję prymasa polski. Zmarł 2 grudnia w dopiero co ukończonym zamku oporowskim.
|
|
REKONSTRUKCJA ZAMKU Z POŁOWY XV STULECIA WG JANA ZACHWATOWICZA
|
ładysław Oporowski należał do elitarnej grupy najbardziej wpływowych polityków na dworze królewskim Władysława Jagiełły. Choć pod koniec życia sprawował urząd arcybiskupa gnieźnieńskiego, czyli głowy kościoła w państwie, jawnie zaniedbywał jego sprawy angażując się bez reszty polityce dyplomacji i pomnażaniu własnego majątku. Wiele czasu poświęcił też urządzaniu swojej rezydencji w Oporowie, którą zgodnie z daną obietnicą ukończył i gdzie zmarł tknięty paraliżem w grudniu 1453 roku. Majątek po nim odziedziczył brat Piotr Oporowski, kombatant walk z krzyżakami i wojen husyckich, wojewoda łęczycki związany z Kazimierzem Jagiellończykiem, udzielając mu pożyczek i uczestnicząc w różnych przedsięwzięciach dyplomatycznych. Przez wrodzoną gospodarność i prowadzenie zręcznej polityki finansowej skupił on w swym ręku większość ojcowskich dóbr wokół Oporowa, dzięki czemu jego dzieci wciąż cieszyć się mogły z pozycji osiągniętej przez przodków. Piotr zmarł 2 maja 1467 gniazdo rodowe darując w spadku jednemu z synów, Janowi Oporowskiemu, który pełniąc funkcję wojewody brzesko-kujawskiego niczym specjalnym w historii zamku się nie zapisał. Po jego śmierci w 1508 dwaj żyjący synowie podzielili się ojcowizną, z czego dobra w Oporowie zatrzymał Jan, również wojewoda brzeski. W następnych latach majątek ulegał systematycznemu rozdrobnieniu spowodowanemu uposażeniami dla licznych synów i cór przez kilka kolejnych pokoleń, co sprawiło, że u schyłku XVI wieku nazwisko Oporowski przestało liczyć się na dworach Rzeczypospolitej.
|
|
FASADA ZACHODNIA ZAMKU Z BRAMĄ WEJŚCIOWĄ
|
Gdy w 1453 roku prymas Władysław Oporowski umarł w swym zamku bracia jego oraz krewni nie zgodzili się wydać ciała kanonikom kapituły gnieźnieńskiej, którzy zgodnie z kościelną tradycją chcieli pochować go w katedrze gnieźnieńskiej. Rodzina zmarłego prymasa argumentowała, że ten polecił jej i zobowiązał przysięgą, aby mu wyprawiono pogrzeb w Oporowie. Spoczął więc Władysław w klasztorze ojców paulinów, który sam wcześniej ufundował. Jednak podczas najazdu szwedzkiego trumna z jego prochami tak skrzętnie została ukryta przez braci zakonnych, że do dziś nie wiadomo, gdzie się znajduje.
|
|
SKRZYDŁO POŁUDNIOWE NA CAŁEJ DŁUGOŚCI ZAJMUJE PIĘTROWY DOM MIESZKALNY
|
1632 roku miasto Oporów stało się własnością Piotra Tarnowskiego herbu Rola, kasztelana gostyńskiego. Wniosła go w posagu małżonka Barbara z Oporowskich, oskarżona dziesięć lat później o zamordowanie miejscowego kapłana Wacława Wesolskiego. Po śmierci Piotra dobra trafiły w ręce syna Kazimierza, a następnie jego dwóch bratanków Kazimierza i Zygmunta Tarnowskich, którzy podnieśli zamek ze zniszczeń dokonanych przez okupacyjne wojska szwedzkie w roku 1657. Spaliły się wówczas dachy i konstrukcje szczytów mieszkalnych, zarówno warowni jak i pobliskiego kompleksu klasztornego, gdzie zanotowano przypadki torturowania zakonników przez Szwedów spodziewających się wydania ukrytych kosztowności. Wraz z odbudową ówcześni właściciele wprowadzili pewne zmiany w funkcji i estetyce zamkowych wnętrz, m.in. stropy w komnatach ubarwili renesansową polichromią, założyli też rozległy ogród, który zachował swój dawny kształt w planie współczesnego parku. W 1725 roku z rąk Michała Stanisława Tarnowskiego majątek Oporów wykupił przedstawiciel niezbyt zamożnej szlachty litewskiej Jan Sołłohub, w czym niewątpliwie pomógł mu bogaty posag żony Heleny z Szaniawskich, córki kasztelana gostyńskiego. Sołłuhobowie dość często rezydowali w dobrach oporowskich, co dowodzą notki w księgach parafialnych. Utrzymywali oni liczny dwór, a także prywatne wojsko składające się z chłopów i wolnych najemników.
|
|
|
SKRZYDŁO WSCHODNIE Z CENTRALNIE
UMIESZCZONĄ BASZTĄ-KAPLICĄ
|
W POGODNE DNI ZAMEK MALOWNICZO ODBIJA SIĘ
W OTACZAJĄCEJ GO FOSIE
|
BIAŁA DAMA
Jedna ze związanych z zamkiem legend mówi o pięknej kasztelanównie oporowskiej, która miała zakochać się z wzajemnością w zakonniku z pobliskiego klasztoru. Miejscem spotkań zakochanych był tunel łączący ów klasztor z warownią. Pewnego razu jednak nad biegnącą podziemnym korytarzem dziewczyną zawaliło się przejście zabijając ją, przerywając tym samym podziemne schadzki. W miejscu tragedii tkwi dziś głaz będący rzekomo symbolem sprawiedliwości. Mieszkańcy Oporowa mówią, że w brzydkie, pochmurne dni w sąsiedztwie kamienia wydobywają się spod ziemi przeraźliwe jęki i nawoływania. Mówi się, że będą one tak długo trwały, aż ktoś odnajdzie wejście do podziemi i uwolni oporowską Białą Damę.
|
|
BRAMA WEJŚCIOWA
|
DZIEDZINIEC, FRAGMENT PIERZEI POŁUDNIOWEJ
|
o śmierci Jana zamek wraz z miastem i sąsiednimi wsiami otrzymał starszy syn Józef, który go rozbudował, a także dokonał drobnych zmian w formie nadających całości wystrój barokowy. Józef nie doczekał się spadkobiercy, wobec czego gdy zmarł w roku 1781, majątek przeszedł w ręce jego bratanka Jana Michała, generała artylerii litewskiej, ten zaś sprzedał go pisarzowi z Litwy Kajetanowi Korzeniowskiemu. W roku 1796 jedyna córka Korzeniowskiego Anna wyszła za mąż za Aleksandra Pocieja i wspólnie zamieszkali tutaj dokonując pewnych, trudnych dziś do oszacowania, prac remontowych. Kiedy w 1815 Anna zmarła, zamek w spadku otrzymał małoletni syn Teodor, który po uzyskaniu pełnoletności odsprzedał Oporów w 1825 kasztelanowej ciechanowskiej Petroneli Oborskiej. Ta niecały rok później oddała go pod zastaw w Towarzystwie Kredytowym Ziemskim otrzymując kredyt w wysokości stu tysięcy złotych, dodajmy - nigdy nie spłacony, w związku z czym obciążona hipoteką nieruchomość została wystawiona na licytację.
|
|
STYLOWA POCZTÓWKA Z 1909 ROKU
|
ten oto sposób w 1837 nowymi właścicielami dóbr oporowskich zostali Aleksandra i Tomasz Orsetti. W okresie 1837-1844 przeprowadzili oni gruntowny remont zamku nadając mu cechy neogotyckie, rozbudowali na kształt tarasu podjazd pod główną bramę, a w miejscu dawnych ogrodów założyli obszerny park krajobrazowy z rzadkimi okazami drzew i krzewów. W 1865 roku po śmierci Tomasza od jego spadkobierców majątek nabył Wilhelm Orsetti, który kontynuował rozpoczęte przez poprzednich gospodarzy prace upiększające, m.in. wzniósł reprezentacyjną bramę wjazdową do parku i stylowy budynek w jego północnej części, zwany domkiem szwajcarskim. W rękach Orsettich Oporów pozostał aż do roku 1930, w tym czasie był już jednak tak wysoce zadłużony, że przejęło go Warszawskie Towarzystwo Kredytowe i zlicytowało Szymonowi Karskiemu oraz jego żonie Elżbiecie hrabinie Plater - Zyberg. Nowi właściciele na zamku prawie nie bywali, zarząd nad nim powierzając Gustawowi Skotnickiemu, który jako administrator zamieszkał z rodziną na jego parterze, pomieszczenia 1. piętra rezerwując dla państwa Karskich. Skotnicki niedługo potem zmarł wywieziony przez hitlerowców do obozu pracy w Mathausen, prawowitych właścicieli wysiedlono w roku 1942 i odtąd Oporowem zarządzali Niemcy. Po zakończeniu wojny majątek oporowski przeszedł na własność Skarbu Państwa i został rozparcelowany. Po 1947 rozpoczęto kompleksowy remont zamku, a dziesięć lat później decyzją Ministra Kultury i Sztuki zorganizowano w nim Muzeum z ekspozycją wnętrz dworskich.
|
|
FASADA POŁUDNIOWA NA FOTOGRAFII ARCHIWALNEJ Z 1930
|
Jest to jednen z najszczęśliwszych zabytków starożytnego budownictwa w naszym kraju; dziwnym bowiem trafem uniknął najazdów szwedzkich (tutaj autor się myli), przetrwał wszystkie burze i przez cały czas uszanowy, do dzisiejszych dni w stanie mieszkalnym pozostał. [...]
Zamek ten położony jest w powiecie gostyńskim, we wsi tegoż nazwiska, która była niegdyś gniazdem zamożnej i znanej w dziejach Polski rodziny Oporowskich. Mury gmachu tworzą czworobok, obwód zaś wynosi około 140 kroków. Wewnątrz ma dziedziniec szczupły, brukowany i znacznie wyniesiony. Od południa i zachodu jest on zamieszkany; od wschodu i północy posiada wały, czyli mury obronne, niewiele niższe od murów części mieszkalnej, szerokie na łokci trzy, na wierzchu opatrzone w zęby ze strzelnicami. W środku murów wałowych jest wieża, na wierzchu której znajduje się kaplica o trzech podłużnych oknach. Wieża ta od dołu jest półokrągła, to znaczy część jej zewnątrz murów wałowych wystająca, aż do zrównania się z wysokością tychże murów. Zewnątrz kształt zamku pozostał taki sam jak był dawniej, zaszły tylko zmiany w niektórych szczegółach, świadczących o dobrym guście teraźniejszych właścicieli. Mury główne są te same, jakie były od założenia swego, sczerniałe tylko od starości i nietynkowane. Do nich umiejętnie zastosowane są tegoczesne przymurowania, podobnież nietynkowane tylko, z cegły szlifowanej, między którą wapno jakby w białych pasach przebija. Części mieszkalne są o piętrze, wewnątrz w znacznej części przekształcone. Osobliwości z dawnych wieków nie ma w tym zamku żadnych; pozostała tylko kamienna tablica kwadratowa z piaskowca, przedtem nad główną bramą w murze osadzona, na której wyrżnięte są dwa herby, jeden Sulima z pastorałem, drugi nieznany, godło rodzinne założyciela. Pod temi znajduje się napis gotyckiemi głoskami, z trzech wyrazów złożony, teraz już zupełnie zatarty.
|
ZAMEK NA RYCINIE W. KASPRZYCKIEGO SPRZED 1844 ROKU
|
|
lokowany na otoczonej głęboką fosą sztucznie usypanej wyspie zamek jest założeniem ceglanym, wzniesionym na fundamentach z otoczaków i oskarpowanym kamiennymi ciosami. Zbudowany na planie nieregularnego czworoboku o wymiarach ok. 25x30 metrów składa się ze zgrupowanych wokół niewielkiego dziedzińca budynków: domu południowego, czworobocznej wieży zachodniej z łącznikiem i wschodniej wieży-kaplicy. Proces formowania warowni przebiegał prawdopodobnie w trzech fazach, z czego dwie pierwsze realizowane były zapewne przez Mikołaja Oporowskiego, trzecią zaś nadzorował i finansowo wspierał jego syn Władysław. Wiele wskazuje na to, że zamek wojewody Mikołaja składał się początkowo tylko z murowanego, stojącego na kopcu donżonu (1) o wymiarach ok. 8,5x9,5 metra, opiętego od zachodu dwoma narożnymi przyporami i być może ta kreacja określana była w dokumentach z 1418 roku jako fortalicja. W fazie drugiej powstał czworoboczny narys murów obwodowych (2) zamykających powierzchnię 750 metrów2, w narożniku którego wkomponowano starszą wieżę. Na południe od niej, w kurtynie zachodniej wybito przejazd bramny (3), równocześnie rozpoczęto budowę skrzydła wschodniego (4), lecz zamiaru tego prawdopodobnie nigdy nie zrealizowano.
|
 |
PLAN ZAMKU Z 1. POŁOWY XV WIEKU:
1. DONŻON, 2. MURY OBWODOWE, 3. BRAMA, 4. SKRZYDŁO WSCHODNIE (PRAWDOPODOBNIE NIEUKOŃCZONE)
|
rzeci etap prac, nadający warowni formę zbliżoną do współczesnej, realizowany był prawdopodobnie w latach 40. i 50. XV wieku i obejmował budowę jednotraktowego południowego domu mieszkalnego (5) o wymiarach ok. 8,5x23,5 metra oraz baszty obronnej (6) w kurtynie wschodniej, u dołu półeliptycznej, wyżej przechodzącej w sześciobok. Baszta ta pełniła jednocześnie funkcje militarne i sakralne: na poziomie parteru wyposażona była w strzelnice dostosowane do użycia broni palnej, na 1. piętrze natomiast mieściła się kapliczka, dokąd wejście wiodło bezpośrednio z chodnika dla straży. Istniejące w takiej formie założenie stanowiło godną siedzibę prymasa, odpowiadające swym rozmachem podobnym realizacjom z 1. połowy XV wieku. Późniejsze przebudowy, głównie XVIII-wieczne, w niewielkim stopniu zmieniły bryłę i charakter zamku: rozebrano drewniany dom północny, dostawiono łączący wieżę zachodnią z domem mieszkalnym piętrowy ciąg komunikacyjny (7) i pomieszczone w narożach budynki kredensowe (8), a drewniany most zwodzony zastąpiono mostem stałym przekształconym następnie w rozległy taras. Podczas remontu prowadzonego po zakończeniu II wojny światowej obiekt poddany został gruntownej regotyzacji.
|
 |
WSPÓŁCZESNY PLAN PARTERU:
6. WIEŻA-KAPLICA, 7. CIĄG KOMUNIKACYJNY, 8. BUDYNEK KREDENSOWY, 9. SALA NA PARTERZE WIEŻY,
10. KOMORA NA PARTERZE DOMU POŁUDNIOWEGO - OBECNIE KASA, 11. SIEŃ WEJŚCIOWA, 12. SKARBCZYK
|
|
amek oporowski, pomimo sześciu wieków jego użytkowania zachował swój wspaniały gotycki charakter podkreślony udanymi zabiegami restauracyjnymi prowadzonymi tutaj przez ostatnie 50 lat. To najpiękniejszy obiekt warowny w województwie łódzkim i jeden z bardziej urokliwych w naszym kraju, na co składa się nie tylko harmonijna sylweta zamku, ale też jego położenie w sercu romantycznego parku. Dziś mieści się w nim siedziba Muzeum Wnętrz Stylowych, gdzie w starannie odrestaurowanych komnatach prezentowane są zbiory obejmujące kolekcję obrazów i rzeźb, bogato zdobione meble, militaria oraz wyroby rzemiosła artystycznego. Muzeum nie jest przesadnie duże - zaledwie siedem pomieszczeń na dwóch kondygnacjach, nie przytłacza więc mnogością detali, nad którymi warto się pochylić, tym bardziej, że zwiedzamy bez przewodnika, możemy więc dowolnie gospodarować czasem. Trasa zwiedzania rozpoczyna się na parterze i obejmuje:
Sień wejściową z meblami w stylu biedermeier z XIXw, fortepianem firmy Henry Herz z 1845, klasycystycznymi lustrami z 1820 roku, stanowiącymi autentyczne wyposażenie zamku, klimami ściennymi, kobiercami i meblami, pochodzącymi głównie z XIX stulecia,
Skarbczyk, niewielke pomieszczenie, w którym zachowały się gotyckie sklepienia krzyżowo-żebrowe - współczesne wyposażenie obejmuje m.in. barokowe szafy holenderskie z przełomu XVII i XVIIIw., rosyjski stolik intarsjowany w kształcie nerki z XVIIIw., wykonana w Moskwie ikona z wizerunkiem św. Jerzego, przedmioty sztuki użytkowej z XVIII-XIXw. i egzemplarze broni myśliwskiej, również z XIXw.,
Salę na parterze wieży, a w niej oryginalną posadzkę z czasów przebudowy wnętrz w XVIIw., meble neorenesansowe, pasy kontuszowe, oryginalną zbroję rycerską, należącą niegdyś do stolnika kruszwickiego, kirysy, fragmenty zbroi husarskiej z XVIIw., niezwykle piękne
rzeźby z kości słoniowej przedstawiające sceny mitologiczne,
pistolety skałkowe z XVIII i XIXw., a także odnaleziona podczas remontu zamku kaseta z pistoletami kapiszonowymi i kompletem przyborów, wykonana w 1853r. przez firmę Gaston Renette z Paryża.
|
|
|
o wejściu na piętro mijamy kolejno:
mały
Salonik dobudowany wraz z klatką schodową i sienią bramną w 1. poł. XVIIIw., z pochodzącymi z XIXw. kominkiem i piecem, oryginalną rekamerią, komodami, stolikiem do robótek, kompletem XIX-wiecznych niemieckich krzeseł i foteli, orientalnym kobiercem oraz charakterystycznym pochylonym zegarem podłogowym z XVIIIw.,
Jadalnię, a w niej oszklone szafy w ścianach wypełnione zastawą stołową, m.in. należącym do Orsettich serwisem porcelanowym i srebrnymi sztućcami, komplet mebli do jadalni w stylu neobarokowym, zegar konsolowy z szufladką, rokokowe lustro owalne z 1760 roku, makata ślubna z herbami rodów: Pomian i Topór; nad całością góruje drewniany
XVII-wieczny strop z barwną dekoracją,
Salę Rycerską, największą komnatę na zamku, z odsłoniętym podczas prac konserwatorskich, zdobionym motywem wici roślinnej renesansowym stropem oraz ułożonym z przenikających się trzech gatunków drewna parkietem z początku XIXw., wyposażoną m.in. we francuski piec renesansowy z XVIw., XVI-wieczną skrzynię włoską, londyński zegar podłogowy, neorenesansowy stół z marmurową płytą, pokryte kurdybanem fotele barokowe i barokową szafę, XIX-wieczny perski kobierzec, a także bogatą kolekcję portretów dawnych właścicieli,
a na końcu ulokowaną nad Skarbczykiem Sypialnię, w której dominują solidne meble w stylu neogotyckim i neorenesansowym, jest też wielki, bogato rzeźbiony
fotel na biegunach i kilka obrazów, wśród nich
portret wyjątkowo brzydkiej dziewczynki z lat 30. XVIIw. (spójrzcie na jej rękę!) autorstwa nieznanego malarza holenderskiego.
|
|
|
od zarządem Muzeum, oprócz zamku, są również dwie oficyny: domek szwajcarski i tzw.
domek gotycki, dawniej pełniący funkcję rekreacyjną, obecnie zaadaptowany na niewielki hotel. Całość otacza malowniczy 11-hektarowy park z 1. poł. XIX wieku, gdzie rosną rzadkie gatunki drzew, m.in. orzech czarny, kłęk kandyjski i żywotnik olbrzymi.
|
Zamek wielokrotnie wykorzystywany był jako scenografia dla filmowców. To tutaj mieściła się siedziba mafii w telewizyjnej Ekstradycji, wcześniej zaś - bo już w latach 60-ych - w Duchu z Canterville imitował on mroczną angielską rezydencję. W Oporowie realizowano Przypadki starościca Wolskiego z Tomaszem Stockingerem i Anną Dymną, a także dramat teatralny Horsztyński ze Zbigniewem Zapasiewiczem i Michałem Żebrowskim. W Panu Tadeuszu Wajdy wystąpiły stanowiące zamkową ekspozycję makaty i szlacheckie portrety.
|
|
|
|
porów położony jest w północnej części województwa łódzkiego, ok. 10 km na północ od drogi krajowej nr 2, mniej więcej w połowie odcinka łączącego Kutno z Łowiczem. Jadąc z kierunku Warszawy należy w miejscowości Bedlno skręcić w prawo na drogę 583 do Żychlina. Dalej kierujemy się już w oparciu o drogowskazy z wizerunkiem zamku, czyli przed wjazdem do Żychlina skręcamy w lewo, później ciut w prawo, a na końcu prosto. Trudno się tutaj zgubić, tym bardziej, że każdy w okolicy zamek zna i może pomóc. Samochód zostawiamy na parkingu pod bramą prowadzącą do parku. (mapa zamków)
|
|
1. B. Guerquin: Zamki w Polsce, Arkady 1984
2. T. Glinka, M. Piasecki: Cuda Polski, Publicat 2008
3. L. Kajzer, J. Salm, S. Kołodziejski: Leksykon zamków w Polsce, Arkady 2001
4. L. Kajzer: Zamki i dwory obronne w Polsce Centralnej, DiG 2004
5. L. Kajzer: Małe czy duże, czyli o tzw. zamkach rycerskich..., DiG 2002
6. S. Kulczyk, A. Krakowiak: Mazowsze na Weekend, Pascal 2000
7. A. R. Sypek: Zamki i warownie ziemi mazowieckiej, Trio 2002
8. Spacerownik po regionie - Oporów, Dodatek GW, 5/2008
|
WIDOK Z ALEI KASZTANOWEJ NA FASADĘ ZACHODNIĄ ZAMKU
|
W pobliżu:
Sobota - relikty zamku gotyckiego, obecnie pałacyk z XIXw., 18 km
Gostynin - relikty zamku książąt mazowieckich, 28 km
Łowicz - ruina zamku biskupów gnieźnieńskich XIVw., 38 km
Łęczyca - zamek królewski XIVw., 42 km
|
|
W Oporowie gotycki kościół św. Marcina i klasztor ojców Paulinów z XV wieku. Wnętrza barokowe, w środku epitafia dawnych właścicieli zamku, Sołłohubow i Orsettich, oraz XVII-wieczny portret zakonnika Stanisława z Oporowa, który rzekomo czynił cuda. W 1646 przeorem klasztoru był późniejszy "bohaterski" obrońca Częstochowy Augustyn Kordecki.
|
|
W Żychlinie kościół św. Piotra i Pawła z XVIIIw. z murowaną w 1. poł. XIXw. dzwonnica i plebanią
|
|
Kilkaset metrów od kościoła dawną synagogę z 1880 roku, obecnie w stanie opłakanym. Zachowała się salka dla kobiet wsparta żeliwnymi korynckimi kolumienkami, a także resztki malowideł i obramowanie drzwi zewnętrznych.
|
|
W Śleszynie pomalowany na intensywny żółty kolor klasycystyczny kościół parafialny pw. św. Aleksandra z 1836 roku. W elewacji frontowej skromny ryzalit zwieńczony trójkątnym szczytem, a wewnątrz trzy klasycystyczne ołtarze z obrazami XVII-XXw.
|
|
W głębi wsi okazały dwór parterowy z XIXw., z charakterystycznym portykiem zwieńczonym tympanonem, opartym na dwóch filarach i dwóch kolumnach jońskich, z rzeźbionymi motywami rolniczymi: konewką, broną, grabiami, pługiem itp. Obecnie w dworze mieści się szkoła podstawowa.
|
tekst: 2008
fotografie: 2008
© Jacek Bednarek
|
|